• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot chce zabrać radnemu opozycji dotację. Przez imprezę z reklamą klubu nocnego w tle

Piotr Weltrowski
28 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na zdjęciu naszego czytelnika widać aż dwa banery klubu Rozi. Na zdjęciu naszego czytelnika widać aż dwa banery klubu Rozi.

Henryk Hryszkiewicz, radny Kocham Sopot, był jednym ze współorganizatorów zawodów w kulturystyce i fitness, które odbyły się na sopockim molo. Jednym ze sponsorów imprezy był zaś... klub nocny "Rozi". Władze Sopotu są oburzone i chcą zabrać stowarzyszeniu radnego dotację, on sam zaś twierdzi, że był to sponsor innego ze współorganizatorów, a działania miasta są elementem politycznej rozgrywki.



Jeden z plakatów promujących imprezę - w lewym dolnym rogu widać logo nocnego klubu. Na innych plakatach promujących zawody reklamy Rozi jednak nie było. Jeden z plakatów promujących imprezę - w lewym dolnym rogu widać logo nocnego klubu. Na innych plakatach promujących zawody reklamy Rozi jednak nie było.

Czy przeszkadza ci reklama nocnego klubu podczas zawodów kulturystycznych?

- Zwrócili się do nas zaniepokojeni i zniesmaczeni mieszkańcy, którzy zauważyli podczas imprezy reklamowanej jako sportowe wydarzenie rodzinne, baner klubu nocnego. Miałem okazję osobiście go zobaczyć. Już raz zwracałem uwagę panu Hryszkiewiczowi, że jego stowarzyszenie nie powinno w żaden sposób reklamować tego czy innego klubu nocnego. Miałem wrażenie, że pan radny mnie zrozumiał. Niestety, myliłem się - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

"Wyrażam swoją stanowczą dezaprobatę, że Pan jako Radny Miasta Sopotu, przedstawiający się jako wychowawca dzieci i młodzieży, reklamuje klub nocny Rozi na imprezie skierowanej do młodych adeptów sportu. Bulwersuje sposób brendingu na plakatach oraz strojach. Niedopuszczalnym jest umieszczanie reklamy klubu nocnego wraz z innym logotypami firm, a w szczególności z logo Miasta Sopotu. Logo klubu nocnego w żaden sposób nie może być kojarzone z wychowaniem młodzieży. Dlatego w trybie natychmiastowym żądam od Pana zwrotu otrzymanej dotacji dot. zadania: "Zawody na Molo oraz weekend sportowy" oraz zakazuję Panu używania herbu oraz logo miasta Sopotu na wszelkich nośnikach reklamowych" - czytamy w piśmie, które prezydent Sopotu wysłał do radnego.

Henryk Hryszkiewicz nie pozostał dłużny i na pismo odpowiedział. W swoim oświadczeniu twierdzi, że ani on osobiście, ani też prowadzone przez niego stowarzyszenie nigdy nie reklamowało klubu nocnego. Twierdzi także, że dotacji na organizację imprezy oddawać nie zamierza.

"Zwrot przyznanej dotacji (1000 zł) byłby możliwy w wypadku niewywiązania się z zadania, określonego w podpisanej umowie. Doskonale Pan o tym wie, ponieważ zapisy, podpisanej przez Pana umowy, szczegółowo to określają i nie przewidują żadnej formy jej jednostronnego zerwania przez Prezydenta miasta z innych powodów, zwłaszcza, jeśli są oparte na fałszywych stwierdzeniach" - czytamy w liście skierowanym przez radnego do Jacka Karnowskiego.

Pytamy więc radnego, skąd wziął się na imprezie baner klubu nocnego oraz jego logo na jednym z plakatów reklamujących imprezę.

- Skąd mam wiedzieć? Zawody organizowały cztery instytucje. Pan prezydent kłamie, na moich plakatach żadnego logo tego klubu nie było. Zresztą jak dostałem informację, że taki baner się pojawił, nakazałem jego ściągnięcie - mówi Hryszkiewicz.

Faktem jest, że na części plakatów logo nocnego klubu nie figurowało, były jednak takie, na których się znalazło. Ponawiamy więc pytanie o to, skąd się tam wzięło. Po chwili zastanowienia radny kieruje nas do innego ze współorganizatorów imprezy.

- Tak, klub Rozi to nasz sponsor - przyznaje Marcin Kacnerski z Fundacji Siłacze Pomorza. - Wspiera nas finansowo przy okazji zawodów Strongman od pięciu lat i wspierać nas będzie, bo nie widzę niczego złego w takiej działalności. Zresztą na wsparcie od tego klubu liczyć mogą także inni sportowcy, chociażby żużlowcy.

Jak twierdzi, całą sprawę odbiera jako atak na sopockiego radnego.

- Henryk Hryszkiewicz nie miał nic wspólnego z wyborem tego sponsora, on tylko udostępnił nam miejsce w ramach swojej imprezy. Były nawet dwa różne plakaty imprezy - jego i nasz - i na obu znajdowali się różni sponsorzy - dodaje.

Opinie (89) 3 zablokowane

  • Znowu stronnicza ankieta? Ech...

    Kurcze bardzo lubię trójmiasto.pl ale wkurza mnie czasami kafeteria w ankietach! Często nie wyczerpująca albo stronnicza...

    Oburzenie na taką reklamę to faktycznie hipokryzja, ale jak mam zaznaczyć tą odpowiedź bez obrażania panów korzystających z siłowni? Skąd w ogóle taki pomysł żeby umieszczać takie zdanie w ankiecie? Czyżby tworzący ją miał dostęp do badań w których przedstawiony jest profil klienta klubów typu Rozi?

    • 9 3

  • on tylko udostępnił nam miejsce w ramach swojej imprezy

    ktoś chyba pali głupa...

    • 8 2

  • Następne zawody

    zrobi UM Gdansk na przymorzu parking Rozi oczywiście impreza otwarta i nie będzie problemu z banerami reklamami a po zawodach impreza otwarta w klubie tak sie trza bawić a molo zostawcie naturystom

    • 8 2

  • Każdy wie jak kończą sie zawody na molo😀na słynnej działce h.h a tam to dopiero sie dzieje

    • 5 2

  • Każdy wie jak kończą sie zawody na molo😀na słynnej działce h.h. A tam to dopiero sie dzieje😀😀😀

    • 6 2

  • wychowanie młodzieży (1)

    A strongmaństwo (?) to w ogóle jest sport? I czy to zdrowe dla młodzieży? Młodym ludziom przecież kulturystyka szkodzi.
    Cała impreza jakaś szemrana. Rozi, jak czytamy, sponsorowało zawsze to i wiadomo było, że i teraz zasponsoruje. Strongmani nie każdego przyciągną, tylko specyficznych odbiorców. Należałoby się zastanowić, czy miasto w ogóle powinno takie imprezy wspierać, a dopiero w drugiej kolejności ustalać kto ma sponsorować i do jakiego baneru będzie miał prawo.

    PS Ankieta jest tendencyjna ;)

    • 21 3

    • p.s. Yenefer jest tendencyjna.

      naczytala się sapka albo co nie baj borze naoglądała tez popsutej profdukcji filmowej i kozaczy...

      • 2 4

  • Jan

    przytrzym łuka

    • 1 1

  • śmieszne

    1000 zł dotacji tylko na tyle Sopot stać?

    • 9 2

  • Karakan jeden

    Kto zna troche klimaty miejskie to dobrze wie co to za postac. Jakie ma znajomosci, kim jest jego brat itp. W tym ukladzie takie reklamy nie powinny dziwic.

    • 10 4

  • Panie Preyzdencie, a skąd ci donosiciele znaja teb klub, i jakie spełnia usługi ???

    oj cos mi tu nieładnie pachnie ... mi nawet do głowy by nie przyszło iśc na skargę na ten klub, oczywiście niby wiadomo, ale tylko z plotek , a wiarygodni są tylko ci którzy tam byli ... :)

    • 16 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane