• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skrajnie wychłodzony bezdomny uratowany

ms
9 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Podczas silnych mrozów kryjówką bezdomnych są bardzo często pustostany i śmietniki - miejsca, w których jest choć minimalnie cieplej niż pod gołym niebem. Zdjęcia ilustracyjne
  • Podczas silnych mrozów kryjówką bezdomnych są bardzo często pustostany i śmietniki - miejsca, w których jest choć minimalnie cieplej niż pod gołym niebem. Zdjęcia ilustracyjne

Tylko 31 stopni Celsjusza wynosiła temperatura ciała 64-letniego bezdomnego, który schronił się w opuszczonym budynku w Oliwie. Uratowano go prawdopodobnie w ostatniej chwili.



Czy w twojej dzielnicy są miejsca, w których bezdomni chronią się przed chłodem?

Od kilku dni temperatury w Trójmieście oscylują w ciągu dnia wokół 0, a w nocy jest mróz. Dlatego zarówno policjanci, służby miejskie, jak i pracownicy organizacji pomocowych odwiedzają miejsca, w których bezdomni szukają schronienia przed chłodem.

We wtorek przed południem policjanci z komisariatu w Oliwie sprawdzali takie miejsca w swojej dzielnicy. Zaglądali do pustostanów, wiat, opuszczonych garaży, komórek oraz altan na terenie ogrodów działkowych. Takie wizyty odbywają się zarówno wieczorami, jak i w ciągu dnia.

Tym razem dzielnicowy sierż. szt. Łukasz Kirkuć oraz st. sierż. Krzysztof Jureko zauważyli lekko uchylone drzwi w jednym z opuszczonych budynków w Oliwie. To miejsce nie było dotąd na liście tych, w których schronienia szukają bezdomni.

Temperatura ciała spadła do 31 st. C



Podczas poprzedniego pobytu policjantów w okolicy drzwi były zamknięte.

Tym razem było jednak inaczej.

Policjanci, którzy uratowali bezdomnego przed śmiercią z wychłodzenia.   Policjanci, którzy uratowali bezdomnego przed śmiercią z wychłodzenia.
- Gdy policjanci weszli do środka, zauważyli, że na ziemi leży mężczyzna. Próbowali z nim rozmawiać, jednak kontakt był bardzo utrudniony. Mężczyzna mówił bardzo cicho, urywanymi słowami. Jego ubrania były przemoczone, a organizm bardzo wychłodzony - relacjonuje Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Domy i ośrodki pomocy społecznej w Trójmieście


Policjanci zdjęli z mężczyzny mokre ubrania i okryli go kocem termicznym. Na miejsce wezwali ratowników medycznych, którzy zajęli się mężczyzną. Gdy ci zmierzyli temperaturę ciała 64-latka, termometr pokazał 31 stopni Celsjusza.

Mężczyzna trafił do szpitala.

Wspólne patrole policji i wolontariuszy



Bezdomnymi w Trójmieście opiekuje się m.in. Towarzystwo im. św. Brata Alberta. Prowadzi ono dwa domy wspólnotowe (w Gdańskuw Gdyni) oraz dwa schroniska dla bezdomnych mężczyzn - w Nowym Porciena Oruni.

Jego członkowie wychodzą też na patrole, podczas których szukają bezdomnych i oferują im pomoc.

- Jednym z naszych narzędzi pracy jest mapa miejsc niemieszkalnych. Jest stale aktualizowana. Streetworkerzy w dwóch parach codziennie wychodzą w teren patrolując miasto - opowiada Marina Dombrowska, wolontariuszka Towarzystwa im. św. Brata Alberta. - Dodatkowo odbywają się patrole z policja i strażą miejska w godzinach porannych i wieczornych.
Należy pamiętać, że na wychłodzenie organizmu szczególnie są narażone osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu. Nie obawiajmy się reagować w takich sytuacjach. Wybierając numer alarmowy 112 i informując służby, możemy uratować ludzkie życie.
ms

Opinie (97) ponad 20 zablokowanych

  • tu ratują a za chwile gaz i pałowanie kobiet

    • 3 5

  • Pan Łukasz to jest fachowiec

    • 1 0

  • I chwalić

    Uratowali czlowieka z pewnością w ostatniej chwili niech wam sie dobrzy ludzie wiedzie jak najlepiej

    • 3 0

  • Nie domknięte drzwi

    No i zmarzł

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane