- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (88 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (106 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (404 opinie)
Śmierdzi nawozem, by nie pyliło popiołem
Mieszkańcy Letnicy i okolic ostatnio borykają się z uciążliwym, biologicznym fetorem. Do tego uskarżają się na chmary latających much. Te atrakcje "zawdzięczają" składowisku popiołów z Elektrociepłowni Wybrzeże, na które trafiły osady ściekowe z Oczyszczalni Wschód.
- Ktoś w środku miasta rozsiewa truciznę dla Brzeźna, Nowego Portu, Letnicy. Smród najbardziej przypomina nawóz naturalny. Jest on tak dokuczliwy, że w szkole podstawowej w Brzeźnie przy ul. Krasickiego (około kilometra od wysypiska, do stadionu jest około 500 m w linii prostej) nie można otworzyć okien. W tym zapachu idealnie za to odnajdują się chmary much, które przedostają się do domów - alarmuje pan Henryk, nasz czytelnik.
To nie pierwszy problem ze składowiskiem popiołów EC. W marcu mieszkańcy borykali się z unoszącą się w okolicy chmurą pyłów, które przy wietrznej pogodzie wdzierały się do okolicznych mieszkań. Wówczas EC przeprosiło i przyznało się do winy. Jak tłumaczono, do pylenia doszło z powodu wysokiej temperatury, silnego wiatru oraz braku zraszania popiołów.
Odpady z Elektrociepłowni zapyliły część Gdańska
Jak ustaliliśmy, obecny problem wynika z tego poprzedniego.
Okazuje się, że na składowisko popiołów trafiły właśnie tzw. osady ustabilizowanych ścieków komunalnych, pochodzące z Oczyszczalni Wschód. Co to takiego? To po prostu podczyszczony materiał organiczny pochodzący z bytowania człowieka, czyli także ludzkie odchody. Po co umieszczono je na składowisku popiołów?
- Prace przeprowadzone w zeszłym tygodniu miały na celu trwałe zabezpieczenie powierzchni kwatery przed pyleniem poprzez roślinne utrwalenie powierzchni. Dzięki temu powierzchnia ok. 5 ha została obsiana trawą - wyjaśnia Swietłana Reszka, rzecznik prasowy EC Wybrzeże S.A. - Przepraszam mieszkańców za chwilowe uciążliwości. Jesteśmy przekonani, że ten przyrodniczy sposób zabezpieczenia kwatery doprowadzi do trwałego wyeliminowania pylenia składowiska i złagodzi jego wpływ na otaczające tereny - dodaje.
Metoda wykorzystywana przez EC została pozytywnie zaopiniowana i zaakceptowana zarówno przez Wydział Środowiska UM w Gdańsku, jak i przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego dla Miasta Gdańska oraz Urząd Wojewódzki oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Rekultywacja jest przeprowadzana zgodnie z przepisami. Jednak przy południowo-wschodnich wiatrach mieszkańcy mogą odczuwać pewien dyskomfort, nie tyko ze składowiska EC, ale też z terenów spółek Port Service czy Siarkopol. W przypadku EC są to działania okresowe i ta uciążliwość powinna wkrótce minąć. Niestety, choć zapachy często są bardzo dokuczliwe, to nie są one normowane w polskich przepisach. Ciągle czekamy na odpowiednią ustawę w tej dziedzinie - przyznaje Piotr Trybuszewski, inspektor z WIOŚ.
- Teraz, gdy jest ciepło, ten fetor unosi się ze zdwojoną siłą. Współczuję kibicom na Euro, gdy zawieje wiatr w odpowiednim kierunku - podkreśla pan Henryk.
EC Wybrzeże składowała w Letnicy przez lata odpady popioło-żużlu na czterech kwaterach. W październiku ub.r. jedna z nich została zamknięta, kolejna jest całkowicie zrekultywowana, porośnięta krzewami i trawą. Pozostałe są przygotowywane do zamknięcia. Od lat 70. XX wieku na ponad 30 ha składowiska uzbierało się ok. 2 mln ton popiołów. Stopniowo zasypano nimi istniejące tam wcześniej jezioro Zaspa.
Miasto od lat myśli, jak przywrócić tę księżycową okolicę mieszkańcom. W zeszłym roku został wyłożony do publicznego wglądu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Letnicy. Zakłada on, że w okolicy miałyby powstać wieżowce nawet do 200 m wysokości. W dużej mierze przyszłość tego miejsca będzie zależała od zagospodarowania składowiska odpadów popiołów.
Miejsca
Opinie (94) 3 zablokowane
-
2012-05-22 10:23
Za prl zasypano popiołami jezioro zaspa
takie były wtedy ekologiczne przepisy-czy ktos wtedy protestował?prl rozwijał sie szybko i dynamicznie
- 2 3
-
2012-05-22 10:01
śmierdzi
Zapach jest nie do wytrzymania mieszkam w nowym porcie i zawsze zastanawiam sie co tak wali.
- 4 2
-
2012-05-22 09:59
Bo to jak w dowcipie z kozą:
Przychodzi Żyd do rabina:
- O rabinie, jestem taki biedny, moja, żona, 7 dzieci, wszyscy w ośmioro żyjemy w jednej maleńkiej izbie, co robić.
- Weźcie kozę
- Koże? Ale rabinie, przeciez mamy tak ciasno, gdzie tu jeszcze koza.
- Weżcie koze. Wziąl więc Żyd koze do domu, ale po dwóch tygodniach wraca do rabina
-Rabinie, ratuj, teraz to juz zupełnie nie mamy miejsca, jest tak strasznie ciasno, jest nas 8 osób i jeszcze koza. Poradz co robić
- Wyrzuć koze z domu. Tak też Żyd zrobił. Po tygodniu wraca do rabina
- O mój mądry rabinie, jak wspaniale, teraz mamy tyle miejsca, wprawdzie mamy jedna małą izbę a jest nas ośmioro ale bez tej kozy to teraz tyle miejsca się zrobiło.
Ponieważ mieszkańcy narzekali na popioły dowalono im guano. Jak przestanie śmierdzieć ludzie będzie się cieszyć że mają górkę żużla a nie górkę żużla + guana.- 12 1
-
2012-05-22 09:55
Dzielnica chłopo-robotnicza i obornik ludzki im śmierdzi
powinni się delektować i przypominać dzieciństwo jak to kupy z obory wynosili na pole!
A później nadszedł awans społeczny do pracy w stoczni łapanki na polach robili i chłop zapomniał że kupa śmierdzi.
Odpady z oczyszczalni ścieków to głównie kał osady z lekarstw i wszelkiej maści chemikalia wlewane przyklejane i zakładane w muszlach sedesowych.
I jeszce im wmówią że ziemią to sie nie da zasypać :-)- 2 5
-
2012-05-22 09:52
Niektórym gorzej spod pachy wali
w tramwaju
- 4 2
-
2012-05-22 09:50
to zdrowsze niż spaliny :)
rano jak jechałem do pracy w okolicy Hallera tak waliło obornikiem, że czułem się jak na wsi - super!
- 3 0
-
2012-05-22 09:49
Cała dzielnica głosowała na Adamowicza :-)
to wam wywiózł guano na pole :-)
Adamowicz wspaniały prezydent :-)
Wybierzcie go jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze jeden a co!
Tam Gdzie Paweł Adamowicz ma mieszkania przeprowadzana jest rewitalizacja nie pozwala się na funkcjonowanie spalarni odpadów z 1998roku zdemontowanej w Holandii i nie pozwala się na funkcjonowanie wysypiska śmieci!- 7 1
-
2012-05-22 09:49
W 2/3 Gdańska śmierdzi
Metropolia? Wolne żarty - NIGDY. Projektując metropolię PRZEWIDUJE SIĘ i ZABEZPIECZA tereny pod jej rozbudowę. W Gdańsku "bardzo" przewidziano możliwości rozwoju i tak: od zachodu miasto ograniczone drugim miastem - Sopotem, na wschodzie Lotos, Oczyszczalnia Wschód, górki fosforowe i inne przygody, od południa Szadółki (stale rozbudowywane, podobno chodzi o to żeby wysypisko było w środku miasta - bo z czasem tak sie stanie) celuloza itd.
Rozumiem więc że władze zapłanowały iż Gdańsk będzie rozwijał się... na północ. Brawo.
ps. W sumie dobrze, może metropolia bedzie się rozwijała... na zachód czyli rozbiudowa Gdyni itp Tam przynajmniej władze troche myślą.- 4 1
-
2012-05-22 09:39
Wydział Środowiska UM
Czy to ten sam wydział, który zgadza się na:
1. Rakotwórcze odpady z Ukrainy.
2. Przetwórnię celulozy w Kokoszkach.
3. Broni wysypiska śmieci tuż przy oknach tysięcy mieszkańców.
4. Przyklepywał syf z Siarkopolu.
5. ...
To ja już więcej wolę nie wiedzieć ... a teraz popiera wysypywanie ludzkiego guano w samym środku miasta.- 8 2
-
2012-05-22 09:36
odorek
jest sposób popatrzcie na"odorgone" lub " usuwamy.info"....to działa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.