- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (140 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (456 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (81 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (300 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (138 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (105 opinii)
SM Ujeścisko. Jest decyzja o sprzedaży działek
W Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko zapadły decyzje o zmianie statutu, co unormuje sytuację prawną spółdzielni, a przede wszystkim o sprzedaży wartych kilkadziesiąt milionów złotych gruntów. Takie działanie pozwoli spłacić najpilniejsze wierzytelności i uniknąć upadłości spółdzielni.
W symbolicznej oprawie - w nawie głównej kościoła Św. Ojca Pio na Ujeścisku - odbyło się ostatnie w historii tej spółdzielni Zebranie Przedstawicieli Członków.
- Wśród zebranych widzę członków spółdzielni, mieszkańców Ujeściska. Niezwykle mnie to cieszy, bo na poprzednich zebraniach było wiele legitymujących się pełnomocnictwami osób, których nikt nigdy wcześniej nie widział - rozpoczął zebranie Michał Stukow, wybrany przewodniczącym prezydium zebrania. - Miejmy nadzieję, że jest to ostatnie takie zebranie w naszej spółdzielni i jedno z ostatnich w Polsce.
Dotąd w spółdzielni Ujeścisko obowiązywał niezgodny z obowiązującym od 2017 roku prawem statut, który przewidywał działanie grup członkowskich oraz zebrań przedstawicieli członków. Wreszcie podjęto decyzję o zmianie statutu - odtąd najważniejszym organem decydującym w spółdzielni będzie Walne Zgromadzenie.
Do statutu wprowadzona została także zmiana przewidująca możliwość realizowania przez spółdzielnię inwestycji nie tylko w oparciu o ustawę Prawo spółdzielcze, ale także na takich samych zasadach jak deweloper.
Brak absolutorium dla poprzedniego zarządu
Sprawozdania z działania rady nadzorczej oraz zarządu (przypomnijmy, że jeden z jego członków znajduje się w areszcie), a także sprawozdania finansowe i absolutorium dla prezesa zarządu Grzegorza Harasymiuka oraz członka zarządu Andrzeja Marcinowskiego za 2018 i za 2019 rok nie zostały przyjęte.
- Spółdzielcom nie grożą konsekwencje za nieprzyjęcie tych sprawozdań, natomiast muszą one być złożone - tłumaczyła w czasie zebrania Joanna Gibas-Kobierecka, radca prawny.
Głosownie dotyczyło dwóch lat, ponieważ w ubiegłym roku Zebranie Przedstawicieli Członków zorganizowane w Nowym Porcie zostało przerwane i nigdy nie zostało dokończone.
Około 9 hektarów gruntów na sprzedaż
Sprzedaż działek należących do spółdzielni ma na celu uzyskanie środków na spłatę aktualnych wierzytelności. Chodzi o osiem działek, w sumie około 9 ha gruntów własnościowych i będących w wieczystym użytkowaniu spółdzielni. Z operatów szacunkowych wynika, że trzy największe działki, które można sprzedać, są obecnie warte 41 mln 712 tys. zł. Po przeprowadzeniu konkursów dla nabywców kwota ta na pewno ulegnie zmianie - może być wyższa, może być też niższa.
- Jeśli sprzedamy co najmniej dwie nieruchomości, które nazywamy "Zamojska" i "Oczka 2", to uzyskana kwota powinna wystarczyć na zaspokojenie najpilniejszych wierzytelności spółdzielni - tłumaczył portalowi Trojmiasto.pl Cezary Pawłowicz, prezes zarządu spółdzielni. - Jeśli te działki uda się sprzedać znacznie powyżej naszych oczekiwań, to będzie można przeznaczyć pozyskane środki na dokończenie inwestycji. Ale trzeba patrzeć realnie. Najpilniejsze zobowiązania to około 26 mln złotych, do tego dodać trzeba kredyt w SKOK-u na 12 mln zł.
Według zapowiedzi zarządu działki te będą przygotowane do sprzedaży możliwie szybko - jeszcze w tym roku, a wielu potencjalnych nabywców (deweloperów) już zostało wstępnie poinformowanych o planach spółdzielni. Intencją zarządu jest także takie gospodarowanie środkami, by nie doszło do sprzedaży wszystkich działek, które na mocy podjętych uchwał mogłyby zostać zbyte.
Na wypadek gdyby Zebranie Przedstawicieli Członków nie wyraziło zgody na sprzedaż działek na zebraniu, przygotowana została także uchwała uprawniająca zarząd do ogłoszenia upadłości spółdzielni. Jednak w związku z wyrażeniem zgody na sprzedaż przedstawiciele, uczestnicy spotkania jednogłośnie ją odrzucili.
Miejsca
Opinie (200) 6 zablokowanych
-
2020-08-26 23:10
Zlodziej !!!
Powinien sprzedać nerkę! Oczywiście jak nie ma skażoną bialymi proszkami:P)
- 3 1
-
2020-08-27 01:12
Mieszkańcy Ujeściska w większości nadal nie interesują się sytuacją. Byli i są nadal bierni i durni. (1)
Jak można nie pofatygować się na tak ważne Walne Zgromadzenie ?
Jak można dawać swoje pełnomocnictwo, czyli swój głos, komuś (nawet - wydaje się - zaufanemu) ? Jak można zgadzać się na wyprzedawanie spółdzielczego majątku, żeby pokryć długi porobione przez znanych z imienia i nazwiska złodziei ?- 8 2
-
2020-08-27 07:34
To nie było walne tylko zpcz
- 2 0
-
2020-08-27 06:47
pięknie pieniazki sa duze do zgarniecia i kosciolek juz zaciera raczki ....witamy tolerancjo!
- 4 0
-
2020-08-27 07:33
Ale jak takie spotkanie w kościele???!!!
Boże widzisz i nie grzmisz:((
Jak mozna?!- 5 0
-
2020-09-04 13:05
Co ja mam powiedzieć bezmyślnie zostałam wkręcona przez dobrą znajomą .z wielkim trudem zgromadziliśmy
Co ja mam powiedzieć bezmyślnie zostałam wkręcona przez dobrą znajomą z wielkim trudem uzbieraliśmy na wkład a teraz usiąść i płakać . Ponieważ rządzący tą spółdzielnią robili takie przewaly o zgrozo
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.