Sprawa ewentualnej obrazy uczuć religijnych przez Adama Darskiego, lidera trójmiejskiego zespołu metalowego Behemoth, który podczas koncertu podarł Biblię została umorzona - poinformowała gdyńska prokuratura.
2008-05-20 16:46
Dla mnie ten zepol to totalne badziewie. Nasladowcy i nic innego. Tak parodia Lordi i Merlina Mansona. Tylko, ze tych poprzednich mozna posluchac a burakow z behemotha nie trawie calkowicie!!!! Denne teksty i jeszce bardziej denna muzyka. Zrobili sobie reklame przez te cala afere. A moze jakis moherowy berecik jako szpieg wybral sie na koncert i nieswiadomie zrobil pajacom reklame:)
2008-05-20 17:35
Z tym Lordim to przegiąłeś
2008-05-20 17:45
Dzięki wielu niedowiarkom w odległych i niezbyt odległych czasach, którzy za swoją odwagę zapłacili stosami i niewyobrażalnymi torturami, możemy w dzisiejszych czasach przyjąć bardziej swobodną interpretację zjawiska zwanego "kultem Bożym" niż to miało miejsce w przeszłości. Nazywanie biblii słowem bożym lub rzekomym słowem bożym, w której znajdujemy mnóstwo sprzeczności i fantastyki staje się coraz bardziej nie do przyjęcia przez coraz większą rzeszę wyedukowanych społeczeństw.
Dziś coraz więcej ludzi nabiera przekonania, że wszystkie religie a w szczególności religia chrześcijańska była jest i chyba długo jeszcze będzie największym nieprzyjacielem - nie tylko technicznego, ale też szeroko rozumianego naukowo i filozoficznie postępu.
Czy artysta obraził?,
Ludzi wiary tak.
Czy o.Rydzyk obraża Ateistów?,
Owszem obraża, czy szeroko rozumny kościół daje przykład chrześcijańskiego dobra?, otóż NIE.
Znaki zapytania można mnożyć, znaczy to, że wcześniej czy też później dla dobra tak katolików jak i ateistów w trybie pilnym biblie należy przetłumaczyć by w swojej treści była ludzka a może bardziej ludzka.
Wiadomo mi , że laureat pokojowej nagrody Nobla z dziedziny literatury Czesław Miłosz zobowiązał się do dostosowania tak w treści jak i formie istniejącej biblii twierdząc, ze jest ona w istniejącej interpretacji nie do przyjęcia a wręcz szkodzi i demoralizuje. Kościół jak zwykle sprzeciwił się temu, co i tak nieuchronnie nastąpi, a szkoda, bo przypuszczam ze Cz. Miłosz uczyniłby to w sposób doskonały. Nie należy się dziwić, że artysta obraził tych, którzy muszą być przygotowani na podobne incydenty w przyszłości. Mnogość tych incydentów zmusi w końcu kościół do kapitulacji, który uczyni to jak zwykle o wiele za późno.
Jestem agnostykiem i bliżej mi do transcendentalnej obiektywnej rzeczywistości a nie wiary w cuda, ale dla mnie to cud, że w dzisiejszych czasach olbrzymiego postępu we wszystkich dziedzinach naszego życia zachowało się coś, w co wierzy jeszcze tak wielu ludzi a co już coraz częściej u młodego i najmłodszego pokolenia staje się nie do przyjęcia. Naa drodze ewolucji trwającej już miliardy lat powstał z materii człowiek - istota myśląca i od niej zależy jak będzie ten świat w przyszłości. Czy będziemy w stanie uwolnić się od urojeń, których pozostawili nam średniowieczni chrześcijanie? Oto zasadnicze pytanie.
2008-05-20 19:28
A czy b. premier nie obraził wielokrotnie narodu?
A czy ten bandzior i złodziej zwany Rydzykiem nie robi tego codziennie w swoim szatańskim radiu?
a reszta tej hołoty z Pisu - nie obraża ludzi?
2008-05-20 19:42
i szkoda mi na to czasu, bo wystarczy otworzyć pierwszy lepszy kanał TV i wtedy nie tylko obrażają wypowiedzią, ale i nieszczerym wyglądem, dwulicowością - zachowaniem typowym dla pajaców. A w ich działaniach przemawia fałsz, hipokryzja i postawa faryzeuszy.
2008-05-20 19:50
będzie składał masowe zawiadomienia do prokuratury o obrażaniu toruńskiego szatana! dogadał się z niedobitkami stoczniowych solidaruchów i opublikował nawet jakiś wzór w gazecie,
no i mamy fajnie!
to jest behemot bis!
2008-05-20 19:59
"przegiąłeś":
"Naa drodze ewolucji trwającej już miliardy lat powstał z materii człowiek - istota myśląca".
Z materii powstanie nieżywa kukła. Skutek nie może być przed przyczyną.
Darwina za to wymazano z nauki. Ludzie bardzo specjalistycznych i tęgich umysłów próbuja rozważyć taką hipotezę. A ty znasz ten sekret i nie ujawniasz dowodów?
Tak niewiele zostało do wyjaśnienia w teori samopowstania - tylko jedno małe pytanie. Mniejsze niż cząsteczka.
Skąd się wzieła ta pierwsza drobina z której powstał Wszechświat?
A to, że jesteś agnostykiem to szanuje. Ja jestem również wierzacym, ale wierzącym na zasadach religji chrześcijańskiej, a to znaczy: popieram administracje kościelną dopóki opiera się i działa na zasadach chrześcijańskich. Ludzkie słabości służby kościelnej podlegaja ludzkim osądom i prawom.
2008-05-20 20:24
Jest wiele hipotez, ja mam swoja i wszystko wskazuje, że to ona jest zbliżona do prawdy, co potwierdzają ostatnie badania naukowe. Nie jest to tematem wiec nie mam zamiaru pisać, aby administrator zaraz je wyciął.
Nie lobię obłudy świętoszków:)), a wierzyć sobie możesz nawet w szatana, tyle przez ten glob przewinęło sie już wierzeń. Ostatnio filozofię, która jest nauką zajmująca się ogólnymi rozważaniami na temat istoty i struktury naszego bytu, ludzkiego poznania, zasad wartościowania, miejsca człowieka w świecie i jego poglądu na świat, obejmująca tradycyjnie historię filozofii, teorię poznania, ontologię, logikę, psychologię, etykę, estetykę i metodologię nauk (przez te rożne podejścia religijne)nawet chcą uczynić filozofię nauką pewną!!!, „która kształtuje się w rzeczywistej autonomii na gruncie ostatecznych, tworzonych przez samą siebie oczywistości”. Taki ideał nauki pewnej bierze się z „faktycznie danych nauk” i wymaga, by jej twierdzenia były uzasadniane („uczony nie zamierza ograniczyć się do wydawania sądów, lecz pragnie je również uzasadniać”. Powoli wyrastamy z bajeczek, co nie znaczy że nie będzie takich Piotrusiów I(PAnów)jak Ty:)))
2008-05-20 21:00
bez względu jakie poglądy posiadasz "pro" czy "against" czy kosciól ci sie podoba czy nie, wiedziec powinienieś że darcie , niszczenie i palenie ksiazek nie jest miara ani inteligencji ani kultury ani tolerenacji człowieka.
szczególnie ma sie to do tzw "swietych ksiąg" dla jednych biblia, dla innych tora dla jeszcze innych wedy czy koran.
jesli nie stanowia dla ciebie świetosci czy wagi to nie musza, uszanuj uczucia innych dla których sA DAREM I PRZEKAZEM OD bOGA.
ludzie raczej prymitywni, albo co gorsza obliczajacy swoje działania na poklask tłumów robia takie rzeczy.
mamy XXI wiek, wiele spraw sie wyjasniło, wyprostowalo, zostaly wytłumaczone, przeproszone i wybaczone.
obecnie kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy.nie ma musu.
cała ta otoczka wokół, wynika z braku zrozumienia, tolerancji(co za piekne słowo pomiatane co krok, a przede wszystkim z braku szacunku dla poglądów innych niz moje własne.
