• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdzian szóstoklasisty wypadł lepiej niż rok temu

Elżbieta Michalak
4 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Centralna Komisja Egzaminacyjna podała informację o wstępnych wynikach sprawdzianu szóstoklasisty 2014 r. Wypadł on nieco lepiej niż rok temu, a średnia punktów uzyskanych przez uczniów z woj. pomorskiego wyniosła 25,54 - niewiele mniej niż średnia krajowa równa 25,82.



Sprawdź pełne zestawienie ogólnopolskie wyników sprawdzianu szóstoklasistów

Do sprawdzianu szóstoklasisty, który potwierdzić miał nabyte przez ucznia umiejętności, przystąpiło w roku 2014 ponad 5,5 tys. absolwentów szkół podstawowych z Trójmiasta. Ze wstępnych informacji opracowanych przez CKE i OKE w Gdańsku wynika, że średnia punktów uzyskanych przez uczniów poprawiła się w stosunku do roku ubiegłego.

Zobacz też: Arkusze i odpowiedzi - sprawdzian szóstoklasisty 2014

Ze sprawdzianu można było otrzymać maksymalnie 40 punktów. Średnia krajowa wyniosła sporo mniej - jedynie 25,82 pkt, a średnia województwa pomorskiego 25,54 pkt.

Jeśli spojrzymy na zestawienie wyników sprawdzianu w powiatach woj. pomorskiego i weźmiemy pod uwagę Trójmiasto, zauważymy, że egzamin najlepiej wypadł w Sopocie, gdzie średnia w punktach wyniosła 30,02 (rok temu 26,91). Na drugim miejscu uplasowała się Gdynia, ze średnią w punktach równą 29,09 (w roku 2013 było to 27,51 pkt), na trzecim zaś Gdańsk - średnia 28,35 pkt (wyższa niż w roku ubiegłym, gdy wyniosła 26,38 pkt).

Zobacz pełną informację o wynikach sprawdzianu

W województwie pomorskim 40 punktów (czyli 100 proc.) uzyskało zaledwie pół procenta uczniów klas szóstych. 39 punktów zdobyło nieco ponad 1 proc. zdających egzamin, a 38 punktów 2 proc. uczniów. Najpopularniejszym wynikiem było 30 pkt. - uzyskało go 5 proc. zdających.

Inaczej niż w roku ubiegłym w zestawieniu procentowym wypadły też konkretne obszary umiejętności. W roku 2014 szóstoklasiści z Pomorza uzyskali najwyższe wyniki za rozwiązanie zadań sprawdzających umiejętność czytania (77 proc.). Dość dobrze poradzili sobie też z korzystaniem z informacji (68 proc.) i wykorzystywaniem wiedzy w praktyce (62 proc). Najsłabiej wypadła u nich umiejętność pisania (58 proc.) i rozumowania (55 proc.).

Szczegółowe sprawozdanie ze sprawdzianu w 2014 r. będzie opublikowane na stronach komisji egzaminacyjnych - centralnej i okręgowych - 25 sierpnia 2014 r.

Sprawdzian szóstoklasisty 2015 r.

Od 2015 r. egzamin będzie składał się z dwóch części. Pierwsza (trwająca 80 minut) obejmie zadania z języka polskiego i z matematyki, druga (45 minut) zadania z języka obcego nowożytnego (angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego lub włoskiego).

Zestaw zadań egzaminacyjnych z języków obcych zostanie podzielony na cztery segmenty. Weryfikowane będzie rozumienie ze słuchu (udział w sumarycznym wyniku ok. 35 proc.), znajomość funkcji językowych (ok. 20 proc.), znajomość środków językowych (ok. 15 proc.) oraz rozumienie tekstów pisanych (ok. 30 proc.).

Uczeń będzie mógł wybrać tylko ten język, którego uczył się w szkole jako przedmiotu obowiązkowego.

Więcej informacji o nowej formule sprawdzianu na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej
.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (42)

  • kolejny bubel

    to co sie dzieje w edukacji to smiech i zalosne.
    wydawcy sie bija o kontrakty a cierpia dzieci
    co roku nowe ksiazki i kaza pisac dlugopisami zeby niesprzedac
    teraz szkola ma dawac ksiazki ciekawe czy pozwola pisac dlugopisami pewnie nia .
    co do testu to jest nieporozumienie i smieszne ze niemozna sprawdzic dokladniej ile dzieci mialy jakie punkty uwazam ze dane ze lepiej wypad 2014l jak 2013 sa przesadzone .
    no coz nieuki chca ksztalcic nasze dzieci ale im to niewychodzi

    • 0 0

  • haha (1)

    Jakby powiedział nauczyciel
    "za mało czasu poświęcają Państwo w domu z dzieckiem na naukę"
    Także do roboty.....

    • 8 5

    • dobre dobre

      dziecko w szkole 3klasa podst. w szkole od 8 do 14 godzina na dojscie do domu i obiad a potem kolejne 3 g z dzieckiem przy zadaniach chm, od 8 do 18 nauki to coniektore osoby tyle w dzien nie pracuja i za malo.
      nie niech zmienia system a nie popychaja i udowadniaja ze jest to dobre

      • 0 0

  • znaczy się obniżyli poziom tak by nawet nieszkolona małpa z zoo zdała? (2)

    Obecne egzaminy to nieporozumienie. Obecna piątka równa jest dawnej miernej.

    • 20 12

    • kpina

      chyba niemasz dzieci w szkole bo ja mam az 2 i jest na odw. teraz 2 to jak kiedys 5 .
      sa takie zadania w 3 klasie podstawowej ze ja po wyzszych szkolach musze dobrze sie zastanowic oco wogole chodzi a co dopiero dziecko w 3 klasie.
      no ale jak sie mialo mame nauczycielke i tate dyrektora to na mature nie musiales las wogole isc i pewnie zdana byla na 6 .
      co w dzisiejszych czasach jakie 3 .
      zeby wiedziec jak jest trzeba miec dzieci w szkole i uczciwie zdana mature a nie jak ty

      • 0 0

    • Nie przesadzaj.

      To, że miałeś mierne nie oznacza, że dziś miałbś 5-tkę. Ludzie lubię siebie stawiać jako tych zdolniejszych i mądrzejszych.

      • 3 3

  • Biedne lemingi m u s z ą doszusować do poZIOMU spasionego "przyWÓDCY"!!!!!!!

    Smutne, ale prawdziwe...

    • 1 0

  • Nieco ponad połowa zadań rozwiązana... (4)

    Przerażające. Dzieci są debilami czy raczej ci, co program układają i przewidują po JEDNEJ godzinie biologii, chemii i historii, za to DWIE - religii...

    • 31 5

    • Bredzisz, ja tez ponad dwadziescia lat temu mialem religie i co? (1)

      Podstawowke skonczylem z wyroznieniem, srednia rowniez i dalem rade uplasowac sie w czolowce na ETI. Mozna? Mozna. Nie rozumiem co akurat religia ma do tego. Zauwaz ze ten caly organ o nazwie MEN to jedna wielka moralna zgnilizna sluzaca tylko do nabijania kasy, bo jak nie wiadomo o co chodzi z coraz to durniejszymi reformami to moze chodzic tylko o jedno, zeby szwagier tego kogo trzeba zarobil tyle ile powinien. Tyle w temacie.

      • 5 3

      • popieram przedmówcę

        podstawówka i średnia z religią i świadectwa z paskiem, matura 5,00. Na studiach zabrakło religii i średnia tylko 4

        • 0 0

    • jak pis bedzie rzadzic to codziennie religia bedzie (1)

      • 2 2

      • myślę, że nie będzie

        • 4 0

  • Praca

    Idę do pracy w tym roku

    • 1 0

  • a co powiecie na taką sytuację ... (1)

    wynik na próbnym 38/40, na głównym 30/40.

    dziecko nagle zgłupiało o 8 punktów?
    bo na prawdę nie sprawiało wrażenia zestresowanego sytuacją.

    • 1 4

    • Mój syn miał podobną sytuację tylko 37/40 próbny 32/40 główny. Chyba za bardzo się starał

      • 1 1

  • "Najsłabiej wypadła u nich umiejętność pisania .... i rozumowania ...." (11)

    GRATULUJĘ nauczycielom wyników.... jest z czego się cieszyć.

    a tak na marginesie... co oznacza: "umiejętność czytania (77 proc.)"

    23% analfabetów, czy nie rozumieją co 4go zdania?

    • 43 8

    • umiejętność pisania

      A ja myślę, że to jest tak: ostatnim punktem na sprawdzianie jest napisanie opowiadania i w ostatniej chwili coś trzeba wyskrobać. Na cały sprawdzian dzieciaki mają 60 min (zróbcie sobie ten test to zobaczycie, że to bardzo mało).
      Jeśli zostanie uczniowi 5 minut na ostatnie zadanie to wiadomo, że wypadnie ono najgorzej. Syn mówił mi, że nie miał już czasu nawet na przeczytanie swojego opowiadania. To jest walka z czasem, poza tym każdy w pierwszej kolejności rozwiązuje zadania z mat. a na końcu zostawia pisanie. Poza tym mat. jest wymierna, a z pisania to nigdy nie wiadomo ile dostanie sie punktow, więc nie warto sie na tym skupiać.

      • 4 0

    • (4)

      dzieci w szkole są kilka godzin a gdzie spędzają resztę czasu? Nie mają rodziców ??

      • 9 5

      • (3)

        A ciebie w domu uczyli rodzice? Bo mnie nie

        • 6 8

        • Mnie uczyli rodzice, mama nauczyła mnie pisać i czytać jak miałam 5 lat, z tatą rysowałam i uczyłam się trochę liczb. Nie chodziłam do przedszkola, ale dopiero do "zerówki" przedszkolnej, i tam potrafiłam czytać. W szkole po lekcjach też uczyłam się z rodzicami, głównie z tatą, bo byłam głupkiem z matmy, a na korepetycje nas nie było stać (3 dzieci). WIęc tak, też wychodzę z założenia, że dzieci powinny uczyć się z rodzicami. Poza tym, to dobra okazja, żeby razem spędzić czas.

          • 4 2

        • Kończyłam szkołę podstawową 25 lat temu. Do dziś pamiętam, że jak czegoś nie rozumiałam, szłam do mamy lub taty, żeby mnie "oświecili". Pamiętam też, że nie było to dla nich żadnym problemem. Dziś generalnie ludzie są lepiej wykształceni (tzn. więcej wykształconych), ale poświęcenie dla dzieci godziny dziennie, żeby im pomóc, przekracza ich możliwości. Sama mam dwoje dzieci i chętnie im pomagam. Nie widzę w tym żadnego problemu. Zwłaszcza, że jedno z nich często nie bardzo uważa na lekcji... :-)

          • 12 1

        • Pozazdrościć rodziców

          Czyli wychodzisz z założenia, że jak publiczna edukacja spada na psy i dzieci wychodzą z niej głupsze niż do niej trafiły to widocznie tak ma być? Fajne podejście życiowe. Rozsądni ludzie nie oglądają się na Państwo, które chce tylko brać i jak najmniej dawać w zamian tylko biorą sprawy w swoje ręce. Może i nie jest łatwo, ale przynajmniej wiem że moje dzieciaki głąbami nie będą. Nauczyłeś się kiedyś jakiegoś języka obcego w stopniu biegłym uczęszczając tylko na lekcje w szkole? Ja nie, mimo że bardzo się starałem, lata nauki w szkołach językowych i sporo wydanej kasy przez rodziców teraz się zwracają, a mogli przecież powiedzieć "no tak uczą w szkole i nic z tym nie zrobimy", ojciec dylał nadgodziny żeby było nas stać. Jak nie ma innego wyjścia to trzeba robić tak samo, a jak mi powiesz, że Cię nie stać to nie uwierzę, bo to tylko kwestia "chcenia", chyba że jesteś samotnym ojcem wychowującym trójkę dzieci.

          • 8 1

    • To tzw. umiejętność czytania ze zrozumieniem, tekst i pytania do niego.

      • 0 0

    • rośnie elektorat PO- szara masa (1)

      • 12 5

      • A Ty w domu zwolniony jesteś z wychowywania i dokształcania swoich dzieci?

        • 10 6

    • (1)

      To są efekty nauki do testów. Szablon, klucz eliminują kreatywne myślenie.

      • 24 0

      • a oni cieszą się i chwalą w MEN jakie to wyniki polskie dzieci w testach osiągają
        eh...

        • 8 1

  • testy (1)

    syn na testach próbnych miał przeszło 35 punktów, a teraz było słabiej. Po prostu miał gorszy dzień. Testy to taka loteria wg mnie.

    • 3 2

    • Albo się umie albo się nie umie, nie ma czegoś takiego jak gorszy dzień. Ciekawe jak byś przyjęła informację od lekarza, który uśmiercił np. Twoje dziecko, bo "miał gorszy dzień". Loterię masz w lotto, nauka to nie loteria.

      • 3 2

  • analfabeci nam rosną (1)

    Najsłabiej wypadła u nich umiejętność pisania

    • 5 1

    • Nie rosną nam analfabeci, tylko jak nigdy dotychczas mamy silny dowód na niską jakość (nie poziom!) nauczania

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane