- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (707 opinii)
- 2 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (346 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (251 opinii)
- 4 Dwa dni zwężenia estakady Kwiatkowskiego (17 opinii)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (108 opinii)
- 6 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (11 opinii)
Sopot: co dalej ze schroniskiem dla zwierząt?
Jak bumerang wraca temat przenosin sopockiego schroniska dla zwierząt. Mieszkańcy znów naciskają w tej sprawie radnych i mają nowy argument: po zakończeniu remontu Opery Leśnej droga przy schronisku staje się coraz bardziej reprezentacyjna, w przeciwieństwie do samego schroniska.
Zaczęły się więc pojawiać kolejne propozycje. Mowa była o dwóch możliwych lokalizacjach schroniska. Pierwszą był teren znajdujący się przy torach kolejowych ...w Parku Grodowym , a drugą - teren za ogrodami działkowymi przy ul. Reja . Ostatecznie jednak na analizach i propozycjach się skończyło.
Dlaczego mieszkańcy wrócili do tematu? - Wyremontowano Operę Leśną, widzimy, że coraz więcej osób wybiera górny taras miasta na miejsce spacerów. Mamy więc z jednej strony nowy amfiteatr i drogę do niego, z drugiej piękną restaurację i staw, gdzie również spaceruje i wypoczywa wiele osób, a z trzeciej schronisko, które zupełnie nie pasuje do tych miejsc - mówi Halina Schwarz, mieszkająca w okolicy.
Inni mieszkańcy mówią też o tych samych, co wcześniej, bardziej przyziemnych aspektach sąsiedztwa schroniska. Wymieniają hałas (głównie w godzinach karmienia zwierząt) oraz niezbyt przyjemny zapach.
- Ostatnio znów zgłosiło się do mnie kilka osób w tej sprawie. Będę chciał uzyskać jakieś informacje od władz miasta na temat ewentualnego terminu zapowiadanej przecież już dawno przeprowadzki schroniska. Osobiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłaby jednak nie przeprowadzka, a podpisanie umowy z jakimś zewnętrznym schroniskiem spoza miasta. Będę chciał przekonać innych radnych do tego pomysłu - mówi Piotr Kurdziel z Kocham Sopot.
Co na to urzędnicy? - Takiej opcji raczej nie bierzemy pod uwagę - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
- Na razie cały czas szukamy optymalnej lokalizacji nowego schroniska. Sopot jest niewielkim miastem, nie jest prosto znaleźć miejsce, które zadowoliłoby wszystkich, czyli pozwoliło prawidłowo funkcjonować schronisku, a zarazem nie budziło żadnych kontrowersji - dodaje.
Sopoccy urzędnicy nie chcą mówić o terminach ewentualnej przeprowadzki, wiadomo jednak, że nie nastąpi ona zbyt szybko, bo postawienie schroniska w praktycznie każdej z branych pod uwagę lokalizacji, wiązałoby się z koniecznością wprowadzenia wcześniej zmian w planach zagospodarowania.
Wygląda więc na to, że przez najbliższe kilka lat obiekt nadal będzie funkcjonować w tym samym miejscu, gdzie obecnie. - Chociaż zdajemy sobie sprawę, że nie jest to najszczęśliwsza lokalizacja - mówi Jachim.
Miejsca
-
Schronisko Sopotkowo Sopot, Jacka Malczewskiego 38
Opinie (238) 4 zablokowane
-
2012-09-10 18:42
...
Sami się przeprowadźcie i tam gdzie nie chcecie i zobaczymy czy się wam to spodoba.
- 2 2
-
2012-09-10 18:46
po co taka droga i atrakcyjna lokalizacja??
co za problem przenieść gdzieś na odludzie - gdzie będzie większa przestrzeń i zero problemów z hałasem i "zapachem". Kto kocha zwierzęta to da radę - reszta może mieć pod nosem i tak nie zajrzą z pomocą.
A odzyskany teren można zagospodarować publicznie (rekreacja, parking...) albo ew. sprzedać i potem mieć kasę z podatków. Teraz mamy problemy z mieszkańcami i brak kasy.- 5 5
-
2012-09-10 18:53
Zacznijmy od tego, że powinny być osobne schronicka dla psów i dla kotów
Kotom i psom byłoby bardziej komfortowo. To nie jest żart.
- 4 0
-
2012-09-10 19:03
wprowadzić odpowiednio wysokie kary finansowe,za
porzucanie zwierząt,jak też znęcanie nad nimi-to po pierwsze ,poza tym czipowanie wszystkich zwierząt;ponadto nakaz sterylizacji psów i kotów,przez ich właścicieli-pod karą ,za nie stosowanie się do tego wymogu.To spowodowałoby,że te nieszczęsne przytułki zaczęłyby znikać z map miast.
- 11 1
-
2012-09-10 19:23
bzdety
Władze miasta pozwoliły, żeby TOZ zaniedbał obiekt to teraz mają...Nic nie słychac o schronisku to i mało zwierząt idzie do domu nowego, w Gdyni ciągle sa akcje jakieś, o Ciapkowie słychać a w Sopocie o schronisku sie mówi tylko w kontekście smrodu-chyba cos miasto powinno zrobić w tym kierunku żeby zmienic wizerunek schroniska ?
- 3 1
-
2012-09-10 19:24
Zaczipować psy i koty a właścicieli za brak opieki karać surowo przynajmniej po 5000 złotych
To się nauczą że zwierząt nie należy brać dla zabawy
- 8 0
-
2012-09-10 19:35
A to napewno teren miasta ?
Bo sopockie ciapkowo to raczej tereny UG ...
- 2 1
-
2012-09-10 19:40
szkoda zwierzaczkow
Zawsze cos przeszkadza tym artystom.
- 6 1
-
2012-09-10 19:58
Ludzie psom
Gdyby nie okrutni i bezmyslni ludzie, schronisk nie musialoby byc!
- 5 2
-
2012-09-10 20:08
Moje zdanie (2)
Pani Halina Schwartz negatywnie wypowiadajaca sie o schronisku w obecnym miejscu i mowiaca ze mieszka w okolicy schroniska mieszka na koncu 23 Marca a to jest spora odleglosc.A tak prawde mowiac ta Pani nie przepada za zwierzetami.
- 8 2
-
2012-09-10 21:31
I pewnie zbiegiem okoliczności wypowiedziała się mieszkanka osiedla Przylesie , gdzie prezesem spóldzielni o tej samej nazwie
jest Pan Kurdziel , no to mamy "mieszkańców" i radnego???
- 3 0
-
2012-09-11 13:54
mieszkałam na Zaciszu i na 23go Marca
i nic tam nie czuć. koło samego schroniska może tak. czyli chodzi o... ziemię?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.