- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (197 opinii)
- 2 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (40 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (29 opinii)
- 4 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (64 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (55 opinii)
- 6 Powinny być alerty RCB o sinicach? (83 opinie)
Spółdzielcy chcą ustalać ceny ciepła
Podwyżki będą obowiązywały od 1 sierpnia. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy cieplne GPEC-u, uznając że stawki zostały ustalone na poziomie uzasadnionych kosztów związanych z eksploatacją. Na tej podstawie odbiorcy ciepła, czyli spółdzielnie mieszkaniowe będą naliczały opłaty według nowych taryf.
Zarządy społdzielni już zastanawiają się jak poinformować o tym mieszkańców. Spółdzielcy mają do wyboru dwa rozwiązania: obciążyć odbiorców ciepła w październiku, kiedy płacą zaliczki bądź dopiero w przyszłym sezonie rozliczeniowym.
- Koszty zmienne wzrosną o siedem procent, koszty stałe o ponad trzydzieści procent. Mieszkańcom odbiera się w ten sposób możliwość oszczędzania, ponieważ stawki naliczane są niezależnie od uruchomienia ogrzewania - stwierdza Leon Wieczorek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Suchanino". - Koszty za ciepło to ponad sześćdziesiąt procent opłat za utrzymanie mieszkania. Czy musiało dojść do podwyżek, skoro inflacja znajduje się na poziomie trzech procent, a społeczeństwo ubożeje? Urząd energetyki tłumaczy podwyżki inwestycjami w ramach amortyzacji, spowodowanymi podobno powodzią. Chcielibyśmy, aby włodarze spojrzeli na to z punktu wiedzenia mieszkańców, nie zatykali w ten sposób dziury budżetowej.
Dziesięć spółdzielni mieszkaniowych wystąpiło do władz Gdańska o prawo uczestnictwa w ustalaniu taryfy opłat za ciepło.
- Jeśli koszty są uzasadnione, nie sprzeciwiamy się podwyżce, ale po wątpliwościach wokół GPEC-u obawiamy się, że ukryta jest w nich niegospodarność spółki - dodaje prezes Wieczorek. Włodzimierz Łukowski, rzecznik GPEC zanegował udział odbiorców ciepła w zatwierdzaniu wniosków taryfowych, ponieważ wyklucza to prawo energetyczne. Poinformował, że na 9,7 proc. wzrost cen za ciepło dostarczane poprzez miejską sieć ciepłowniczą składa się szereg przyczyn.
- Na wysokość stawek opłat za ciepło wpłynął trzykrotny wzrost podatku od nieruchomości, wzrost opłat za energię eklektryczną i nowa taryfa zakupu ciepła od Elektrowni "Wybrzeże" wprowadzona równolegle z naszą.
Opinie (15)
-
2002-07-30 13:34
Alex
wspólnota wypowiada umowę, OPEC się broni rekami i nogami bo im ucieka kasa, którą płacisz przez cały rok, ale ten opór jest do pokonania. Potrzeba zgody wszystkich członków wspólnoty (w naszym przypadku 10). Porządnej firmy (na podstawie zapytań ofertowych wybraliśmy firmę z Elbląga). Piony gazowe, kominy z funduszu remontoewego, piec i instalacja w mieszkaniu wkład własny. Wyłożyłem około 10000 (duże mieszkanie), ale liczę, że się zwróci po trzech latach. Już jest miło, że od czerwca do września oszczędzam 400 PLN miesięcznie :)))
- 0 0
-
2002-07-30 13:40
aleks..
mruz na szybach od srodka a jeszcze pewnie ciungnie po nogach - jeny dziewczyno ja cie na zime przygarne bedziesz spiewala mi klysanki i gotowala rosolki ale zato w cieplym domku.
- 0 0
-
2002-07-30 13:43
Maniek
Dzięki,
u mnie jest ponad 50 mieszkań w bloku, a bloków obok siebie 5, więc chyba będę miała problem z tą zgodą.
A administracja jest taka, że nawet na antenę od CB się nie zgodzą :(
Pozdrawiam
i zazdroszczę :)- 0 0
-
2002-07-30 13:51
Pan Łukowski
zapomniał dodać , że na wzrost opłat ma wpływ także wysokość zarobków zarządu i przewały firmy.
- 0 0
-
2002-07-30 14:17
Witam. Tak sie przyglądam Waszej dyskusji. Podam ciekawy przykład. W Osowej jest nowa kotłownia gazowa zasilająca osiedle domków jednorodzinnych w ciepło. Instalacja indywidualnego kotła na gaz w takim domku oznacza dla przecietnego użytkownika oszczednosci minimum 700-900 zł na rok. Generalnie koszty stałe które GPEC pokrywa poprzez swoją taryfę nabijają finalny koszt ciepła. Śmiem twierdzić że nietrafione inwestycje z początku lat 90-tych wiążące się z kredytami powodują obecny regularny wzrost kosztów stałych firmy. Jest to kpina ale alternatywy dla spółdzileni mieszkaniowych raczej niema, chyba że lokalna kotłownia gazowa!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.