• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: płatne parkowanie

EBro
20 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Sopot uznawany jest przez wielu kierowców za miasto, w którym trudno znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Kierowcy, z którymi rozmawiał "Głos", popierają wprowadzenie stref płatnego parkowania. Podobnego zdania jest komendant Straży Miejskiej Mirosław Mudlaff. Niewykluczone, że właśnie do strażników będzie należało egzekwowanie opłat.

O tym, jak parkuje się w Sopocie, najlepiej wiedzą taksówkarze. Podział miasta na płatną i niepłatną strefę zdecydowanie ułatwi im pracę, więc z zadowoleniem przyjęli uchwałę Rady Miasta.

- Miejsc parkingowych brakuje szczególnie w weekendy lub podczas imprez. Zdarza się wtedy, że pół postoju zajmują nam prywatni właściciele aut - mówi Roman Jarosiński z Sopot Taxi. - W pozostałe dni nie ma większych problemów z zatrzymaniem się. Zdecydowanie więcej powinno być według mnie parkingów, ale tutaj działania są ograniczone. Jedynie strefy płatnego parkowania mogą ułatwić życie mieszkańcom. Dotąd bywało tak, że kierowcy parkowali auta na długie godziny. Kiedy będą musieli zapłacić, załatwią daną sprawę i odjadą. Z praktycznego punktu widzenia jest to dobre rozwiązanie.

Zgodnie z decyzją Rady Miasta od maja zaczną obowiązywać całoroczne i sezonowe strefy, w których zaparkowanie przez kwadrans będzie kosztować 0,50 zł, za pierwszą godzinę 2 zł, drugą 2,4 zł, trzecią 2,8 zł, czwartą i kolejne 2 zł. Karty miesięczne uprawniające do parkowania całodobowego w dni robocze kosztują dla kierowców spoza strefy 160 zł, dla instytucji, podmiotów gospodarczych zlokalizowanych w obrębie strefy 120 zł.

Karta dobowa wiąże się z wydatkiem 14 zł. Uzdrowisko zostało podzielone na dwie części, wzdłuż granicy ulicy Bohaterów Monte Cassino. Mieszkającym na północ od Bohaterów Monte Cassino przysługuje na tym terenie całoroczne nieodpłatne parkowanie, analogicznie mieszkańcy południa także otrzymują bezpłatną kartę abonamentową.

Ściąganiem opłat za parkowanie zajmą się specjalnie w tym celu zatrudnieni pracownicy ZDiZ bądź strażnicy miejscy. Mirosław Mudlaff, komendant Straży Miejskiej nie chciał oceniać takiego pomysłu. Powiedział jednak, że jego podwładni są uczuleni na problem i zapewnił, że będą rygorystycznie przestrzegać zaleceń. Najwięcej mandatów za niewłaściwe parkowanie strażnicy wypisują przy II Liceum Ogólnokształcącym, przy ul. 3 Maja oraz przy targowisku na stacji Sopot Wyścigi.

- Unormowanie ruchu zaczęliśmy od Urzędu Miasta, gdzie mamy siedzibę, od karania kierowców, którzy parkują zastawiając drogę przeciwpożarową - podkreśla Mudlaff.
Głos WybrzeżaEBro

Opinie (56)

  • mamo
    gorzej
    pobierają nie za siedzenie na ławeczce
    pobierają za samo wejście na "pomost z desek"!!! kaske
    proponuje dwa rodzaje biletów
    zwykły (bez siedzenia) i extra z opcją (nie wiadomo czy bedzie wolne miejsce) na siedzenie, o 50% drożej
    albo postawić obok ławek "ławkometry"
    jak nie zapłaci w pore, wbudowana katapulta odpala dziada wprost w zatoke

    • 0 0

  • pobieraja za wejście (w sezonie)
    myślę że siedzenie na ławeczce jest wliczone już w cenę :P

    • 0 0

  • " Ciekawe, że za miejsce na ławeczce na molo nie pobierają opłat.. "
    DAreck
    właśnie podsunąłeś "pomysłowemu jacusiowi" kolejny sposób na załatanie dziury:((
    zapodaj coś jeszcze:))
    zaznaczam że za jod, czyli za oddychanie, już sie płaci
    może za "wschody i zachody słońca w sopocie":)
    PS z tymi burżujami to juz chyba nie działa
    teraz nikt nawet nie stara sie uzasadnić przyczyn podwyżek
    kiedyś znany oskarżyciel ludowy CCCP niejaki wyszyński ukuł hasło "dajcie mi człowieka a ja na niego znajde paragraf"
    wskażcie mi co ma podrożeć a ja to tak uzasadnie, że mucha nie siada
    i niby nie ma inflacji he he

    • 0 0

  • olis

    Każdy posiadacz samochodu wie, ile kosztuje jego użytkowanie. Właśnie dlatego wszelkie nowe opłaty wymyślane w myśl zasady 'ma_samochód » znaczy_się_burżuj » niech_płaci' powodują, że dostaje się białej gorączki...

    Wyobraź sobie, że w kolejce SKM trzeba płacić za miejsce siedzące (oczywiście w celu rotacji miejsc, np. 20 groszy za 15 minut), no bo skoro codziennie kupuje się bilet za kilka złotych (a ile to wyjdzie w skali roku!), to znaczy, że te 20 groszy to żaden wydatek. Rozumiesz zasadę?

    Nie wiem, kiedy u nas samochód przestanie być traktowany jak lukus, a jego właściciel - jak krezus, którego można skubać na każdym kroku...

    Aha, żeby była jasność - mnie nie drażni te kilka złotych za parkowanie, tylko fakt, że ktoś bardzo chce na tym zarobić, a wciska jakieś kity o 'rotacjach'. Ciekawe, że za miejsce na ławeczce na molo nie pobierają opłat.. a nieraz taka babcia potrafi zablokować je na długie godziny...

    • 0 0

  • no i po sobie też powinni ładnie, łopatką i do torebki...

    • 0 0

  • strażnicy niech sprzątają psie gówna bo do tego sie nadają tylko chodzą i patrza gdzie dorobic na mandacie

    • 0 0

  • jakbym wytarł i tobie
    papierem ściernym
    byłbyś bardziej wiernym

    • 0 0

  • na kota dam ci radę
    szuwaksem natrzyj mu zadek

    a lepiej na początku
    zanurz mu cały łeb we wrzątku

    a gdy wynik będzie mierny
    wytrzyj go papierem ściernym

    • 0 0

  • nie masz na świecie takiej kupy
    jaką wali mój kot luby
    kotek z trzy kilo, tyci kiciunia
    a kupsko capi stąd aż do gołunia

    • 0 0

  • dziś mastif z wielkim dupskiem
    uraczył nas swym kupskiem
    a z francuzkiego buldoga
    wyszło cos na kształt hotdoga

    to wszystko na sopockim trotuarze
    prowadzi galluxa do wrażeń
    którymi z nami się dzieli
    w czas obiadu, przy niedzieli

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane