• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seniorzy wciąż łapani na 'darmowe pokazy'

Zuzanna
19 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wciąż nie brakuje oszustów i naciągaczy, którzy dybią na majątek starszych osób. Wciąż nie brakuje oszustów i naciągaczy, którzy dybią na majątek starszych osób.

W ostatnim czasie bardzo dużo pisze się o oszustach, którzy okradają starsze osoby metodą na policjanta lub na wnuczka. Znacznie ciszej jest o dobrze znanym, ale ostatnio jakby odsuniętym na dalszy plan problemie naciągania starszych osób na zakup niezwykle drogich i często kompletnie bezużytecznych produktów podczas "prezentacji" organizowanych dla starszych osób.



Czy ktoś z twojej rodziny wrócił z "darmowych pokazów" z niechcianymi zakupami?

Publikujemy list pani Zuzanny, która przestrzega przed wykorzystywaniem starszych osób przez nieuczciwych sprzedawców.

Moi dziadkowie już dwukrotnie padli ofiarą tzw. "naciągaczy", którzy telefonują do nich mamiąc darmowymi badaniami, pokazami itp., a na miejscu przez 2-3 godziny tak zagadują starsze osoby, że te podpisują umowy na wysokie kredyty konsumenckie, za które kupują niepotrzebne im garnki, kołdry czy bezużyteczne i fikcyjne urządzenia "medyczne".

Musiałam już dwa razy odkręcać takie sytuacje, a nie jest to łatwe, gdyż na zwrot towaru zakupionego podczas takiego spotkania (to znaczy na odstąpienie od umowy sprzedaży) przysługują dwa tygodnie. Firmy sprzedażowe uzbrajają procedurę zwrotu w potężną papierologię i niezrozumiałe dla laika regulaminy, przez co moim zdaniem, świadomie powodują zwlekanie z oddaniem towaru tak, aby przekroczono wspomniany termin.

"Wygrana promocja" to rachunek na 9 tys. zł



Za pierwszym razem moi dziadkowie zostali zaproszeni na pokaz sprzętów AGD w jednym z gdańskich hoteli. Z ich relacji wynika, że na sali było wielu seniorów, a prowadzący opowiadali dużo i szybko, pokazując ciągle jakieś nowe przedmioty, tak, że moi dziadkowie stracili rachubę tego, co się dzieje.

Na koniec - uwaga - na ekranie wyświetliły się nazwiska moich dziadków, jakoby "wygrali" promocję, zostali zaprowadzeni do stolika, przy którym podsunięto im umowy sprzedaży i zobowiązania kredytowe, a nawet weksel in blanco (!!!). Po podpisaniu tych papierów zostali, co jest również oburzające, odwiezieni do własnego mieszkania samochodem dostawczym przez pracowników tej firmy, którzy wnieśli im po schodach do mieszkania zakupione towary. Były to odkurzacze, garnki i kołdry, których moi dziadkowie absolutnie nie potrzebują.

Gdy się o tym dowiedziałam, okazało się, że moi dziadkowie nawet nie rozumieli, iż muszą przez kolejne miesiące spłacać po kilkaset zł w łącznej kwocie około 9000 zł (!!!). Dopiero po kilkukrotnym wytłumaczeniu im, na co tak naprawdę się zdecydowali, byli przerażeni i załamani.

Spędziłam trzy dni na telefonach, mailach i czytaniu kruczków w regulaminie oraz prawie konsumenckim, a wszyscy pracownicy tej firmy, do których dzwoniłam byli niepomocni i opryskliwi.

Ostateczne dzięki pomocy użytkowników internetowego forum poświęconego prawu oraz przemiłego pana z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej (polecam tę organizację w takich przypadkach) udało mi się uwolnić dziadków od niechcianych zobowiązań. Musiałam zamówić i opłacić także kuriera, który wywiózł wielkogabarytowe paczki.

Po "darmowym badaniu słuchu" aparat za 7,5 tys. zł



Druga sytuacja miała miejsce zaledwie miesiąc temu. Babcia została zaproszona telefonicznie na "darmowe badanie słuchu", z którego wyszła z aparatem słuchowym za 7500 zł, płatnym w ratach po 200 zł co miesiąc. I tym razem nie miała świadomości tego, co podpisała i jakie są tego konsekwencje. Kobieta prowadząca sprzedaż próbowała wmówić mi, że do zwrotu towaru potrzebne jest umówienie się z "protetykiem", z którym rozmawiała wcześnie babcia - oczywiście tej osoby akurat nie było w pracy.

Zdenerwowana zapytałam ją, czy umowa kupna jest podpisywana między ich firmą a moją babcią, czy też może z jakąś panią "protetyk" - na co pani nagle zmieniła zdanie i powiedziała, że rozpocznie procedurę zwrotu mailowego - co również mnie zastanawia, ponieważ od kiedy o rozpoczęcie zwrotu trzeba w ogóle zwracać się z jakimś zapytaniem do siedziby firmy? Oczywiście moja babcia nie potrzebuje żadnego aparatu, gdyż słyszy dobrze, więc jest to zupełnie zbędny wydatek.

Seniorzy w Gdańsku (ale i w całym kraju) są notorycznie naciągani na kredyty konsumenckie. Osoby pragnące zerwać te umowy stają przed wielką machiną papierologii, krętactwa, chamstwa i zbywania. Jest to istna samowolka - dane osobowe starszych osób są sprzedawane na prawo i lewo takim naciągaczom.

Seniorzy wymagają opieki a nie kpin



Do osób które uważają, że moi dziadkowie są po prostu głupi i nie potrafią o siebie zadbać - proszę uświadomić sobie, że społeczeństwo to twór, który funkcjonuje na pewnych zasadach, w tym takich, że nad słabszymi i niezdolnymi do samodzielnego funkcjonowania trzeba roztaczać opiekę. Gdyby wszyscy byli zaradni, to nie istniałaby po prostu opieka socjalna. A osoby niezaradne również mają prawo do godnego życia i do spokoju od oszustów - zawsze winę powinien ponosić sprawca, a nie ofiara.
Zuzanna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (194) ponad 20 zablokowanych

  • Za oszustwo wszyscy organizatorzy za kratki - do 25 lat ze względu na masową skalę zjawiska.

    • 2 2

  • (3)

    Jak ktoś jest głupi i naiwny to jego strata. Dajcie zarobić mądrzejszym co potrafią to wykorzystać. Taki jest handel

    • 30 144

    • Oszustwo jest dla głupich nieudaczników którym nic się nie chciało i poszli na łatwiznę. Kłamać i oszukiwać jest łatwe i dla głupich nierobów. Udaw dalej że kimś jesteś! Udawaj dalej!

      • 3 0

    • Bezczelne żerowanie na czyjejś naiwności/głupocie nie ma nic wspólnego z handlem. (1)

      Nie mam szacunku do ludzi biorących udział w takim procederze.

      • 40 1

      • To jest żerowanie na chytrości i kombinatorstwie.

        • 4 7

  • Tu się oburzamy i słusznie, ale co z największymi oszustami, czyli kapłanami wszelkich religii?

    Obiecują cuda na kiju, ale oczywiście dopiero po śmierci :D
    Dzięki czemu nawet nie ma gdzie i jak złożyć reklamacji.
    A płacą na ich wystawne życie nie tylko miliony naiwnych ale i rządy różnych państw.
    To jest dopiero złoty biznes. Zyski pewne, ryzyko żadne.

    • 6 6

  • Możemy teraz szukać winy u Tuska, u Kaczyńskiego, u Horały a nie szukamy u siebie. Dwaj panowie "jadą" na Tuska że on to i owo z Amber Gold, poszkodowani chcieli i uwierzyli im , i w tym momencie są podwójnie poszkodowani : bo jedni skubneli ich na kasę a drudzy wmówili im że to nie ich bezmyślność tylko ten "zły o wilczym spojrzeniu".

    • 5 0

  • Wierzące pokolenie. Wierzące we wszystko.

    • 3 3

  • (1)

    a co robi policja>??????????????????

    • 11 1

    • Prezentacje robi.

      • 1 0

  • w sklepach jest wszystko (3)

    czasy pustych półek minęły więc lepiej pooglądać sobie towar w sklepie niż u "specjalistów" nie wiadomo skąd ! Jak tak bardzo sie troszczą o zdrowie seniorów to niech im ustępują miejsca w komunikacji no ale jak nie ma zarobku to nie ma troski

    • 99 3

    • Dziwne, że tam nie przychodzi tajny klient, (2)

      tak jak w niektórych firmach usługowych. Obnażyłby działanie ich w głośno wypowiedzianym ostrzeżeniu dla potencjalnych klientów.

      • 14 0

      • (1)

        To musiałby być wiekowy klient, niektóre firmy młodych osób na te spotkania nie wpuszczają. Wiadomo dlaczego.

        • 12 0

        • bo sa zbyt głupie i nieogarniete?

          • 3 1

  • To dowód na to jak ludzie są głupi i naiwni. (2)

    Najgorsze jest to, że ci sami ludzie mają też prawo głosować i idą do urn. Później mamy efekt jaki mamy.

    • 36 24

    • Następny mądry inaczej. Jak słyszę ze prawo głosowania to jakiś wielki przywilej to mi się nóż otwiera. Rozumiem, ze jak taka babcia zagłosuje na taka osobę jak ty mądralo, to już jest dobry wybór???

      • 1 2

    • Przynajmniej nie ma za dużych zmian od 1989.
      Pisząc to poprawiam beret.

      • 3 0

  • Brak kar dla naciagaczy

    • 6 0

  • Starsze pokolenie.. (5)

    Drodzy seniorzy życie was nie rozpieszcza ale prosze was o rozwage.. jeśli nie jesteście czegoś pewni dzwońcie do dzieci, wnuków, lub zapytajcie sąsiadów.. miłego dnia

    • 217 5

    • Albo regularnie czytajcie prasę lub książki - ciągle się o tym pisze. Brak czytelnictwa w Polsce dotyczy głównie seniorów, co potwierdzają raporty. Inwestować w siebie trzeba nie tylko będąc młodym, ponieważ świat się nieustannie zmienia i należy być zawsze czujnym.

      • 7 1

    • Warto jeszcze ustawić sobie jakieś hasło, którym mamy się posłużyć w rozmowie z rodziną.

      Dotyczy to przypadków wyłudzenia - odszkodowanie za wypadek spowodowany przez członka rodziny, albo klasyczne "na wnuczka". Ostrożności nigdy nie za wiele.

      • 4 0

    • Problem widzę gdzieś indziej (2)

      To nasze państwo pozwala na tego typu działalność oszustów bo inaczej ich nazwać nie można.
      Tak ciężko o zmiany ustawowe w tym zakresie i odpowiednie regulacje prawne?
      Ale jak państwo działa jak obecnie to czemu się dziwić. KNF też ostrzega przed parabankami... śmieszna to instytucja skoro wie o przekrętach i ostrzeżenie to jedyna forma zapobiegania nieszczęściu.

      • 30 2

      • Skoro to takie proste to jakie konkretnie zmiany ustawowe masz na myśli?

        A, już wiem, ustawowo zakażemy oszukiwać i problem zniknie.

        • 9 1

      • Żadne prawo nie pomoże, gdy Polak zwęszy "okazję". I tu nie chodzi tylko o starsze osoby, normalni ludzie też potrafią kupować niepotrzebne rzeczy, tylko dlategi, że myśleli, że było tanio. A że matematyka nie jest naszą mocną stroną...

        • 20 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane