- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (126 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (226 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 4 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Sopot: rowerzyści będą musieli zwolnić
Na trasie rowerowej przebiegającej wzdłuż całego pasa nadmorskiego w Sopocie stanąć mają znaki... zakazujące jazdy rowerem z prędkością większą niż 10 km/h.
Wprowadzenie ograniczenia prędkości dla rowerów to pomysł Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu. - Prezydent sam często jeździ na rowerze i mógł się niejednokrotnie przekonać na własne oczy, że niektórzy rowerzyści po prostu przesadzają i osiągają prędkości w granicach 30-40 km/h w miejscach, gdzie spacerują rodziny z dziećmi - dodaje Jachim.
Znaki powinny pojawić się za dwa tygodnie. Trudno będzie je przeoczyć. - Ustawimy je wzdłuż całej trasy w miejscach, gdzie droga rowerowa krzyżuje się z ciągami dla pieszych, będzie ich 30 - mówi Wojciech Ogint, zastępca dyrektora sopockiego ZDiZ.
Władze miasta chcą, aby przestrzegania ograniczeń pilnowali sopoccy policjanci i Straż Miejska. Pytanie tylko, skąd rowerzyści mają wiedzieć, z jaką prędkością się poruszają, skoro w większości rowerów nie ma prędkościomierzy.
- Nie chodzi o aptekarskie sprawdzanie prędkości, raczej o ogólne zwiększenie bezpieczeństwa. Rowerzysta jadący z prędkością 10 km/h porusza się średnio dwa razy szybciej niż spacerująca osoba, wystarczy tak jechać, a na pewno nie złamiemy przepisów - tłumaczy Jachim.
Urzędnicy przypominają też, że już w tej chwili wzdłuż całej trasy jest wiele znaków, które ostrzegają pieszych przed wchodzeniem na drogi rowerowe, więc działania miasta nie są ich zdaniem jednostronne.
Opinie (1059) ponad 20 zablokowanych
-
2012-08-05 13:59
Takie kretynizmy to można tylko wymyślec w tym chorym kraju. W takim razie będę omijał tę ściężkę szerokim łukiem, a pan Karnowski niech ją sobie wsadzi w ....
- 10 1
-
2012-08-05 11:08
pewnie postawia straznikow miejskich z suszarkami (1)
i beda golic mandaty za predkosc bo brak kasy w miejskiej kasie, hehehe co za durny kraj...
- 17 0
-
2012-08-05 13:58
SM nie może używać suszarki :) To może zrobić tylko i wyłącznie przeszkolony POLICJANT.
- 1 0
-
2012-08-05 13:49
Mądrale z UM Sopot
niech kupią każdemu rowerzyście licznik prędkości jak są tacy mądrzy
- 4 2
-
2012-08-05 13:28
zastrajkujmy, zacznijmy jeździć obok po ścieżce dla pieszych (3)
zastrajkujmy, zacznijmy jeździć obok po ścieżce dla pieszych i wtedy niech niektórzy piesi zrozumieją co to jest chodzenie po drodze rowerowej
- 22 4
-
2012-08-05 13:35
(1)
może lepiej wyjechać rowerami na ulice?
- 1 2
-
2012-08-05 13:43
Wtedy Matematyk, do tego kierowca się wkurzy
Lepiej nie
- 4 1
-
2012-08-05 13:32
kretyn
- 2 8
-
2012-08-05 13:42
Raczej ciezko jechac 30-40 km/h po tych sopockich wertepach. Z drugiej strony ciekawe kto tak bezmyslnie projektowal ta sciezke z kostki. Proponuje tej osobie przejechac sie ta sciezka caly sopot
- 17 0
-
2012-08-05 13:35
aa najlepiej niech ograniczą do 3km/h i fotoradar postawią. Chyba ich pogięło.
- 6 1
-
2012-08-05 13:23
Glupota
Jazda po sciezce rowerowej z przedkoscia 30-40km/h to glupota, gratuluje pomyslu takim rowerzystom. Do jazdy z srednia 30-40 jest ulica ale coz lans w sopocie przy sobocie byc musi
- 4 18
-
2012-08-05 13:12
Patologia.. (2)
Ja rowerem dojeżdżałem z pracy w Gdańsku do domu w Gdyni. Jak mam jechac 10 km/h to albo będę jechał Al. Niepodległości i ją blokował albo wybiore samochód w ogóle. Tak czy inaczej - nie życzę kierowcom korzystającym z Al. Niepodległości alby setki rowerzystów zrobiły to co ja bo zakorkujemy miasto jeszcze bardziej. A ten Karnowski to myślałem, że chociaż odrobinę mądrzejszy jest...
- 20 2
-
2012-08-05 13:14
Rafał (1)
Przecie przez Sopot przejeżdża się ul. Armii Krajowej (nie Al. Niepodległości), na której jest ścieżka rowerowa, na której nie ma ograniczenia prędkości dla rowerzystów (jeszcze)
- 3 1
-
2012-08-05 13:20
Najgorsze są światła
Być może nie zdajesz sobie sprawy, ale tak jak samochód spala dużo więcej paliwa w mieście tak rowerzysta męczy się dużo bardziej ciągle przyspieszając i hamując. Nie ma nic gorszego niż ścieżka rowerowa na której trzeba ciągle zatrzymywać się, wciskac przyciski, czekać na zmienę świateł itd. Moja droga z pracy to albo:
16 minut do SKM, 41 minut SKM i 10 minut do domu razem: 67 minut lub 75 minut rowerem. Jeśli będę miał jechać 10 km/h przez Sopot to z 75 minut zrobi się jakieś 95. Jak mam jechać po ścieżce wdłuż Niepodległosci, czekać na światłach, skrzyzowaniach itd to też mniej wiecej tyle będzie trwała podróż, do tego zero przyjemności jadąc wzdłuż ruchliwej, głośnej arterii. Rowerzysci tego nie kupią i zrezygnują z rowerów - wybiorą SKM lub samochody. Komu jak komu ale kierowcom samochodów powinno najbardziej zależeć aby infrastruktura rowerowa zachęcała do podróżowania rowerem i odciążała nasze zakorkowane drogi. Szkoda że prezydent miasta tego nie rozumie... szkoda że u nas ciągle buduje się nowe drogi wydajac miliony złotych i licząc na cud zamiast inwestować w transport ekologiczny - dużo tańszy, cichszy, zdrowszy...- 9 2
-
2012-08-05 13:16
Chyba pana Jacka za często wyprzedzano i się chłopak zdenerwował...
Chyba pana Jacka za często wyprzedzano i się chłopak zdenerwował... teraz już mu nikt nie podskoczy bo wlepi mu mandat!!!
- 26 4
-
2012-08-05 13:16
riksze
a jak jest z tym rikszami? nowelizacja pozwala po drodze rowerowej jezdzic rikszom, jezeli ich szerokosc nie jest wieksza niz 90 cm. natomiast minimalna szerokosc sciezki rowerowej dwukierunkowej wynosi 2m.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro riksze na pewnym fragmencie w Sopocie zajmują całą szerokość ściezki, to ściezka ma szerokość 90cm czy riksza ma szerokość 2 m?
po ścieżce śmigam rowerem, dopuszczam rozsądnie jezdzacych rolkarzy, ale obecnosc rikszy zajmujacych cala sciezke to kpina, tak samo jest z tymi samochodzikami na pedały, z samopas puszczonymi dziecmi w nich.- 22 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.