• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samolot SG szukał imigrantów na Morzu Śródziemnym

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Samolot straży granicznej z Trójmiasta wrócił z misji, podczas której wykrywał łodzie z nielegalnymi imigrantami.

Przez blisko miesiąc pięciu pracowników straży granicznej w Gdańsku wspomagało unijną organizację w przeciwdziałaniu nielegalnej imigracji u wybrzeży Grecji. Udało im się wypatrzyć kilka łodzi przewożących nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej. "Słoneczny patrol" - jak bywają nazywani - wylądował we wtorek w Gdańsku.



Czy polska straż graniczna powinna brać udział w misjach dotyczących nielegalnych imigrantów?

We wtorek załoga jedynego w polskiej straży granicznej Skytruck'a wróciła z misji, podczas której wykrywała łodzie z nielegalnymi imigrantami. Tym razem załoga z Trójmiasta patrolowała wody na wysokości miasta Kalamata w Grecji.

- To była już nasza ósma misja w ramach agencji Frontex, która jest czymś na kształt straży granicznej Unii Europejskiej. Wszystkie państwa UE wysyłają na miesięczne kontyngenty swoje jednostki - samoloty, śmigłowce czy łodzie patrolowe. Robi to też Polska. W tej chwili na podobnej misji na Węgrzech działa nasz śmigłowiec - mówi por. SG Tadeusz Kołaszewski, naczelnik Wydziału I Lotniczego z siedzibą w Gdańsku Zarządu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej, dowódca kontyngentu. - Naszym zadaniem było patrolowanie akwenu Morza Śródziemnego u wybrzeży miejscowości Kalamata w Grecji i detekcja łodzi z imigrantami, a także tych, które są w zagrożeniu i przekazywanie tych informacji do jednostek pływających.
Zadanie, które mieli do wykonania polegało na wykrywaniu łodzi z nielegalnymi imigrantami. Było o tyle trudne, że większość czasu spędzili latając w całkowitej ciemności.

Łódź z nielegalnymi imigrantami nagrana dzięki samolotowi gdańskiej straży granicznej.



- Koledzy z wojska w Krakowie, gdy wylądowaliśmy u nich by zatankować, nazwali nas "słonecznym patrolem". Bardzo nam się ta nazwa spodobała. Niestety większość lotów odbywała się w nocy - mówi dowódca. - Cała nasza misja z przelotami trwała miesiąc. Udało nam się wykryć kilka łodzi. Jedna z nich była w zagrożeniu - zgłosiła do nas tzw. "sytuację w niebezpieczeństwie". Trudno określić, co się wydarzyło, bo ta łódź - choć zgłosiła zagrożenie na wysokości Grecji - ostatecznie dodryfowała do wybrzeży Włoch. Całą sytuację musieliśmy jednak monitorować, mamy do tego dość dobry sprzęt, więc nie jest to trudne.
Jak wygląda ich praca?

- Jeśli na radarze widzimy dość oryginalną jednostkę pływającą, to przyglądamy się bliżej - dodaje porucznik. - Wszystko nagrywamy i przekazujemy do ośrodków koordynacji. Ciężko policzyć, ile osób płynie taką łodzią, zwłaszcza że część z nich znajduje się pod pokładem.
Samolot, którym latają to Skytruck M28. Zbudowany został w 2006 r. w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu, specjalnie dla straży granicznej. Na co dzień stacjonuje w bazie w Gdańsku. Jest w tej chwili najlepiej wyposażonym samolotem straży granicznej przeznaczonym do takich operacji. Zwykle wykorzystywany jest przede wszystkim do ochrony morskiego odcinka granicy, nadzoru nad polskimi obszarami morskimi oraz do zadań poszukiwawczo-ratowniczych, patrolowo-rozpoznawczych i transportowych. W specjalnych sytuacjach wykorzystywany jest do wspierania międzynarodowych agencji jak Frontex.

- Załoga Skytruck'a liczy pięć osób - dwóch pilotów, technik pokładowy i dwie osoby, które obsługują urządzenia: radar, skaner i kamerę - mówi dowódca. - Jeden lot patrolowy trwa ok. czterech godzin. Trudność polegała na tym, że byliśmy do dyspozycji przez całą dobę. Tam, gdzie byliśmy, czyli na wysokości Kalamaty, imigracja jest mniejsza. Tu najczęściej spotykaliśmy jednostki, które chciały przedostać się do Włoch.
Aktualnie w misji mającej na celu wykrywanie nielegalnych imigrantów służy inny śmigłowiec polskiej straży granicznej.

Miejsca

Opinie (72) ponad 20 zablokowanych

  • Kto ich tam wysłał, powinni latać nad Monachium i Hamburgiem!

    • 13 3

  • (1)

    Szkoda czasu i pieniędzy. Ok polatali i nawet udało im się wypatrzyć kilka łodzi. I co zrobili z tą wiedzą ludzie z Frontexu??? nic...
    Latają sobie i oglądają z góry jak na Europę odbywa się regularna inwazja zdziczałych hord. Te łodzie powinno się zatapiać !!!!

    • 33 6

    • Tak !!! powinno się ciebie na jedną z nich wpakować !!!

      • 3 17

  • żałosna akcja.

    • 23 3

  • Za czyje pieniądze? (1)

    skoro samolot tam przebywal to w razie potrzeby nie mogl by pomoc polakom...

    • 23 3

    • muslimy najważniejsze!

      ch... z polakami, oni sobie poradzą!

      • 16 3

  • lot

    Ciekawe kto zlecił lot zwiadowczy Warszawa cz Bruksela

    • 16 3

  • po co szukal tam jak emigranci sa w Niemczech

    i na baltyku w drodze do Szwecji

    • 23 1

  • A w tym czasie granica Polski niestrzeżona..

    Jak widać, Polak się w Polsce nie liczy..

    • 50 22

  • Odeslali ich czy jednak przygarneli?

    • 44 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane