Mikołaj Chrzan
2006-02-23 10:55
"...ech gdzie te czasy gdy młody gallux dojeżdżał do polibudy:)
wagony o napieciu 800 volt pochodziły z odszkodowań wojennych z berlińskiego metra
miały klamki, bo drzwi otwierało się przy uzyciu siły ramion,"
Galluxie,
Wydaje mi sie jednak, ze to byl tabor z berlinskiego S-Bahn. Ja tez wspominalem pobyt w Trojmiescie w koncu lat 50-tych ub. wieku. I tak to zapamietalem:
www.chem.uw.edu.pl/people/AMyslinski/teksty/harcer/oslon.htm
Pozdrawiam
2006-02-23 10:59
a tu juz Marek 217.194.32.30 takze zwrocil na to uwage.
Pzdr.
2006-02-23 11:01
a tory??
skręcane odcinki szyn i stąd sie wzięło owo stuk stuk a dokąd tak gna po szynach maszyna??
potem pamietam robili odcinki spawane, potem wymieniali podkłady z debowych na betonowe, potem prostowali cos tam, potem budowali stacje przymorze, potem z powrotem betonowe na debowe, potem przebudowa stacji polanki na przymorze, to była łacznie z kołobrzeska zaj...ista inwestycja, potem zabianke, potem zaspe, a jeszcze przedtem budowali kamienny potok orłowo redłowo....permanentna budowa....co chwile jakas kolejka wypadała z trasy, a jak już była awaria podstawiali na drugi tor wagony tzw kowbojki z ciuchcią:)
2006-02-23 11:01
Coś w tym jest że dzieci wprost kochają do nieprzytomności zabawy związane z koleją. Wychodząc niejako naprzeciw tym sentymentom zdarzyło się kiedyś że kolejowi bonzowie chcieli uszczęśliwić dzieciaki jednego z kolejowych przedszkoli odcinkiem trakcji i krótkim składem w ogródku przedszkolnym. Pomysł niestety upadł z uwagi na fakt iż przedszkole musiałoby zatrudnić maszynistę i kierownika pociągu.
2006-02-23 11:02
odczepcie sie juz od tego metra:)
widziałem toto na powierzchni i o żadnym metrze nic nie wiem:)
2006-02-23 11:03
Latem w parku nadmorskim jeżdżą pociągi dla dzieci.
2006-02-23 11:03
oslon.htm
2006-02-23 11:08
zgadza sie
ta z prawej:) a klamki były kuźwa ludziki mosiężne, co dzisiaj jest nie do pomyslenia:)
2006-02-23 11:10
Może byndem upierdliwi i deko zaczepny /jak ten granat od panzerfausta/ ale wszystkie roboty, które łaskaw byłeś wymienić miały miejsce w głębokiej komunie.
Nie wspomnę już o fakcie że we Wrzeszczu, na peronie SKM, stała sobie budka w której serwowano piwo o coś tam jeszcze! Dokładnie nie pamiętam bo piwa jeszcze wtedy nie pijałem.
A nad wejściem do tunelu, tego co wychodzi na dolny Wrzeszcz wisiał se napis "do pociągów trakcji elektrycznej"
Czy któś to pamięta?
2006-02-23 11:13
pamietam ulice lendziona i słynną już w całej Polsce pijalnię piwa
nad bufetową pamietam napis taki
nie upijaj sie piwem lecz delektuj jego smakiem:)
a była to trzeba wiedziec najgorsza mordownia w okolicy tzw berzy czyli dworca we wrzeszczu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
