- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (106 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
Spalarnię w Gdańsku zbuduje włosko-francuskie konsorcjum
Prawo do budowy spalarni odpadów w Szadółkach wywalczyło sobie włosko-francuskie konsorcjum Astaldi, Termomeccanica Ecologia i Tiru. Decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku to ono będzie wykonawcą wartej ponad 1,5 mld zł inwestycji.
- Walka oferentów o kontrakt na zaprojektowanie, budowę i eksploatację gdańskiej spalarni odpadów była zacięta i toczyła się do ostatniej instancji odwoławczej - podkreśla Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej. - Ostatecznie mamy potwierdzenie, iż naszym partnerem w tym projekcie będzie konsorcjum włosko-francuskie. Obecnie przygotowujemy się do podpisania umowy z wybranym wykonawcą. Zakładamy, że nastąpi to jeszcze w tym roku.
Ostra walka o kontrakt nie dziwi, gdyż inwestycja warta jest aż 1,5 mld złotych, w tym sam koszt zaprojektowania i budowy instalacji oszacowano na 426,3 mln zł, a średnioroczny koszt jej eksploatacji to 31,5 mln zł (obie kwoty netto). Zwycięzca zostanie też operatorem spalarni przez 25 lat.
Wojna niemiecko-francusko-włoska
Przypomnijmy: postępowanie to ciągnie się od 2014 roku i już na wcześniejszych etapach trafiało do sądów. W ostatecznej rozgrywce wzięły udział dwie oferty: ITPOK Gdańsk, reprezentującej niemiecką grupę EEW oraz francusko-włoskiego konsorcjum w składzie Astaldi, Termomeccanica Ecologia i Tiru.
Pierwotnie komisja przetargowa wybrała ofertę Niemców, jednak Astaldi odwołało się od tego wyboru. Zgodnie z decyzją Krajowej Izby Odwoławczej, Zakład Utylizacyjny w Gdańsku dokonał ponownego wyboru wykonawcy: tym razem wybrał ofertę konsorcjum Astaldi i odrzucił ofertę EEW.
Na tę decyzję niemiecki koncern złożył skargę do Sądu Okręgowego w Gdańsku, jednocześnie składając do KIO odwołanie od wyboru włoskiego konsorcjum. Skarga została odrzucona, a odwołanie oddalone, co jest potwierdzeniem skuteczności wyboru konsorcjum Astaldi, Termomeccanica Ecologia, Tiru.
Jak podkreślają władze ZUT - reprezentujący niemiecką grupę EEW mają jeszcze formalne możliwości złożenia skargi na drugi wyrok KIO, niemniej nie stanowi to już przeszkody prawnej do podpisania umowy z francusko-włoskim konsorcjum.
Spalarnia czeka na decyzję o dofinansowaniu z Unii
Decyzja o dofinansowaniu projektu budowy spalarni z funduszy europejskich władze Zakładu Utylizacyjnego spodziewają się w najbliższym czasie.
- Nie siedzimy jednak z założonymi rękami. Zgodnie z prawem zamówień publicznych przechodzimy obecnie tzw. kontrolę uprzednią, wymaganą dla określonych inwestycji współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej - wyjaśnia Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Przypomnijmy, że spalarnia w Szadółkach ma przerabiać rocznie 160 tys. ton odpadów, które trafią do niej z Gdańska, Tczewa i Kwidzyna. Będzie to zatem obiekt średniej wielkości w porównaniu do innych w Polsce, a wręcz niewielki na tle zachodnioeuropejskich.
Zgodnie z założeniami, przyszły rok miał być poświęcony na zaprojektowanie spalarni, a budowa instalacji, która funkcjonować będzie pod nazwą Port Czystej Energii, powinna potrwać do końca 2020 roku.
to firmy z wieloletnim doświadczeniem. Astaldi ma na koncie takie realizacje jak zapory wodne, metro, drogi, lotniska. W Polsce Astaldi odpowiadało m.in. za budowę uruchomionej niedawno spalarni odpadów w Bydgoszczy, a jesienią ubiegłego roku wspólnie z Termomeccanica Ecologia przejęły od Mostostalu Warszawa budowę spalarni w Szczecinie.
Termomeccanica natomiast ma na koncie budowę 22 spalarni odpadów, głównie we Włoszech, ale także we Francji, Grecji i Portugalii. Poza tym buduje również stacje uzdatniania wody, oczyszczalnie ścieków czy odsalarnie.
Miejsca
Opinie (201) 10 zablokowanych
-
2018-01-22 14:29
Tyson
Lotos rafinerie robia wlosi co jest porazka .teraz nastepne mld euro pojda za granice.jak tu ma byc dobrze????kraj smieci!rzadzacych
- 1 0
-
2018-05-10 22:02
plastyko
- 1 0
-
2018-05-10 22:31
Francuska perfuma z włoskim designem.
Butelki plastikowe znikną, a co z toksycznym gazem ze spalania. Ile tlenu z naszej atmosfery zostanie bezpowrotnie zniszczone, czy to nie powiększa dziury ozonowej. Czy nie lepiej zrobić granulki lub włókninę z tego świństwa i dodawać do asfaltu. Nam zostaną toksyny RAKOTWÓRCZE a kasa popłynie do Francji i słonecznej Italii.
Jeszcze się taki nie urodził co spalając PET-y by nie zasmrodził.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.