PYTANIE JEST PO CO TO sie robi? co chcą przez to przekazać?
agresja i niszczenie jest agresja i destrukcja niczego nie buduje nie przekazuje nie uczy.
mozna skopac psa. skatowac dziecko. argumenty jak i tu zawsze sie znajda.
przeciwnicy religii i koscioła widza w tym tylko zło , mordy i nienawiść, nie widza dobra, nadzieji radości. a wiec patrza bardzo krótciótko.
bo gdyby tylko złymi emocjami religia i kosciól sie kierowały nie przetrwały by tylu tysiacleci.
a najwazniejsze przykazanie boskie jest jedno: miluj boga swego a bliźniego swego jak siebie samego.
jest jeszce etyka. znana powinna byc wszystkim którzy droga religgi iśc nie musza, droga etyki jest obowiązkiem każdego człowieka.
a wiec w tym przypadku ateistyczna etyka takze powiedziałaby nie.
2008-05-20 22:12
jeśli ide do meczetu zdejmuje buty i śpiewam "li alillach illa lach" coś tak brzmi być może przkreciłem, bo już dawno nie byłem, będąc w bóżnicy, cerkwi, ... dostosowuje sie, a nawet wybiórczo je, ze względu na specyficzne aktywności w wierze traktuje .. i uważam, że tam jest ich(tz.religii) miejsce, i tam nie powinny odbywać sie profanacje, chyba, że już zatraca to miejsce cech pewnego sacrum.
Przestrzń klubowa jest przestrzenia (przynajmniej powinna być, wolna od jakiejkolwiek religii, a natomiast przestrzenią publiczna) a zwłaszcza idąc na występ Behemotha każdy wiedział gdzie idzie i po co.
Jeśli SZATANIŚCI przestrzegają prawo i są nieuciążliwi i moralni to myślę, że nie będzie pandemonium.
Oczywiście ja mam wspaniałe wspomnienia i też bym nie chciał, aby ich ktoś niepowołany szargał, wiec nimi sie nie chwale i nie rozpowiadam, bo mogę domniemywać jak mogą być wykorzystane.
2008-05-20 22:38
Bo w Polsce jest bardzo dużo obłudnych konformistów:
są wpisani w księgi i rejestry KK, a otwarcie bardzo go krytykują, obrzucają obelgami i ośmieszają.
Dlaczego im brak odwagi, by sie wypisać?
Boja sie odrzuceniem środowiska, wytykania, poniżania.......
2008-05-21 11:06
Ponieważ boją się stosów i niewyobrażalnych cierpień, o których napisał na wstępie (tyle udało mi się przeczytać) Waszka ;P
2008-05-21 00:01
Jasno określiłem moja wiare w Boga, a ty równiez określajac siebie agnostykiem też wierzysz w COŚ co sie potocznie określa mianem Boga. Napisałem też o zasadach logicznych tej wiary, więc nie próbuj mi sugerować fałszu.
Natomiast ironia pod koniec jest oznaką słabości i argumentacji i przekonań.
Co do Behamota - to do stylu stańczykowskiego jego działanie nie należy, a raczej "na złość rodzicom narobie sobie w gacie". Modne teraz gdy "artysta" (pamietasz zapiewajłę, poźniejszego felietoniste jak pięknie się popisywał w temacie Jana Pawła II) obsmrodzi świetość.
A co do baśni, jak już o nich wspomniałeś, to lubie je bardzo. Znacznie bardziej niż horrory, które mamy na codzień.
PS. Trzymaj styl, spodziewałem sie wyższego lotu od ciebie.
2008-05-21 08:28
Fakt, czy można dzielić zakłamanie na lepsze i gorsze? Ja doskonale zdaje sobie sprawę jaka jest różnica między transcendencja, którą pojmuje jako silę kosmosu, ale w działaniu więcej kieruje się racjonalizmem. A poprzez odpowiednie ćwiczenia(TM) taki stan można osiągnąć. Zastanów się przez chwile, jeśli(Bóg dla Ciebie,)by nie istniał, to ze względów tego co się dzieje na świecie i w kosmosie, człowiek byłby tak samo skłonny do dobrego jak do złego, a w społeczeństwach ludzkich było by tyle samo nieszczęścia co i szczęścia. Zaś zjawiska od nas niezależne powodowałyby tyle samo skutków przyjaznych człowiekowi co i negatywnych. Dlatego uważam, że ludzi prostych ten Twój Bóg w jakimś stopniu dyscyplinuje być może poprzez wiarę tych ludzi sprawia, że może są odrobinę lepsi i chwała mu za to, że go wymyślili - w tym sensie jest to może z mojej strony zwykłe wygodnictwo. Zasadniczo dla mnie prawdziwa wiara to szeroko rozumiany kosmos (oraz próby oddziaływania na niego, ale nie po to aby wprowadzać dysharmonie)a tu na ziemi czynniki środowiskowe są potęgą i należy przede wszystkim na nie zwrócić uwagę. Zauważ, że przed "chrztem" na tych ziemiach mieliśmy piękną religie podobną do druidyzmu - wiarę powiedzielibyśmy dzisiaj w ekologie, czciliśmy dęby, czy nie warto było ją udoskonalać?
2008-05-21 08:59
wiara w boga daje człowiekowi wierzącemu nadzieję, która sie nazywa" nie wszystek umrę", daje również nadzieje na lepsze zycie po śmierci, motywujac tym samym do lepszego zycia za zycia , bo jest to scisle powiązane.
Ty nie wierzysz a więc masz przed soba juz tylko dzieścia lat- i zjedza cie robale.
nie wierzący w nic ponad nimi oprócz sił przyrody, a majacy słabą moralnośc moga bardzo szybko i latwo przyjąc role boga a więc pana zycia i smierci.
wiesz co z takiego podejścia wynika?
Religia i bóg w swoim załozeniu jest nastawiona KU człowiekowi i jego dobru, więc teoretycznie ludzie wiary powinni działac równiez ku człowiekowi, przynajmniej religia stawia im pewne przeszkody natury moralnej które niewierzacy moze miec, ale łatwiej moze je zaprzepascic, bo nie "ćwiczy"
2008-05-21 09:52
powtórzę to co napisałem ww. "czy można dzielić zakłamanie na lepsze i gorsze?"
Dlaczego nie możemy znaleźć tyle siły w sobie(między innymi dzięki odpowiednim ćwiczeniom, właściwą edukacją, czynnym altruizmem,.. - aby wsiąść na siebie więcej odpowiedzialności, dlaczego idziesz na wygodnictwo totalne i konformizm??
Co to jest modlitwa, co to są mantry, czy ćwiczenia Zen - prostacko ujmując wprowadzenie umysłu w odpowiedni stan falowania.
Jana, czy nie lepiej uwierzyć drugiemu człowiekowi, miłość i wiara jest tego najlepszym przykładem. Jeśli kiedykolwiek kochałaś/sz to pewnie wiesz co to znaczy:))
Na świecie istnieje wiele systemów religijnych i filozoficznych. TAkże konstrukcji logicznych, próbujących wyjaśniać Boga - bardziej ludzkiego i naturę wszechświata oraz jego elementów. Każdy z tych systemów opiera się na jakimś założeniu lub grupie założeń, na bazie których buduje się następnie konstrukcje z wniosków, kolejno z siebie wypływających. Nie znamy dzisiaj ostatecznej Prawdy o Rzeczywistości choć wiemy naprawdę coraz więcej np. o powstaniu tego Świata. A nawet jeśli ją znamy, nie mamy możliwości ostatecznej jej weryfikacji, choć dysponujemy tak potężnymi laboratoriami. Po prostu my sami jesteśmy zbyt ograniczeni, by do końca odpowiedzieć sobie na pewne pytania. Na dzisiaj jeszcze nawet ludzie wypowiadający się z pozycji niezachwianej logiki i wiary w naukowe tłumaczenie wszystkich rzeczy, nie są w stanie z całą pewnością i odpowiedzialnością orzec, iż ich wizja, ich filozofia jest tą właściwą, choć dla mnie już jesteśmy coraz niej bliżej. Mój sposób rozumienia świata jest dla mnie jasny (choć nie do końca potwierdzony)- sposób logiczny i naukowy - jest najbardziej właściwy. Jako argumentu używam zdania, że przecież wciąż poznaje się i rozwiązuje zagadki Wszechświata dzięki coraz doskonalszym urządzeniom i coraz doskonalszym definicjom, i że z czasem rozwiążemy wszystko lub będziemy próbować, choc nie wiem czy sie nam to uda, ponieważ zawsze będzie walka dobra ze złem tak jak materii i amtymaterii. Wiem jednak, że obraz Rzeczywistości - nawet odrzucając tezę, że jej prawa mogą się zmieniać - jest wciąż niepełny, a obszary z pozoru poznane, okazują się w pewnym momencie nie przystające do reszty, ponieważ nie bierzemy pod uwagę odnośników względem jakich tak czy inaczej działają lud oddziaływają. Jesteśmy tworem mało doskonałym na miarę ułamka sekundy w życiu ziemi a co tu mówiąc o kosmosie. Piszesz, ze zjedzą mnie robaki, osobiście wole kremacje lub oddanie ciała do badań, ale robaki też muszą żyć w końcu łańcuch pokarmowy musi sie zamknąć.
Dla mnie niezrozumiałe jest tylko jedno, dlaczego ludzie deklarujący swą płomienną wiarę czynią tyle zła, czy to za sprawa biblii??
2008-05-21 10:06
dlaczego? bo człowiek jest tylko człowiekiem.bywa słaby. ma w sobie elementy i zła i dobra. zlo czynia i ci wierzacy w boga i ci wierzacy w miłośc do siebie i do drugiego człowieka li i jedynie.
czasami ci którzy deklaruja miłośc do boga widza de facto głownie siebie.
ludzie słysza ale nie słuchaja a często role gra i egoizm i głupota. na to zadna wiara nie pomoże.
2008-05-21 10:17
"epatowanie" bogiem - a jak wiesz dziś to dominujący temat, które często jest tylko wyłudzaniem kasy i przekracza granice dobrego smaku i dobrych obyczajów. Czy da się uwolnić współczesny świat od tego uzależnienia? Czy da się obronić nasze dzieci, dać im możliwość swobodnego wyboru?
To dla rządzących wielkie wygodnictwo a nawet pozyskanie klaki za nasze pieniądze.
2008-05-21 09:01
że się do ciebie odezwałem.
Może kiedyś poczytasz sam co piszesz i zrozumiesz co - używając dla siebie niezrozumiałych pojęć - głosisz ludziom.
2008-05-20 21:08
Ja bym się zajął nie filozoficzną, lecz praktyczną stroną wiary. Po rozpadzie komuny, tam gdzie w grę wchodziły różnice narodowościowe, zaszłości historyczne itp. sprawy w większości udało się jakoś załatwić. Jeżeli dodano do tego różne religie - wojna murowana. I to nie średniowiecze, tylko XX i XXI wiek. Co jest takiego złego w wierze, że nie pozwala na dogadanie się z wierzącymi inaczej?
2008-05-20 21:41
(..)mieliśmy np.w b.Jugosławii.
A tak na co dzień to kasa, kasa i jeszcze raz kasa:))
2008-05-20 21:47
a czym jest praktyczna strona wiary? jak wiara moze ogóle miec swoja praktyczna stronę?
wiara jet pojęciem ścisle ponadpraktycznym, nalezy do rzeczowników niepoliczalnych jak szczęscie , smutek, niewiara.
tu nie ma moze lub byc moze, proste i czytelne albo TAK albo NIE. to jest własnie wiara.
2008-05-20 22:19
a jak sie logika ma do wiary??
a no nijak.
wiara jest nielogiczna z samego założenia:)))
Państwo na bóstwa, wiarę i gusła nie powinno dawać złamanego szeląga
2008-05-20 22:06
Kasa nie jest przyczyną wojny o aborcję, wojny o in vitro, antysemityzmu części kleru i braku tolerancji. Raczej myślę, że to choroba podobna do występującej u polityków -żądza władzy. A kasa doskonale ułatwia osiągnięcie celu.
2008-05-21 06:57
co komu do domu jak chałupa nie jest jego. Religia do ko sciola
2008-05-20 18:34
"Jeśli jedna osoba ma urojenia, mówimy o chorobie psychicznej, gdy wielu ludzi ma urojenia, mówimy wówczas o religii"
Richard Dawkins
2008-05-20 21:39
kim jest richard dawkins?
jaka gwiazda li i jedynie nieomylna?
wrózka moze?
2008-05-20 21:44
Richard Dawkins właśc. Clinton Richard Dawkins (ur. 26 marca 1941) – brytyjski zoolog, etolog, ewolucjonista, propagator nauki i autor książek popularnonaukowych. Jest profesorem katedry Public Understanding of Science na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Urodzony w Kenii, wrócił z rodzicami do Anglii w 1949 roku. Studiował na Uniwersytecie Oksfordzkim, gdzie także się doktoryzował. Jest jednym z głównych propagatorów ewolucji biologicznej. Popularność przyniósł mu sukces wydanej w 1976 książki Samolubny gen, gdzie przedstawia koncepcję ewolucji, w której jednostką doboru naturalnego jest gen. Wprowadził tam również pojęcie memu oraz zainicjował powstanie memetyki. W 1982 w książce Fenotyp rozszerzony dowiódł, że działanie fenotypu nie ogranicza się do ciała danego organizmu, ale rozciąga się na środowisko, włączając w to także ciała innych istot.
Zaangażowany w popularyzację nauki, zwalczanie pseudonauki i przesądów. Krytykuje kreacjonizm, wiarę w zjawiska nadnaturalne i tzw. medycynę alternatywną. Jest także zadeklarowanym ateistą, krytykiem religii, świeckim humanistą i racjonalistą. Jest aktywnym działaczem "Brights movement" oraz inicjatorem akcji Out Campaign.
spotkamy sie Richard na tamtym swiecie czy nie? nie , twoje zycie jest doczesne, ani reinkranacji, ani zycia wiecznego.
proch były i robaki. tyle z gęby ile z życi.
ot. 50-60 lat i nicośc. serdecznie spólczuję!
2008-05-21 08:45
ale jak boga nie ma to twoja wiara w niego ci za wiele nie pomoże i będziesz tak samo gnił w ziemi, nieprawdaż
2008-05-20 19:09
Szatan w promocji w TESCO. :D
2008-05-20 19:22
wszystko skończyło się dobrze :-) bardzo mnie to cieszy,bo mogę się założyć że nikt z fanów Behemotha ,nie poczuł się urażony...Adaś nie martw się i rób swoje bo to co robisz jest nieprzeciętne, przykro że tak mało ludzi to pojmuję...a już na pewno mniej zna się na tej muzyce, a najwięcej szczekają niestety nic nie poradzimy na to ,że ten naród jest tak ograniczony...;-)
2008-05-20 20:48
PONAD WSZYSTKO !!
2008-05-20 21:21
ale wykonanie fatalne. Generalnie ten kto czytal biblie wie ze jest to najwiekszy skarb ludzkosci. Natomiast kosciol jak kazda organizacja rzadzi sie swoimi prawami i moze byc poddany krytyce.
2008-05-20 21:24
Debili nie sieją, sami wyrastają - jak chwasty. Trudno w ogóle polemizować z kimś, kto nazywa się imieniem szatana, uprawia i popularyzuje wśród gawiedzi jego kult i jeszcze dorabia do tego jakąś ideologię. Aż żal czytać wypociny kreatur pokroju niejakiego 777 (czyżby pod tym wyszukanym nickiem krył się sam "wielki mistrz wszech, ultra i hiperciemności" Darski Adam??), które na całą sytuację reagują wściekłą agresją. I na koniec jeszcze tylko jedna uwaga: jak już się nie ma żadnych sensownych argumentów, to faktycznie, zawsze można tego, kto myśli inaczej "zwyzywać" od fanatyków Ojca Rydzyka i ultrakatola pałającego nienawiścią do satanistów...To chwilami jest nawet śmieszne, częściej jednak żenujące i prostackie.
2008-05-20 22:26
Ta sprawa była przereklamowana.
2008-05-20 22:34
HAHAHAHAHAHAHA
WIDZIAłEM JAK SIę ZBIERA TAKIE PODPISY NA KONCERTACH
HAHAHAHHAHAHA
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
