- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (116 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (784 opinie)
- 3 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (49 opinii)
- 4 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (63 opinie)
- 5 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (312 opinii)
- 6 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (121 opinii)
Sterta 150 kg chleba wysypana w trójmiejskim lesie
Pieczywo rozrzucone w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.
Spacerujący i wypoczywający w weekend w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym natknęli się na pryzmę 150 kg jeszcze ciepłego chleba. Skąd się tam wzięła?
Widok wzbudził sporo kontrowersji. "W jakich czasach żyjemy, że chleb wala się po ziemi?" - to jeden z komentarzy, jaki pojawił się pod zdjęciem.
Skontaktowaliśmy się z autorem fotografii.
- Widok był przejmujący. Pierwszy raz widziałem taką ilość świeżego chleba rozrzuconą w lesie. Czy już naprawdę nie mamy co robić z pieczywem tylko go wyrzucać do lasu? - pyta pan Jacek.
O niecodziennym znalezisku poinformowaliśmy Nadleśnictwo Gdańsk, zarządzające terenem, na którym znaleziono chleb. Leśnicy doskonale znali sprawę.
- Chleb został wysypany przez naszego leśnika łownego. Rozrzucając pieczywo nęcimy do lasu dziki z terenów miejskich. Chodzi o to, by utrzymać zwierzęta w obrębie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, bo gdy go opuszczą, to niechętnie do niego już wracają i trzeba dziki w mieście odławiać - tłumaczy Witold Ciechanowicz, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
Leśnictwo nie dostało chleba za darmo, tylko kupiło go w piekarni.
Lesnicy przekonują, że dzik jest inteligentnym zwierzęciem i gdy posmakuje jedzenia od ludzi, trudno go z powrotem przyciągnąć do lasu. Rezygnuje tym samym ze swojego przysmaku, jakim są żołędzie. W konsekwencji zwierzęta opuszczają las i pojawiają się na osiedlach, wśród siedzib ludzkich. W Gdyni i w Gdańsku stanęły specjalne odłownie, do których dziki wchodzą zanęcone jedzeniem. Schwytane zwierzęta wywozi się do lasu.
Czytaj także: Odłownia na dziki w Parku Nadmorskim w Gdańsku
Dziki na Brodwinie. Pojedynek na spojrzenia
Dziki schwytane w odłowni.
Miejsca
Opinie (228) 8 zablokowanych
-
2014-03-10 22:10
Komuno wruć
Nie-wiem co was to wszystko obchodzi sami walicie chleb do śmietników razem z pieluchami,podpaskami i innym stolcem a czepiacie się chleba wyrzuconego w lesie ,weźcie się za robotę a jak nie to trzeba wam zrobić zakaz jeżdżenia po parku krajobrazowym,bo widać że niektórym z was oraz autorowi się naprawdę nudzi........
- 6 4
-
2014-03-10 23:46
Chlep i obiat
Łącze sie z wami w bulu
- 3 2
-
2014-03-11 06:00
qa ludzie nie maja co jeśc
- 1 3
-
2014-03-11 06:44
Mial racje piekarz
Jeden oddal chleb biednym i skarbowka doprowadzila ze stracil caly dobytek.Lepiej wyrzucic w naszym kraju.
- 2 4
-
2014-03-11 07:18
no co...
Czyli jak karmić dziki po bocheneku a najlepiej zrzucać z Heli komputera żeby nikt nie znalazł
- 0 1
-
2014-03-11 07:20
Trzeba lepiej znac trojmiejski park .
W tym miejscu zazwyczaj dokarmiane sa zwierzeta ... lesne . A nie zaraz wietrzyc uklad .
- 6 1
-
2014-03-11 07:26
a gdyby nawet ktos wyrzucił ten chleb
to czemu się dziwić, jak pokazują w telewizji, że ktos dał dla biednych stary chleb a potem przyszedł urząd skarbowy i kazał zapłacić podatek od darowiny razem z grzywną.
- 2 3
-
2014-03-11 07:27
Polskie prawo jest takie. (2)
Jeden z piekarzy oddawał chleb biednym to skarbówka go udupiła i piekarni już ni ma.
- 9 4
-
2014-03-11 09:58
Od 2010 roku piekarnie,a od zeszłego również sklepy,mogą oddać żywność charytatywnie i nie muszą płacić VAT.
Polskie prawo już dawno takie nie jest. Przypadek,o którym piszesz,to 2006 rok. Piekarz oprócz oddawanie "chleba biednym",a nie do likwidacji,oprócz tego ukrywał obrót. Charytatywność miała to zatuszować. Nie prowadzona była ewidencja. "Upupienie" było za machloje,a nie "dobre serce". Doinformujcie się, lemingi!
- 1 0
-
2014-03-11 11:03
Guano prawda, robił przewały na VAT, nie nabijał na fiskalną, a jak go capnęli, to zaczął płakać, że go skarbówka nęka.
- 1 0
-
2014-03-11 07:50
Chleb (2)
Piekarnia mogła by oddać ten chleb do schroniska ale musiała by zapłacić podatek. W naszym kraju to jest logiczne, oddać i zapłacić.
- 3 4
-
2014-03-11 09:55
Od 2010 roku piekarnie,a od zeszłego również sklepy,mogą oddać żywność charytatywnie i nie muszą płacić VAT. (1)
Ludzie,doinformujcie się,a nie klepcie komunały!
- 1 0
-
2014-03-11 11:04
Po co? Lepiej wierzyć we własny urojony świat; potem idzie taki fantasta i głosuje na biliony inwestycji, dopłaty do dzieci i miejsca pracy.
- 1 0
-
2014-03-11 08:00
Pamiętajcie,że nie wolno
ptaków karmić chlebem!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.