- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (231 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
"Śpiący policjanci" ukarani. Dlaczego takie postępowania trwają tak długo?
Dwaj policjanci, których w lipcu nasz czytelnik nakrył podczas snu w radiowozie zaparkowanym w lesie, zostali ukarani dyscyplinarnie. Przez rok nie będą mieli szans na awans, nagrody i premię, nie dostaną także nagrody rocznej i obniżony zostanie im dodatek służbowy. Ukarane - choć tylko rozmową dyscyplinarną - zostały również osoby nadzorujące ich pracę.
Przedstawiciele komendy obiecywali nam, że nie potrwa ono dłużej niż miesiąc. Kiedy jednak po 30 dniach zaczęliśmy się dopytywać o jego wynik, odpisano nam, że wciąż jest w toku. Nasz kolejny mail w tej sprawie pozostał w ogóle bez odpowiedzi.
Pomogła dopiero interwencja w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dzień po tym, jak skontaktowaliśmy się z jej przedstawicielami i poprosiliśmy o komentarz do sprawy, przekazano nam informację, że obaj policjanci zostali ukarani tzw. ostrzeżeniem o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku. W praktyce oznacza to, że jeżeli kolejny raz popełnią jakieś przewinienie dyscyplinarne, to zostaną przeniesieni na niższe stanowisko. Dodatkowo przez rok będą pozbawieni możliwości awansu, nie dostaną także nagród i premii, zmniejszony zostanie również ich dodatek służbowy.
Ukarano także dwóch policjantów pełniących nadzór nad pracą śpiochów z lasu. W ich wypadku skończyło się na rozmowach dyscyplinujących.
Dlaczego jednak postępowanie w tak oczywistej sprawie trwało tak długo?
- Kładziemy nacisk na wszechstronne i dokładne wyjaśnianie takich spraw. Ustalenie czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej przez funkcjonariuszy widniejących na zdjęciu nie nastręczało trudności. Ale czynności wyjaśniające dotyczyły także innej, nie mniej ważnej kwestii - czy nadzór nad tymi funkcjonariuszami był sprawowany właściwie. Teraz już wiemy, że nieprawidłowości wystąpiły również po stronie przełożonych, dlatego zarówno jedni, jak i drudzy zostali ukarani dyscyplinarnie - tłumaczy kom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik KWP w Gdańsku.
O tym, czy policja ma świadomość, że przedłużając postępowania w tak błahych sprawach dotyczących jej funkcjonariuszy, zdecydowanie nie poprawia swojego wizerunku, zgodził się porozmawiać z nami, anonimowo, jeden z trójmiejskich policjantów.
- Prowadzenie tej sprawy z Wejherowa to faktycznie przegięcie, ale to jest wyjątek. Sposób, w jaki tego typu historie są opisywane przez media, jest często niesprawiedliwy. Przeważnie są to sprawy niejednoznaczne, gdzie mamy słowo przeciwko słowu. Trudno w takiej sytuacji z automatu karać zawsze policjanta - mówi nam policjant.
Jego zdaniem w przypadku naprawdę poważnych spraw "nikt się nie cacka z winnym, jeżeli okazuje się, że jest policjantem". Jako przykłady podaje m.in. sprawę zabójstwa dokonanego przez policjanta z Sopotu oraz przypadek policjanta z Gdańska, który miał molestować nieletnią.
W tych wypadkach policja faktycznie zadziałała szybko i sprawnie oczyściła swoje szeregi, zarazem zatrzymując sprawców poważnych przestępstw.
Słowom naszego rozmówcy przeczy jednak trochę inna głośna historia i przypadek policjantów, którzy niedawno usłyszeli zarzuty w związku z interwencją, po której zmarł zatrzymany przez nich mężczyzna.
- Szczerze? - pyta policjant. - Myślę, że akurat w tym wypadku prokuratura wygłupiła się stawiając zarzuty policjantom. Proszę się postawić na naszym miejscu: z jednej strony jest presja, aby policja działała sprawnie i bez pobłażania dla sprawców przestępstw, a z drugiej wymaga się od nas, aby z kimś, kto właśnie próbował wejść do cudzego mieszkania, zachowuje się agresywnie i grozi policjantom, obchodzić się jak ze szkłem.
Opinie (182) 9 zablokowanych
-
2014-09-25 07:49
Myślę, że czas najwyższy rozpocząć rozmowę o wcześniejszych emeryturach policjantyów (1)
- 4 1
-
2014-09-25 08:30
Tak, na 67 lat! Jak każdy, bo się nie przemęczają.
- 2 0
-
2014-09-25 08:29
Tych śpiących my utrzymujemy z naszych podatków - na pewno nie na spanie w pracy!!! Za mała kara zastąpiłbym nowym
- 2 0
-
2014-09-24 17:34
Z moich podatków takiech śpiących burków wywaliłby z pracy!!! Za mała kara, tym czasie pilnować powinni pijących bandzirów (3)
- 7 17
-
2014-09-24 18:55
? (1)
Pewno płacisz najniższy ZUS a szef daje ci lewą nie opodatkowaną kase pod stołem i to cię gryzie !
Burakiem to się Ty urodziłeś, demokracja ci w deklu dziurek porobiła !
Dzielnicowi na dzielnice z pałami i będzie spokój .- 4 2
-
2014-09-25 08:26
ZUS płacę pewnie większy niż ty, a żądam dbania o porządek bo zmoich pieniędzy pracujecie!
- 0 0
-
2014-09-24 19:12
Dałbym plus,ale za burka jest minus
- 2 3
-
2014-09-24 16:48
(1)
Kiedyś koczowali na ulicy obok Srebrzyska... ;P
- 26 6
-
2014-09-25 07:48
nme
Naprawde ??? Ustalić ich i spalić na stosie ...
- 1 1
-
2014-09-25 07:05
Noc żyje własnymi siłami
- 2 0
-
2014-09-25 02:34
Za komuny ZOMOwcy nie spali
- 2 0
-
2014-09-24 23:20
Śpiący policjanci, aktywnych złodziejów.
- 0 1
-
2014-09-24 23:17
Dospać do emerytury
- 3 1
-
2014-09-24 21:58
Jesteście od egzekwowania prawa, a nie od bycia szeryfami na dzikim zachodzie...
Słowom naszego rozmówcy przeczy jednak trochę inna głośna historia i przypadek policjantów, którzy niedawno usłyszeli zarzuty w związku z interwencją, po której zmarł zatrzymany przez nich mężczyzna.
- Szczerze? - pyta policjant. - Myślę, że akurat w tym wypadku prokuratura wygłupiła się stawiając zarzuty policjantom. Proszę się postawić na naszym miejscu: z jednej strony jest presja, aby policja działała sprawnie i bez pobłażania dla sprawców przestępstw, a z drugiej wymaga się od nas, aby z kimś, kto właśnie próbował wejść do cudzego mieszkania, zachowuje się agresywnie i grozi policjantom, obchodzić się jak ze szkłem.- 1 3
-
2014-09-24 19:55
;) (1)
Kiedyś to pod japą mieli dyżury heh cala komenda takie czasy
- 4 0
-
2014-09-24 21:48
dziś mają dyżury na bramkach
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.