Logo gdańskiej spółki zastąpi nazwę PGE, która przez ostatnie pięć lat widniała na fasadzie stadionu. Za każdy rok Energa zapłaci operatorowi od 3 do 4,5 mln zł, w zależności od tego, jak skutecznie będzie promował obiekt. Wraz z pojawieniem się nowego sponsora zmieni się jego nazwa, "arenę" zastąpi "stadion".
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
tak, to spory zastrzyk gotówki
57%
jest na granicy opłacalności
21%
nie, jest znacznie mniejsza niż poprzednio
22%
Kończy się trwająca od wielu miesięcy saga pod tytułem "kto będzie nowym sponsorem
stadionu w Gdańsku 
". Już kilka miesięcy temu sugerowaliśmy, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że to właśnie
gdański dostawca prądu zajmie miejsce producenta energii.
W poniedziałek podpisana została umowa między Energą a spółką Arena Gdańsk Operator oraz miastem.
- Jesteśmy świadkami narodzin stadionu na nowo. Nowe imię to nowa energia i moc - mówi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Od kilku miesięcy prowadziłem rozmowy z Andrzejem Tersą [prezes Energi - red.]. Podpisanie umowy i listu intencyjnego dotyczy nie tylko nazwy stadionu, ale nawiązania szerszej współpracy na różnych polach i w wielu dziedzinach.- To ważny moment w życiu obiektu, zyskujemy potężnego, lokalnego partnera, który chce z nami prowadzić wspólną politykę naszego obiektu - mówi Tomasz Kowalski, prezes Arena Gdańsk Operator. - Umowa z Energą to nie tylko nowe logo, ale początek szerszej współpracy. Chcemy wspólnie rozwijać nasz obiekt w kolejnych latach.- Kontrakt będzie obowiązywał od dzisiaj przez pięć lat - dodaje Kowalski. - Montaż logo nastąpi w przeciągu dwóch miesięcy. Jesteśmy pierwszym stadionem w Polsce, który podpisuje drugą taką umowę.Za prawa do nazwy Energa zapłaci przynajmniej 3 mln zł rocznie. Dodatkowe 1,5 mln zł stanowić będzie kwota zmienna, której wypłata uzależniona zostanie od oceny działań marketingowych zarządcy stadionu (m.in.: odpowiedniej liczby imprez sportowych i kulturalnych). A to oznacza, że spółka Arena Gdańsk Operator przez pięć lat otrzyma od 15 do 22,5 mln zł. Wiele zależeć będzie od jej aktywności.
Przypomnijmy, że 5-letni kontrakt z PGE wart był 35 mln zł.
Przy okazji obiekt zyska bardziej "polską" nazwę. Słowo "arena" zastąpi "stadion". Oficjalna nazwa brzmieć będzie zatem: Stadion Energa Gdańsk.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
