- 1 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (77 opinii)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (57 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (25 opinii)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (128 opinii)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (352 opinie)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (90 opinii)
Starszy pan czekał na żonę 10 godzin na ławce
Pewien 85-latek przez prawie 10 godzin czekał na ławce, aż jego małżonka wyjdzie z gabinetu dentystycznego. Gdy do zziębniętego i głodnego mężczyzny przyjechali strażnicy miejscy, okazało się, że małżonka... już dawno poszła do domu. Kobieta zapomniała o czekającym na nią mężu i w międzyczasie zdążyła zgłosić jego zaginięcie na policji.
Mijały kolejne godziny, ale kobieta wciąż nie pojawiała się. Wyraźnie zmęczonym seniorem zainteresował się wreszcie jeden z przechodniów, który poinformował o problemie strażników miejskich.
- Ok. godz. 17:30 na numer 986 wpłynęło nietypowe zgłoszenie. Mężczyzna poinformował, że przy ul. Dmowskiego starszy pan od prawie 10 godzin siedzi na ławce. Według zgłaszającego wyglądał na zagubionego i wychłodzonego. Na miejsce udali się nasi funkcjonariusze. Starszy pan martwił się jedynie, że jej wizyta się przedłuża - informuje Marta Drzewiecka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
W trakcie dalszej rozmowy starszy pan wyjawił, że bolą go nogi. W związku z tym na miejsce została również wezwana karetka pogotowia. Gdy ratownicy pojawili się na miejscu, strażnicy udali się do dentysty w celu odszukania żony mężczyzny. Jak nietrudno domyślić się, kobieta już dawno opuściła gabinet.
- Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że mężczyźnie nic nie zagraża. Nie widział też potrzeby jego hospitalizacji. O zaistniałej sytuacji chcieliśmy powiadomić rodzinę seniora. Niestety nie miał do nich żadnego kontaktu. W uzgodnieniu ze Stanowiskiem Kierowania strażnicy odwieźli 85-latka do domu - mówi starszy inspektor Piotr Milewski, który brał udział w interwencji.
Niestety pod wskazanym adresem również nie było kobiety. Na szczęście udało się ją odnaleźć niedługo potem, i to w dość zaskakujących okolicznościach. Otóż okazało się, że starsza pani, wychodząc od dentysty, zapomniała o czekającym na nią mężu. Jednak nie zapomniała o nim całkowicie i gdy nie zastała go w domu, natychmiast udała się na... komisariat policji, aby zgłosić jego zaginięcie.
Opinie (275) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-16 10:00
Ten Pan to stary dobry materiał na męża .
- 2 0
-
2019-11-16 08:41
weź tu się ożeń czlowieku
- 6 0
-
2019-11-16 08:39
Aż łezka się zakręciła czytając.
Dobrze, że skończyło się happy endem.
- 2 2
-
2019-11-16 08:37
Właśnie dlatego mężczyźni statystycznie żyją krócej !!
- 5 1
-
2019-11-16 08:16
To jest prawdziwy mąż i prawdziwy facet. Dzisiaj tacy to juz niestety wyjątki. Kiedyś jednak inaczej wychowywano dzieci. Uczcie się młodzieży bo nic z was dobrego nie wyrośnie.
- 3 1
-
2019-11-15 14:02
samo życie (7)
Ach te kobiety !
- 222 34
-
2019-11-15 14:46
no jakby czekała na nią jakaś fajna torebnka to by nie zapomniała (4)
- 8 7
-
2019-11-15 15:06
spokojnie... (2)
spokojnie, co prawda dziadek prawie nie przypłacił życiem tej sytuacji, al kobieta jak to kobieta, zaraz obróci kota ogonem dowali sie do czegoś i dziadek jeszcze bedzie ją przepraszał;)
- 25 6
-
2019-11-16 05:05
Co znaczy "kobieta jak kobieta"? (pytanie retoryczne). A ty co podział na lepszy i gorszy? (1)
Że niby kobiety są gorsze, przebieglejsze, odwracają kota ogonem? Człowieku, ogarnij się i nie wyjeżdżaj z takimi tekstami, bo są na granicy m.in. szowinizmu.
- 1 10
-
2019-11-16 06:02
Gorsze? Nie! Przebieglejsze i odwracają kota ogonem? Tak!
- 10 1
-
2019-11-15 16:14
Torebka
To tobie naprawdę brak torebki. Burakowi torebka nie potrzebna.
- 1 4
-
2019-11-15 15:37
No jasne, kobieta zapomniala o facecie tak samo, jak facet o kobiecie, ale komentarz: "ach te kobiety" musi byc.
Biedny mizoginie.- 3 16
-
2019-11-15 15:02
trafna małżona już pewnie lata po szfach i kredensie, dziadzio wrócil do domu wkurzony;)
- 2 2
-
2019-11-15 14:28
Ale usłyszą zarzuty... (1)
...za zaangażowanie naszych " cennych " służb? ;)
- 7 19
-
2019-11-16 04:51
Na pewno nie.
- 0 0
-
2019-11-15 14:09
To nie jest romantyczne ani "słodkie" (3)
To jest smutne jak czas robi próchno z ludzkiego mózgu do tego stopnia że ludzie nie są w stanie normalnie funkcjonować. Gdyby to była zima i -5 stopni , ten człowiek prawdopodobnie by zmarł.
- 70 11
-
2019-11-16 04:50
Zapewne tak, bo dopiero po 10 godzinach ktoś się zainteresował starszym panem.
Ale znieczulica...
- 0 0
-
2019-11-15 14:24
i cos madrego chcesz powiedziec (1)
sam-a bedziesz miec prochno
- 2 13
-
2019-11-15 14:28
Może tak, moze nie
Prawdopodobnie jeśli dozyje tego wieku to owszem, mój mózg też będzie już próchnem.
- 11 0
-
2019-11-16 04:34
I nikt wcześniej, przez te 10 godzin nie zainteresował się tym panem? Straszne...
Mógł dostać hipotermii, odwodnienia, zakrzepicy, i wiele innych chorób. Serio, siedząc tyle czasu można zejść na zatorowość płucną wywołaną wytworzeniem się i oderwaniem skrzepliny, która następnie staje się zatorem. Miał ogromne szczęście.
- 7 1
-
2019-11-15 23:20
Boże... (1)
Jak ja boję się starości..
- 11 0
-
2019-11-16 04:26
Ja też, zwłaszcza z chorobami...
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.