• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot sprzedaje swoje działki. W Gdańsku

Piotr Weltrowski
8 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Gdańskie działki należące do Sopotu od lat są porośnięte krzakami. Gdańskie działki należące do Sopotu od lat są porośnięte krzakami.

Sopot chce sprzedać dwie działki o łącznej powierzchni ponad 4 hektarów. Według zapisów budżetu na bieżący rok, Sopot liczy na uzyskanie w ten sposób 18 mln zł. Nieruchomości te - i to jest najbardziej niezwykłe w tej sytuacji - znajdują się jednak w Gdańsku.



Sądzisz, że Sopotowi uda się znaleźć kupców na te działki?

Działki, o których mowa, mieszczą się na terenie Łostowic, między ulicami Ofiar Grudnia i Wielkopolską zobacz na mapie Gdańska i mają odpowiednio ponad 17 oraz blisko 27 tys. m kw. powierzchni.

W jaki sposób nieruchomości znajdujące się w jednej z gdańskich dzielnic stały się własnością Sopotu? Stało się to przy okazji rozliczeń między gminami przy okazji budowy Ergo Areny.

- W związku z planami wspólnej realizacji inwestycji dotyczącej budowy hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu, miasta podjęły decyzję o zmianie przebiegu swoich granic. W drodze umowy zamiany grunty należące do Sopotu, a przeznaczone pod budowę hali zostały przekazane Gdańskowi, w zamian za co Gdańsk przekazał Sopotowi grunty zlokalizowane w dzielnicach Łostowice i Ujeścisko. Stosowna umowa sporządzona została w 2005 roku - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Dwie sopockie działki w Gdańsku, zostały wystawione na sprzedaż. Dwie sopockie działki w Gdańsku, zostały wystawione na sprzedaż.
Sopot chce sprzedać dwie z trzech uzyskanych wówczas działek. Jeżeli sopoccy radni podejmą na najbliższej sesji stosowną uchwałę, to miasto obie działki wystawi na sprzedaż w przetargu.

Obie nieruchomości, dziś zarośnięte krzakami, objęte są planami miejscowymi dla terenu Łostowic. Wedle tych dokumentów przeznaczone są na zabudowę mieszkaniowo-usługową. Według planów zabudowa mieszkaniowa powinna być w tym miejscu intensywna (domy powyżej czterech mieszkań). W przypadku usług dopuszcza się tu z kolei powstanie m.in. salonów samochodowych (z serwisem) lub małe hurtownie.

Sopoccy urzędnicy nie chcą na razie mówić o konkretnych kwotach, za które działki mają zostać wystawione na sprzedaż, ich wartość ma być szacowana dopiero po podjęciu przez radę ostatecznej decyzji o pozbyciu się ich przez miasto, niemniej w budżecie wpisano prognozowany z tego tytułu przychód i określono go na poziomie 18 mln zł.

Opinie (93) 7 zablokowanych

  • pieniądze są

    potrzebne na kampanię wyborczą

    • 7 1

  • Jeszcze trochę i dowiemy się , że to wszystko żydowskie działki. (4)

    Kudłaty z Budyniem chcą Polskę rozsprzedać.

    • 4 6

    • W Wolnym Mieście Gdańsku było niewielu wyznawców mojżeszowych. Na szczęście.

      • 1 5

    • Lutek - bredzisz !

      • 3 1

    • cos w tym moze byc

      • 2 0

    • przyjmij, że jesteś dużym idiotą

      jw

      • 0 1

  • jakiś idiotyzm i wał...
    zamiast w ramach rekompensaty przyjąć jakiś teren przy granicy miasta tak by owo nie zostało terytorialnie ograniczone to mam y do czynienia z dziwacznym transferem pieniędzy bez korzyści dla kogokolwiek

    • 4 2

  • %%%

    To może mieszkanie+ albo socjalne by zaczęli budować, albo wykreślić zapisy o zapewnieniu mieszkań przez państwo

    • 3 3

  • Sopot się rozwija. Kiedyś to z Gdańska i Gdyni przyjeżdżali żeby w Sopocie kupić działkę

    Teraz sprzedaż używek wyszła poza teren.

    • 2 2

  • Ciekawe ......po wartości działek, Sopot powinien dostać ze 40 ha zamiennie za grunty od Gdańska

    Zamiana, metr-za metr to ogromna strata dla budżetu Sopotu....Co na to Urząd Kontroli Skarbowej i NIK
    PO-wskie szemrane biznesy czas rozliczyć.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane