• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczął się proces sutenerów tatuujących kobiety

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku ruszyła pierwsza rozprawa gangu braci B., zajmujących się m.in. sutenerstwem. W środę w Sądzie Okręgowym w Gdańsku ruszyła pierwsza rozprawa gangu braci B., zajmujących się m.in. sutenerstwem.

W Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpoczęła się pierwsza rozprawa gangu braci B. z Gdyni, którzy od połowy 2009 r. do 2013 r. mieli wzbogacić się o blisko 6 mln zł na sutenerstwie. Bracia "zasłynęli" m.in. tym, że kobiety, które dla nich pracowały, naznaczali specyficznymi tatuażami.



Według prokuratury szefem gangu był Aleksander B., z którym ściśle współdziałali jego bracia: Leszek B.Paweł B.. Grupa działała głównie na Witominie, gdzie zamieszkiwała większość oskarżonych.

Przeczytaj więcej o metodach działania sutenerów z Gdyni

Na pierwszej rozprawie pojawiło się łącznie 21 oskarżonych i świadków. O wadze sprawy świadczy to, że same zarzuty zajmują blisko 50 stron.

By uzależnić od siebie pracujące dla nich kobiety, bracia B. tatuowali je. By uzależnić od siebie pracujące dla nich kobiety, bracia B. tatuowali je.
- To są zarzuty dotyczące przestępstwa, związane z udziałem w grupie zorganizowanej i uprawianiem prostytucji przez inne osoby oraz wykorzystywaniem tych osób. Gdyby dowody nie były mocne, prokurator nie zdecydowałby się na stawianie zarzutów i kierowanie aktu oskarżenia - zaznacza prokurator Elżbieta Knitter. - Akt oskarżenia liczy 326 stron, z czego na blisko 50 stronach przedstawiono zarzuty.

Zarzuty dotyczą nie tylko zmuszania do prostytucji i czerpania korzyści majątkowych z tego tytułu, ale też uczestniczenia w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych, posiadania bez zezwolenia materiałów wybuchowych i amunicji do broni palnej, paserstwa pojazdów oraz prania brudnych pieniędzy.

Według ustaleń śledczych gang braci B. składał się głównie z "fanatycznych kiboli" jednej z drużyn piłkarskich. W gangu panowała niemal wojskowa dyscyplina i ścisły podział ról.

Szefowie gangu mieli zarządzać czterema agencjami, w których pracowało jednorazowo po sześć, siedem kobiet. Oprócz tego bracia wymuszali pieniądze od innych prostytutek. Ich metoda działania była zwykle taka sama: jeden z braci umawiał się na usługę seksualną, a następnie jeden z "ochroniarzy" grupy proponował wykupienie "płatnej ochrony" za cenę 2 tys. zł miesięcznie za każdą prostytutkę. W przypadku odmowy kobiety były zmuszane do zakończenia działalności.

Tatuaże miały nie tyko być jasną informacją o tym, do kogo należy kobieta, ale też miały je upokarzać. Tatuaże miały nie tyko być jasną informacją o tym, do kogo należy kobieta, ale też miały je upokarzać.
Jedną z charakterystycznych cech tej grupy przestępczej było uzależnianie pracujących dla nich kobiet np. poprzez tatuowanie na ich ciałach haseł typu "Niewolnica Pana Leszka" lub "Własność Olka".

Podczas środowej rozprawy na wniosek obrońców i samych oskarżonych sąd wyłączył jej jawność.

Za zarzucane przestępstwa oskarżonym grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, grzywna oraz przepadek korzyści majątkowych osiągniętych z popełnienia przestępstw.

Zatrzymanie członków gangu

Opinie (427) ponad 20 zablokowanych

  • Prostytucja z przymusu nie istnieje!!!! (2)

    Wiem to. U nich też nikt z przymusu nie pracował i tyle w temacie

    • 31 15

    • zgadza się takich dam nikt pod przymusem nie trzyma (1)

      • 12 1

      • eksperci od siedmiu boleści :-)

        Jak dorośniesz jeden z drugim, to może nauczysz się odróżniać własne fantazje na temat rzeczywistości od prawdziwej rzeczywistości. To że kupujesz sobie kobietę na godzinę i musisz dorobić do tego jakąś głupawą filozofię żeby zagłuszyć sumienie, nie oznacza jeszcze, że tak jest naprawdę :-)

        • 3 2

  • piszcie sobie piszcie (2)

    Chojraki od klawiatury...

    • 6 19

    • na jedynke frajerze na morde daj jak zwykle

      • 12 0

    • a ty jesteś Chojrak od "dawania w ryja" pewnie ha ha

      • 13 1

  • ojcec tych zwyroli policjant hahaha (2)

    • 40 2

    • Ktorego wywalali z policji za porwania i wymuszania okupu . Brawo .hihihi

      • 1 0

    • Słyszałem słyszałem

      • 0 0

  • Czytałem kiedyś artykuł o handlarzach niewolnikami, którzy tatuowali kody kreskowe

    na ofiarach. Ale ci to przebili wszystkich. Więc zrezygnowali z dręczenia Sknerusa McKwacza.

    • 11 0

  • Wyłączenie jawności, a zdjęcie... (4)

    W tekście wszędzie użyto skrótu nazwiska B., a na pierwszym zdjęciu dziewczyna ma na nodze tatuaż z pełnym nazwiskiem... Faktycznie zupełnie nie wiadomo o kogo chodzi :/

    • 11 7

    • własnie o to chodzi

      • 11 0

    • Mogli to przewidzieć i nie tatuować swojego nazwiska. (1)

      Tylko od razu "... Władcę B."
      Co za patole, ale pewnie równocześnie kochający mężowie i tatusiowie...

      • 10 0

      • barwik

        • 0 0

    • ewa

      żadna dziewczyna nie miała tatuazu z pełnym nazwiskiem pracowalam tam wiec wiem

      • 0 0

  • W jaki sposób były "zmuszane"? (2)

    Porywano bogu ducha winne kobiety z ulicy i przystawiano pistolety do głów? Nie sądzę. Zawód wybrały świadomie, trafiły po prostu na gorszych "szefów". Zdarza się w każdej branży.

    • 37 4

    • zatem co najwyzej mobbing.

      • 12 1

    • debil

      oni juz swoje sposoby maja baranie jeden ...ciebie tez zgarne z ulicy wsadze dildo w d... i bedziesz dla mnie pracowal pajacu ...nie udzielaj sie prostaku

      • 1 2

  • teraz pod cela beda sie bawic wspolnie

    • 11 0

  • witomino i wszystko jasne!

    • 21 3

  • a czy czasem te panie same nie są sobie trochę winne bo poszły za łatwym chlebem a panom proponuję kamieniołomy to po pracy nie będą mieli głupich pomysłów a nie na państwowy wikt

    • 20 0

  • spokojnie niedlugo jak sie nie obudzicie to wszyscy bedziecie mieli chipy (1)

    i bedziecie sledzeni przez gps. tatuaz przy tym to zaledwie male piwo. Dziwne, ze ludzie sie na to godza zeby byc oznaczani jak zwierzeta.

    • 26 0

    • juz teraz pobiera sie do paszportow odciski palcow

      jak od przestepcow. I czy to jest wlasciwy kierunek?

      • 17 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane