- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (63 opinie)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (284 opinie)
- 3 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (41 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (186 opinii)
- 5 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (16 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (270 opinii)
Śmiertelny wypadek na Drodze Różowej
Wypadek na Drodze Gdyńskiej
Kierowca audi TT stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup przy Drodze Różowej w Gdyni. Około 30-letni mężczyzna poniósł śmierć.
Mocowanie tablicy zostało uszkodzone w wyniku wypadku. Ze względów bezpieczeństwa konieczny jest jej natychmiastowy demontaż. Zmiany w organizacji ruchu potrwają około dwóch godzin.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na Drodze Różowej, na jezdni w kierunku Sopotu.
- Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Prowadzący pojazd zginął na miejscu - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.
Do wypadku doszło na najbardziej niebezpiecznym fragmencie trasy, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, ale niewielu kierowców go przestrzega.
Zobacz także: Na Drodze Gdyńskiej pojedziemy wolniej.
W maju ubiegłego roku na Drodze Różowej doszło też do śmiertelnego potrącenia mężczyzny wykonującego prace drogowe.
- Ten jechał z ogromną prędkością. Nie mam radaru w oczach, ale tylko mi śmignął i na pewno było to znacznie powyżej dozwolonej szybkości - mówi jeden z naszych czytelników i świadków zdarzenia.
W pojeździe nie było nikogo oprócz kierowcy. W wypadku nie uczestniczyły też inne pojazdy.
- Kierowca był reanimowany, ale nie udało się go uratować - mówi Łukasz Płusa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej.
Opinie (395) ponad 50 zablokowanych
-
2017-01-20 15:13
Hahaha jak ja tam zwalniam to wszyscy, doslownie wszyscy a bywalo, ze policja mnie tam z fochem wyprzedaja. Nikt nic nie egzekwuje znaczy sie jest przyzwoleniena grzanie tam stowka.
- 27 4
-
2017-01-20 15:13
Straszne
dlaczego kierowcy nie stosują się do przepisów? a przy takiej pogodzie szczególnie trzeba uważać.... można zabić siebie i inne niewinne osoby...
- 25 1
-
2017-01-20 15:03
Idzie bokiem. Koniec.
Zastanawiam się jak trzeba zapierniczać, żeby wysypać się w takim miejscu. Mamtalent.pl
- 27 1
-
2017-01-20 14:57
nie miał zimówek.
- 5 9
-
2017-01-20 14:56
zdrowo przyfandolił
nie ma co.
- 19 1
-
2017-01-20 14:52
Wolniej
Ktoś tu chyba nie przełączył się z trybu letniego na zimowy. Nieźle musiał pędzić, jak z auta nic nie zostało.
- 126 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.