Mieszkańcy Nowego Portu są zaniepokojeni pracami prowadzonymi przy wymianie rur ciepłowniczych. W piątek wykop wzdłuż falowca i ul. Wyzwolenia 
został zabezpieczony czarną folią, bo z ziemi wykopano rury z azbestu. Przedstawiciele GPEC uspokajają i zapewniają, że prace przy ich wymianie prowadzone są przez profesjonalną firmę, a materiał przeznaczony do utylizacji w żaden sposób nie zagraża zdrowiu mieszkańców.
O pracach prowadzonych pod szczególnym nadzorem poinformowała nas jedna z mieszkanek falowca.
- Pod tymi workami są rury pokryte azbestem. Rano były jakieś panie kontrolujące, czy ekipa dobrze to usuwa. Pytanie tylko, czy azbestem był pokryty ten krótki odcinek czy jest tego więcej? No i czy wcześniej też go prawidłowo usuwano? - zastanawia się nasza czytelniczka.Inny z czytelników zwrócił uwagę na pracowników z maseczkami, ubranych w specjalistyczne kombinezony. Jak mówi, miejsce, w którym prowadzone są prace, znajduje się w bliskim sąsiedztwie nie tylko zabudowań, ale i placu zabaw oraz dużego sklepu.
Sama wymiana sieci ciepłowniczej na terenie Nowego Portu trwa już od kilku tygodni. Jak wyjaśnia Anna Pogorzelska z biura prasowego GPEC, azbest wykryto w izolacji rur ciepłowniczych, a ich usunięcie ma potrwać kilka dni.
- W związku modernizacją sieci ciepłowniczej na terenie Nowego Portu w Gdańsku, Grupa GPEC dokonała poboru próbek na obecność azbestu w izolacji rur ciepłowniczych. W związku z pozytywnym wynikiem, poinformowaliśmy wymagane instytucje i rozpoczęliśmy standardową procedurę usuwania i utylizacji azbestu zgodnie z przepisami prawa. Wspólnie z profesjonalną firmą posiadająca uprawnienia do takich prac zabezpieczyliśmy teren. Prace realizowane na tym odcinku przez ekspertów w specjalistycznej odzieży ochronnej potrwają kilka dni i mają na celu pozbyć się w pełni elementów zawierających azbest. Przebywanie mieszkańców poza wygrodzonym terenem nie wymaga żadnych środków ochrony i jest całkowicie bezpieczne dla zdrowia.Azbest wykorzystywany był w przeszłości jako materiał izolacyjny, stosowano go także do pokryć dachowych i rur oraz wzmocnieniu eternitu. Jest jednak szkodliwy dla zdrowia. Może powodować choroby płuc i nowotwory.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
