• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śledzie w sobotę pomaszerują przez zatokę

Patryk Szczerba
18 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Marsz Śledzia z powietrza

Na tegoroczny Marsz Śledzia zostało jeszcze 10 wolnych miejsc. W sobotę śmiałkowie pokonają 12 km, głównie pieszo, przez wody Zatoki Puckiej między Kuźnicą a Rewą.



Co sądzisz o Marszu Śledzia?

To już tradycja, że chętnych do udziału w Marszu Śledzia jest kilkukrotnie więcej niż miejsc. Organizatorzy tym najbardziej zdeterminowanym dają szansę na zawalczenie o udział w wyprawie na chwilę przed startem. Obowiązuje prosta zasada - kto pierwszy, ten lepszy. Tak zostanie rozdysponowanych 10 ostatnich miejsc, o które można się starać w informacji turystycznej w Kuźnicy Wodnej.

100 osób na starcie, choć chętnych dużo więcej

Razem wystartuje 100 osób. Taka liczba ma zapewnić bezpieczeństwo wyruszającym na 12-kilometrową wędrówkę po zatoce.

Trasę można praktycznie w całości przejść. Jedynie pogłębiony tor wodny do portu w Pucku o szerokości kilkuset metrów trzeba będzie przepłynąć, trzymając się lin ciągniętych przez zabezpieczających przejście ratowników. Będą oni towarzyszyć śmiałkom, płynąc obok trasy marszu na motorówkach i łodziach.

To już 17. przemarsz, więc doświadczenie organizatorów jest duże. Obaw o bezpieczeństwo nie ma, ale śmiałkowie na pewno będą musieli wykazać się jak co roku hartem ducha.

- Faktem jest, że nie wszyscy dochodzą do mety. Trzeba bowiem pamiętać, że wiele zależy od stanu wody i czasami marsz jest marszem tylko z nazwy. Wielu uczestników nie wie, że ja mam dwa metry wzrostu i niemal zawsze idę, ale różnie bywa z tym u innych, niektórzy muszą płynąć - żartował jeszcze przed zeszłorocznym marszem Radosław Tyślewicz, organizator i pomysłodawca Marszu Śledzia.
Cztery etapy, a na koniec zupa

Trasa, której pokonanie powinno zająć około 4-5 godzin podzielona jest na cztery etapy. Pierwszym jest etap "Wiary", polegający na oddalaniu się od brzegu półwyspu, wtedy uczestnicy po ok. 700 metrach zaczną płynąć, wierząc, że za moment poczują grunt pod stopami, następnie czeka na nich etap drugi, określany przez organizatorów mianem "Syndromu Mojżesza". Polega on na spacerze po wąskim pasie piasku na środku zatoki. Na ich drodze stanie wrak okrętu podwodnego ORP Kujawiak.

Trzeci etap zwany jest "Próbą" i polega na skosztowaniu śledzia. Czwarty etap to "Byle do brzegu", polega on na przeprawieniu się przez tzw. głębinę, wszyscy mogą liczyć na wsparcie kutra, który pociągnie linę z podczepionymi uczestnikami marszu do brzegu.

Zawodnicy wystartują w Kuźnicy w rejonie ulicy Hallera o godz. 10. Meta imprezy - jak co roku - znajduje się pod Krzyżem z Kotwic przy Alei Sław Morskich w Rewie. Uczestnicy spodziewani są na miejscu między 14:30 a 15:30. Każdy dostanie tam pamiątkowy dyplom oraz rozgrzewającą zupę.

Zobacz, jak śmiałkowie radzili sobie podczas Marszu Śledzia w 2011 roku.

Opinie (76) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego ? Znowu zakorkują zatokę:/ Komu to potrzebne? (7)

    Czy nie mogą maszerować w Oceanie?Lansują się w tych obcisłych gatkach...

    • 92 20

    • Zatoka i tak jest ciągle zakorkowana!

      • 0 0

    • lepiej by pozbierali śmieci w lesie

      w ramach marszu śmieciarza

      • 4 1

    • Hahaha... dobre!!! Idealna parodia naszego trolla z trójmiasto.pl (1)

      Który co imprezę w Gdyni krzyczy o zamkniętym mieście, zamkniętych ulicach, że nie może się wydostać z centrum, dlaczego nie biegają, jeżdżą w lasach po ścieżkach, a najlepiej niech kolarze szosowi jeżdżą na ścieżkach leśnych :).

      • 4 3

      • Dziękuję:) Niestety takich ludzi, którym wszystko przeszkadza jest coraz więcej.

        • 7 1

    • Rowerzyści będą się domagac (2)

      Kontrapasu przez zatoke

      • 41 3

      • waszej głupocie nikt konkurencji niezrobi:)

        • 3 5

      • ...a Szczurek im to namaluje

        • 8 1

  • szkoda ze będą straszyć ptaki i foki i inne zyjace tam zwierza (5)

    kolejny lansiarski spend dekli

    • 9 20

    • dekle to tłuką przed kompem głupie komentarze (4)

      straszyć ptaki możesz wszędzie, np. w mieście. Te biedne foki są zaś tak zestresowane że płyną za kutrami rybackimi i walczą z rybakami o wyciągane na pokład łososie. Ale żeby to wiedzieć to trzeba się nieco orientować w temacie...

      • 13 4

      • j.w. (3)

        No czyli wlasnie ty sie nie orientujesz bo to chyba jedyny mądry komentarz pod tym artykułem. Dla mnie ten marsz istnieje po to, żeby pokazać, że czlowiek wejdzie wszędzie, a dla dzikiej przyrody nie zostawi ani kawałka. Owszem foki może płyną za kutrem ale czy widzimy je gdzieś na plażach? Nie? A czemu skoro to zwierzęta wodno-lądowe? Bo wszędzie na każdym milimetrze kwadratowym musi być człowiek - człowiek z parawanem, człowiek z kajtem, człowiek ze skuterem...owszem foki znalazly jedno miejsce na Wyspie Sobieszewskiej w rezerwacie i co? Sprytni ludzie wymyślili, ze można organizowac wycieczki motorowką tak żeby turysta mogl zrobic dobre zdjecie foki z bliska. A to, ze foki wtedy sie płoszy z tego JEDYNEGO w tej chwili na polskim wybrzeżu miejsca gdzie mogą w spokoju wyjść na ląd to już nieważne. Liczy się człowiek, liczy się moje zdjęcie, moja frajda, ja, ja i ja mi się należy ...Ptaki taaak można straszyć wszędzie i najwyraźniej autor tej odpowiedzi uważa, że płoszenie ptaków jest w porządku, także bez komentarza....Dlatego ten marsz nie jest fajny - nic nie wnosi, a coś nam wszystkim zabiera.

        • 0 4

        • podsumowując tę logike (2)

          foka co prawda może płynąć za kutrem i szarpać się z rybakiem o łososia ale nie wolno jej straszyć gdy sobie potem odpoczywa na mieliznie.

          • 0 1

          • (1)

            myślę, że w wielkiej wojnie zwierzęta kontra ludzie to zwierzęta przegrywają na całej linii i to jest ta logika, która najwyraźniej nie dotarła. Rybakom źle nie jest, bardzo bogaci Panowie ale płakać jaka to im krzywda się dzieje to głośno potrafią. A czy zgłaszają uczciwie wielkość połowów? Od wielu lat nie bo mają olbrzymie możliwości w zatajaniu swoich majątków i swoich połowów, na dobrą sprawę nawet inspektorzy przyznają, że przymyka się na rybaków oko. Dlatego łowiska są przełowione, nie dlatego że foka im coś wyjada. Foki i ryby były od zawsze i jakoś sobie radziły razem w jednym morzu.

            • 0 0

            • hyh

              moj ziomek jest rybakiem sam mi sie chwalil, że kupil kuter ktory stoi i nie plywa i w zwiazku z tym dostaje kupe kasy od unii i z tego super da się zyc :)

              • 0 0

  • ile kosztowal wstep na ta impreze?

    ???

    • 1 0

  • (4)

    Arka ?

    • 14 9

    • Nie. Sandecja.

      • 1 0

    • arkał (1)

      • 5 5

      • O! Zaszczycił nas Naczelny Poeta Patoli. Zasłużony tytuł :D

        • 4 2

    • Śni ci się też Arka? :D Człowieku wyluzuj, od widzenia wszędzie Arki się wykończysz :D

      • 3 4

  • dlaczego tak późno informacja jak już nie ma miejsc? (7)

    • 43 26

    • (1)

      Czy pianki pożyczają czy trzeba mieć swoją,bo taka pianka strasznie dużo dutków kosztuje a ja chcę maszerować

      • 3 0

      • Panie wyłącznie bez pianek.

        • 0 0

    • (2)

      Co roku masz taką imprezę w tym samym czasie i zawsze jesteś zdziwiony po fakcie.

      • 30 10

      • (1)

        i co roku biorą udział tylko znajomi królika :)

        • 23 4

        • I sledzie z arki

          • 6 1

    • Można zrobić

      Kontrmarsz śledzia i przejść od drugiej strony z Rewy do Kuźnicy w ramach protestu

      • 18 0

    • Bo zainteresowani wiedza i sie interesuja.

      • 8 4

  • Szkoda,ze w baltyku rekinow nie ma.:))))

    Pewnie by nie bylo chetnych.

    • 0 0

  • nie wiem co w tym atrakcyjnego. Przejdą przez wypłycenie zatoki. No i co? (5)

    Jakiś rekord ma paść? na czas czy co?

    • 13 49

    • Dla ciebie nic atrakcyjnego. Tylko po co się odzywasz?

      • 1 0

    • no i spłoszą zwierzęta jeszcze

      • 0 1

    • ?

      i nico, graj w gierki dalej....

      • 5 0

    • tradycja, zabawa, relaks

      jak procesja, pochód, zwiedzanie

      • 6 0

    • nic, scrolluj dalej.

      • 15 1

  • Żeby im jakiś kejtserfer na głowę nie wpadł. (3)

    Kto to sponsoruje?

    • 21 14

    • A co cię to obchodzi kto za to płaci.. ale z ciebie smutas i maruda :)

      • 2 1

    • Jest nasz licznik wydatków na imprezy. Tym razem nie może doczepić się Szczurka, więc pyta, kto to sponsoruje.

      Co za gość.

      • 1 3

    • Nie wpadnie, słabe progno na ten termin....tak to bym sobie poskakał nad śledziami.

      • 8 5

  • Z drogi śledzie bo król jedzie.

    • 0 0

  • Śledzie SZCZERZE zapraszają inteligentnych Betonów do rozmowy w morzu o pomorskiej piłce

    to nie żart - zapraszamy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane