• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podsumowanie sezonu na Pomorzu. Spadek liczby turystów o ponad 60 proc.

Arnold Szymczewski
2 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
W tym roku zdecydowaną większość turystów nad morzem stanowili Polacy. W tym roku zdecydowaną większość turystów nad morzem stanowili Polacy.

Około miliona - tylu turystów z zagranicy w województwie pomorskim możemy spodziewać się przy zliczaniu oficjalnych statystyk dotyczących wakacji. - To o 60 proc. mniej niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym - informuje Łukasz Magrian, dyrektor Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.



Czy wyjeżdżałe(a)ś gdzieś na wakacje?

Mimo że na oficjalne dane zarówno z miejskich, jak i regionalnych organizacji turystycznych będziemy musieli jeszcze poczekać, to faktem jest, że liczba turystów, którzy odwiedzili w sezonie wakacyjnym Gdańsk, Gdynię i Sopot, znacznie się zmniejszyła.

- Województwo pomorskie od zawsze było regionem, który w okresie wakacyjnym wybierała większość Polaków. Nawet teraz nic się w tej kwestii nie zmieniło. Zauważyliśmy natomiast duże zainteresowanie takimi regionami, jak: Kociewie, Kaszuby czy Żuławy - tam zyskiwały na popularności gospodarstwa agroturystyczne czy małe pensjonaty, w których goście mieli większe możliwości zapewnienia sobie izolacji społecznej - tłumaczy Łukasz Magrian, dyrektor Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej (PROT).

Duży spadek turystów z zagranicy, większy ruch Polaków na Pomorzu



Spadek turystów z zagranicy może wynieść nawet 60 proc. Mimo wszystko w te wakacje nad morze przyjechało sporo turystów z całej Polski. Według PROT zdecydowana większość wczasowiczów, którzy przyjechali nad Pomorze, to mieszkańcy z województw przylegających lub przebiegających wzdłuż autostrady A1.

- Co ciekawe, mieszkańcy Pomorza nie wyjeżdżali daleko. Dużym zainteresowaniem cieszyły się sąsiednie regiony, oddalone od 100 do 200 km. Jeśli ktoś wyjeżdżał dalej, to już w góry. Zdecydowanie zmalała liczba wyjazdów zagranicznych - dodaje Łukasz Magrian.
Dyrektor Pomorskiej Organizacji Turystycznej wskazuje także, że - według szacunków - ruch turystyczny w pierwszej połowie roku był mniejszy o 58 proc. niż w analogicznym okresie w latach ubiegłych.

- Bardzo powoli odbudowuje się turystyka biznesowa, która zwykle w trzecim i czwartym kwartale roku stanowiła ważny element ruchu turystycznego w naszym regionie. W ciągu kilku miesięcy okaże się, czy przetrwają biura podróży, firmy transportowe czy firmy zatrudniające pilotów wycieczek i przewodników - kończy Łukasz Magrian.  

Miejsca

Opinie (306) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Można się wyprowadzić na wieś np. do Redy, Rumi.

    • 2 5

    • Guten Morgen

      • 0 0

  • Turystów nie było za to najechało pełno 500+ co się nawet zachować nie potrafią. Jak wypuszczeni po 10latach z piwnicy

    • 8 5

  • Ja tuż czegoś nie rozumiem.... niedawno na (1)

    Trójmiasto.pl był artykuł w którym mowa była że w woj. pomorskim jest 30% turystów więcej niz w zeszłym roku. Na drogach i plażach dało sie to odczuć również. Skąd więc info o 60% spadku?! Wszystkie te dene są takie same jak ta cała koronka ... Dno

    • 10 3

    • czytaj uważne - zrosumiesz

      przeczytaj jeszcze raz, choćby tylko wytłuszczony początkowy fragment! 60% mniej turystów z zagranicy, i dalej: "sporo turystów z Polski" - to ich widziałeś na drogach i plażach.

      • 1 0

  • (1)

    Jak widziałem te tłumy na plaży Gdańska, Gdyni czy Sopotu to ja bym powiedział, że był wzrost o 60% w porównaniu z rokiem ubiegłym....

    • 11 1

    • bo tak było ,ale im sie wydaje ze ludziom mozna kazdą bzdury wcisnąc ,zapomnieli jak popularny

      obecnie jest wynajem krótko terminowu tylko umnie na osiedlu był tłum turystów wynajmujących mieszkania na wakacje . I było ich sporo więcej niż rok temu.

      • 0 0

  • W dniu,w którym na pierwszym miejscu było podane, że nad morzem nie ma turystów

    Plaża w Brzeźnie pękała w szwach. Nie rozumiem po co te przekłamania. Zawsze słyszałam,że "media kłamią". Ale coś w tym jest.

    • 12 0

  • W ubiegłym roku będąc przejazdem przez Niemcy dwa razy nocowałem w tym samym 4 gwiazdkowym hotelu Central w miejscowości Hof w Bawarii . Kiedy będąc w drodze do Szwajcarii w czwartek tam się zatrzymałem zapłaciłem za nocleg ze śniadaniem 80 euro, natomiast kiedy wracałem w sobotę i tam znowu zatrzymałem sie na nocleg zapłaciłem za taką samą usługę 60 euro . Taniej bo weekend . Kilka tygodni później będąc w jednym z hoteli krakowskim ,nazwy niestety nie pamiętam ale było to niedaleko centrum konferencyjnego , zapłaciłem za nocleg ze śniadaniem 460.zł. I tu jest istota problemu jakie jest przełożenie wynagrodzenia przeciętnego Niemca i przeciętnego Polaka w stosunku do cen w hotelach niemieckich i polskich.

    • 6 1

  • I tak się dziwie że ktoś przyjechał nad morze. Ścieki warszawskie tak zabrudziły wodę w zatoce gdańskiej że strach było do niej wejść, ale oczywiście w mediach cisza, bo włodarze zakazali pisać.

    • 4 3

  • Słucham Chyba ktoś kłamie jestem mieszkańcem Gdyni nie było jak się ruszyć wina Może jest hotelarze cenę mają jak w Nowym Jorku

    • 3 0

  • Jak ktos juz wczesniej podał fakty to totalna bzdura turystów było nawet wiecej niz rok temu!

    • 2 0

  • (1)

    Ściema z tym wirusem i beka z ludzi w maskach

    • 3 3

    • Bekę to ma twoja prostata z twojego rozumu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane