- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (60 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (152 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (101 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (150 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (65 opinii)
Skąd się bierze agresja na drogach?
Kierowca krzyczy na innego, któremu sam zajechał drogę.
- Rozumiem, że czasami można się za kierownicą zdenerwować, ale wciąż nie mogę zrozumieć, co w takich sytuacjach daje ludziom wysiadanie z samochodów i kłótnie na środku drogi - pisze nasz czytelnik, pan Bartosz. Oto jego list.
Zajechał drogę i groził policją
Sytuacja na nagranym przeze mnie filmie jest podwójnie kuriozalna, bo krzykacz nie miał kompletnie racji. Jechałem za nim dość długo, więc dokładnie widziałem, że to on zajechał drogę. I to tak, że inny kierowca nieomal został zepchnięty na krawężnik i pas zieleni. Na domiar złego kierowca wysiadł, zaczął krzyczeć na starszego pana za kierownicą, grożąc m.in. policją!
Nie wnikam już w to, że policja pewnie chętnie by się sprawą zajęła i wlepiła mu mandat, ale za wymuszenie pierwszeństwa Bogu ducha winnemu dziadkowi i zatrzymanie pojazdu na środku drogi...
Bardziej zastanawia mnie jednak inna rzecz. Po co takie rzeczy kierowcy robią? Myślą, że ten drugi, który - załóżmy - popełnił błąd, czegoś nie zauważył, albo po prostu się zgubił, po takiej "reprymendzie" już nigdy nie będzie popełniał błędu? Przestanie jeździć autem i przesiądzie się na autobus?
Siedmiolatek: Nie umie jeździć? Niech się uczy, a nie krzyczy
W tej sytuacji mój 7-letni syn zadał mi serię pytań. "Czemu ten pan wysiada na środku drogi?", "Dlaczego krzyczy na tego dziadziusia?" oraz "No i czemu nie jedzie, skoro mamy zielone światło?"
W końcu nie wytrzymałem i odpowiedziałem: "Bo sam nie umie jeździć, a innych chce pouczać". Syn odpowiedział od razu to, co dla niego wydaje się całkowicie logiczne: "Nie umie? To niech się nauczy, a nie krzyczy na innych!" I właśnie tę myśl siedmiolatka kieruję do wszystkich kierowców. Jak chcemy zmienić sytuację na trójmiejskich drogach, żeby była mniej nerwowa, to zacznijmy od siebie.
Agresja na drodze
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (513) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-05 07:16
co za cypka z tego seata (1)
nie podjal rzuconej rekawicy
- 0 1
-
2018-09-05 07:40
Może jakby rycerz rzucił, to by pojął, ale nie kmiot!
- 0 0
-
2018-09-05 07:36
Wejherowo
To przecież Wiesiek w swoich oryginalnych klapkach :)
- 3 0
-
2018-09-05 07:52
z testosteronu
no chyba że ktoś nienawiść ma zaszczepioną np przez polityków
- 0 0
-
2018-09-05 08:00
Beznadziejny artykuł . A jak się człowiek ma nie denerwować kiedy codziennie jedzie do pracy czy na zakupy i nigdy normalnie nie można dojechać do celu ? Ciągle korek bo przecież na zderzaku trzeba jechać , albo jechać tak nie umiejętnie, że korek twarzy się sam z siebie . Ludzie na obwodnicy nie jedzie się 80 km /h ! Ostatnio gdy wracałam z Gdańska na Gdynie miałam przyjemność widzieć korek od Osowej do Gdyni . Wiecie dlaczego ? Wypadka nie było żadnego wyglądało to jakby specjalnie dwa samochody spowalniały ruch. Widziałam tą sytuację dwa razy w zeszłym tygodniu . Osobiście wysiadłam z samochodu jak jechałam do Szperka bo jakiś d**il z Pucka postanowił, że mnie nie wypuści ( jazda na zamek ) gdzie nawet znak był! Ale gościu twardo się spieszył i utrudniał mi wjazd . Facet lat 50 rejestracja Puck . No ludzie ... czasami niektórym na prawdę mocny liść na twarz jest potrzebny bo ja nie wiem jak można być taką amebą.
- 7 0
-
2018-09-05 08:06
Wina leży po obu stronach
Winę praktycznie w kazdym przypadku ponoszą obie strony (atakowany i atakujący). Niestety prawda jest taka, że aut na naszych drogach przybywa ale i przybywa też kierowców słabych, nieradzacych sobie, strachliwych i powolnych (nie chodzi o prędkość). Rocznie pokonuję okolo 30 tys km autem osobowym i tez mam okazję obserwacji zachowań użytkowników dróg publicznych. Jako przykład: Gdynia, ul. Morska, prawy pas całkowicie wolny... na lewym pasie kierowca 55 km/h... po co? Trojmiejska obwodnica... lewy pas zajęty, prędkość pojazdu 70 km/h... a na prawym? Kierowca jadący nieco wolniej... po co? Gdańsk: lewy pas wolny... moja prędkość 60 km/h (dozwolona 50 km/h) wyprzedzam... nagle pierwszy manewr... zajeżdża mi drogę i w tym tez momencie włącza kierunkowskaz (to jego drugi manewr)... kierowca zmusza mnie do naglego hamowania... po co? Nie rozumiem tez dlaczego inni reaguja agresją, ktora w niczym nie pomoże. Kierowcy agresywni to inaczej mowiac pewien spoleczny margines, ale tez nie rozumiem tych, ktorzy do takich sytuacji doprowadzają.
- 2 1
-
2018-09-05 08:09
Więkzość tych "dobrych" kierowców jest po tych wszystkich b,dobrych szkołach -Nuka Jazdy !
Większość tych szkól nalezało by natychmiast zamknać ! - problem jest złożony . to nie tylko agresywne zachowania to przde wszystkim posiadłe w takiej "szkole" umiejętności ,wiedza ,kultura itd. W nastepstwie tych wszystkich "wyuczonych umiejętnosci" skutkuje to potem na drodze w codziennej praktyce ! Przede wszystkim to - prawie światowe przewodnictwo w chamskich zachowaniach i w ilości powodowanych kolizji i wypadków z tragicznymi skutkami !. tak !- wszystko zaczyna się w tych szkołach ! a najdziwniejsze pozostaje to ,że po takiej szkole bite są rekordy w ilościach zdawanych egzaminów na prawo jazdy ! gdzie do Matury podchodzi się RAZ ! nie będę się rozpisywał jak wyglada egzamin na prawo jazy w USA bo większość chyba wie !
- 1 1
-
2018-09-05 08:10
Skarpetek zapomniał ubrać . Gafa goni gafę
- 4 0
-
2018-09-05 08:20
Czy ten frajer w laczkach z przyczepą zostanie ukarany ?
- 2 1
-
2018-09-05 08:41
Cham z Neptun Taxi (3)
Wczoraj zajechałem na parking przy Lidlu na ul. Uphagena. Wjechałem na miejsce z którego właśnie odjechała taksówka Neptun Taxi. Jak zaparkowałem wyskoczył z taksówki ubrany w koszulę z emblematem firmy, taksówkarz i zwyzywał mnie w wulgarnie. Kilkoro świadków było zaszokowanych jego agresją i słownictwem. Nigdy ja ani moi znajomi nie wsiądą do taksówki Neptun Taksi. Byłem bezsilny wobec agresji tego chama.
- 0 1
-
2018-09-05 08:54
To odjechała ta taksówka czy nie? (1)
Skąd wyskoczył taksówkarz? Z tek taksówki która odjechała?
- 1 1
-
2018-09-05 11:15
masz jakis problem?
Zatrudnij się w policji, tam będziesz miał okazję zadawać tego typu pytania.
- 2 0
-
2018-09-05 09:04
bo pis da to bezsilny, bylo w mlodosci na jaja sobie nie usiasc
- 1 1
-
2018-09-05 08:53
husaria na drogach
NIeznajomość przepisów , jazda na pamięć , niechlujstwo i jakoś to będzie...
Inni wszak też przekraczaja przepisy.
Tacyśmy kierowcy.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.