- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (38 opinii)
- 2 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (689 opinii)
- 3 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (55 opinii)
- 4 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (93 opinie)
- 5 Kierowca prysnął gazem w radnego (343 opinie)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (201 opinii)
Sopot: bubel prawny zlikwidowany po 31 latach. Skorzystają deweloperzy, m.in. Polnord
Przez ponad 30 lat decyzja ograniczająca wielkość budynków w Sopocie była zmorą urzędników i inwestorów. Okazało się, że była niezgodna z przepisami. Na jej unieważnieniu skorzysta m.in. Polnord, który planuję inwestycję na miejscu dawnych Lucky Hotels.
Ofiarą decyzji był m.in. sopocki aquapark. - Nie mógł powstać w formie większej bryły, bo decyzja stanowiła, że w tej strefie budynki muszą mieć wymiary 16 na 32 metry. Bryła musiała być więc rozdrobniona - mówi Krzysztof Hueckel, naczelnik wydziału architektury i urbanistyki w sopockim magistracie.
Podobny problem miała także do niedawna spółka Polnord planująca stworzenie w miejscu dawnego budynku Lucky Hotels nowoczesnego kompleksu hotelowego. Aby spełnić warunki określane w feralnej decyzji, inwestor musiał projektować kompleks tak, aby poszczególne budynki nie przekraczały wymiarów 16 na 32 metry. Miały one być zespolone przeszklonymi łącznikami. Ostatecznie jednak zespół hotelowy wyglądać będzie inaczej.
- Dla nas unieważnienie tej decyzji to spore udogodnienie. Będziemy mogli dostosować bryły budynków do ich funkcji. Już wcześniej, ze względu na wolę mieszkańców Sopotu, wycofaliśmy się z pomysłu wchodzenia z zabudową w tereny zielone, tuż przy znajdującym się na działce stawie. Teraz jesteśmy w trakcie tworzenia nowego projektu i konsultacji z miastem, czekamy też na uchwalenie nowych planów zagospodarowania - mówi Jan Kurbiel, prezes spółki Polnord Sopot II.
Jeżeli plany zostaną uchwalone w tym roku, to Polnord rozpocznie budowę zespołu hotelowego wiosną przyszłego roku. Według planów potrwać ma ona około 20-24 miesięcy. Wcześniej, bo już latem tego roku, rozebrane mają zostać budynki po Lucky Hotels.
Co ciekawe, wcześniej nikt nie wiedział, że decyzja konserwatorska sprzed 30 lat jest niezgodna z przepisami. Sopot przymierzał się nawet w latach 90. do zastąpienia jej inną, traktującą poszczególne części miasta w sposób mniej schematyczny. Dopiero niedawno, gdy okazało się, że podobne decyzje dotyczące innych miast są unieważniane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, urzędnicy z Sopotu zwrócili się w tej sprawie do ministra, który na ich wniosek unieważnił decyzję sprzed 31 lat.
Uchylenie decyzji nie spowoduje, że w Sopocie powstawać będą mogły budynki wyższe niż obecnie. Zapisy w planach miejscowych ograniczają już lub też w najbliższym czasie ograniczą wysokość mogących powstać budynków do 16 m, a w wypadku samego centrum miasta, nawet do 12,5 m. Władze miasta zapowiadają, że jedynym miejscem, w którym w przyszłości powstać będą mogły budynki wyższe, będzie teren przy granicy z Gdańskiem. Nie był on objęty decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków, więc jej unieważnienie nic w tej kwestii nie zmienia.
Opinie (94) 2 zablokowane
-
2010-05-13 08:41
Ale się w tym Sopoćku dzieje !
No prawie jak w Kolbudach. Czy długo jeszcze sopoćki będą POdniecać się swoim
grajdołem ? Nie widzicie ,że życie gospodarcze czy kulturalne was całkiem omija ?
Ale za to macie Karnosia z kolesiami- 2 4
-
2010-05-13 08:30
a co to za Pornol ?
- 5 0
-
2010-05-13 01:35
Punktowce...
"Chodziło o uniemożliwienie powstawania w kurorcie kolejnych punktowców. To zagrożenie minęło..."
Przepraszam, a kto i na jakiej podstawie twierdzi, że minęło?
Czy przepis o rozdrobnionych bryłach też bronił przed punktowcami?
Bzdury, drodzy państwo! Jak się chce za coś zabierać, to należało by to najpierw poznać, chociaż w podstawowym zakresie! Zlikwidujcie ten i inne przepisy, a już za 20 lat będziecie jedynie wzdychać do dawnego urokliwego Sopotu.
Prezydent pseudokonkstruktor wziął się za zalewanie betonem. Najpierw powrócił klimat postmodernizmu radzieckiego, teraz zacznie się tworzenie "Las Vegas".- 11 2
-
2010-05-12 23:48
a co z blokiem na brodwinie....
...............................
- 5 1
-
2010-05-12 23:16
czyje to
czyj ten fajny projekt? dlaczego nie podajecie autora ??? oby powstal w miejscu barakow Llucky Hotels
- 2 7
-
2010-05-12 22:34
Kolejne hotele w Sopocie
Miasto możliwości! Nie ma tu żadnych opcji na pracę w jakimkolwiek zawodzie poza boyem hotelowym.
- 16 1
-
2010-05-12 22:31
Mi, osobiscie Sopot sie juz nie podoba ;/ porobili hotele,knajpy kino! masakra to nie jest Sopot co byl kiedys ! w gdanksu jest przynajmniej gdzie pochodzic cos zobaczyc ...
- 11 5
-
2010-05-12 22:16
Sukces! Zlikwidowany 1 bubel prawny! W tym tempie a 100 mln lat będziemy mieli zdrowy system! Hurrra!
- 7 1
-
2010-05-12 21:56
popieram.
Nie mam nic przeciwko budowie w tym miejscu tego typu budynków,pod warunkiem że nie zniszczą okolic stawu i terenów zielonych.Mam też nadzieję że bedą dostępne dla mieszkańców.Ale to tylko nadzieja bo życie pokarze swoje.
To piekny zakątek i tak można tam dostrzec dziką zwierzyne typu sarny,co bardzo żadko się zdarza w centrum miasta.Podobaja mi się plany developera co do zabudowań ale ciekawe co teraz mają w zamyśle.To odpowiednie miejsce na takie budynki.To rozumiem,że takie plany są.
Choć raz cos konkretnego i z sensem chcą zrobić w naszym mieście,mimo że to kolejny hotel.- 5 2
-
2010-05-12 21:50
no ale sopockiego dryndziarza z podbitymi przez sojuszników oczami to sie z daleka pozna !..
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.