• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowe żurawie i urządzenia wreszcie pod ochroną konserwatora

Katarzyna Moritz
25 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
O wpisanie żurawi i innych obiektów do ewidencji zabytków od dawna apelowali też aktywiści z inicjatywy "Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej". O wpisanie żurawi i innych obiektów do ewidencji zabytków od dawna apelowali też aktywiści z inicjatywy "Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej".

Stoczniowe hale, wszystkie żurawie, pochylnie, ale też suwnice czy tokarki - w sumie 240 obiektów, znalazło się Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków. Dzięki temu nie będą mogły zniknąć bez zgody konserwatora.



Czy warto zachować dawne stoczniowe obiekty?

Po przeprowadzanej od jesieni zeszłego roku inwentaryzacji na terenie Stoczni Gdańskiej, w ewidencji zabytków znalazły się m.in. zabytki pochodzące z XIX wieku, jak dawna kuźnia, remiza strażacka, ale też hale stolarni i prefabrykacji z przełomu XIX i XX wieku, mur ogrodzeniowy dawnej stoczni, budynek dyrekcji, pawilon gastronomiczny "Bufet u Kazika" oraz wszystkie żurawie. Są też elementy infrastruktury takie jak polery, żeliwne latarnie, torowiska, a także urządzenia i maszyny, np. suwnice, tokarki, frezarki, strugarki czy wiertarka promieniowa z 1936 roku - w sumie 240 pozycji. Większość z nich pochodzi z lat 30., 40. i 50. XX w., co ciekawe nie brakuje też tych z lat 70.

Co właściwie oznacza wpis do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków?

Jeżeli ktoś będzie chciał przeprowadzić prace budowlane albo rozbiórkowe przy tych obiektach, będzie to musiał najpierw uzgodnić z konserwatorem zabytków. Okazji nie brakuje, gdyż w okolicy powstaje ul. Nowa Wałowa, a docelowo dzielnica Młode Miasto.

Czytaj też: Stoczniowe zabytki doczekają się dokumentacji

- Obiekty te stanowią spójną całość z pozostałymi elementami stoczniowej infrastruktury, dlatego też wymagają ochrony. Dzięki wpisaniu tych obiektów do ewidencji będziemy mieli kontrolę nad procesem inwestycyjnym na stoczniowych terenach, tak by uchronić najcenniejsze rzeczy, a inwestycje mogły odbywać się bez szkody dla zabytkowej stoczniowej substancji - podkreśla Dariusz Chmielewski, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Czytaj też: Nowa Wałowa będzie szybciej? Prace przyspieszają.

O wpisanie żurawi i innych obiektów do ewidencji zabytków od dawna apelowali aktywiści z inicjatywy "Nie dla burzenia Stoczni Gdańskiej". Mimo to na przestrzeni ostatnich lat wiele z nich już bezpowrotnie zniknęło.

Czytaj też: Kolejne budynki stoczni burzone. Na razie nic nie powstanie w ich miejsce.

Obiekty wpisane do ewidencji wcześniej znalazły się na liście przygotowanej przez pracowników Centrum-Solidarnosci-w251.html' class='parse-link' title='Europejskie Centrum Solidarności'>Europejskiego Centrum Solidarności, we współpracy z Wojewódzkim i Miejskim Konserwatorem Zabytków oraz przedstawicielami Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Stocznia w Gdańsku, wcześniej nosząca nazwę Cesarskiej oraz Schichaua (były to dwa osobne zakłady), przez ponad sto pięćdziesiąt lat stanowiła napęd dla całego miasta. Najpierw ekonomiczny, bowiem budowała statki dla armatorów na całym świecie. Na jej pochylniach zwodowano ponad tysiąc statków pełnomorskich. Później była motorem zmian politycznych, kolebką "Solidarności", który doprowadził do upadku komunizmu.

Czytaj także: Od Klawittera do Schichaua i Lenina - historia stoczni w Gdańsku.

Burzenie budynku dawnego Biura Projektowego.



Zobacz jak wygląda stocznia widziana z żurawia stojącego na budowie Europejskiego Centrum Solidarności.

Miejsca

Opinie (78)

  • Bardzo dobra wiadomość! Jednak przypomne tylko...

    Że zajezdnia tramwajowa w Oliwie także jest pod ochrona konserwatora, tak samo zabudowania na Wyspie Spichrzów, zrujnowane dworki w Oliwie, i masa innych budynków, które sa konsekwentnie dewastowane i nikt nie dba o ich zachowanie.

    Smutne to, ale prawdziwe. Niemniej jednak ww. informacja bardzo cieszy.

    • 11 0

  • Polska to taki NIEULECZALNIE chory kraj

    Od poczatku istnienia.Za wyjatkiem PRL-gdzie panstwo dbalo o ludzi.

    • 3 4

  • Niemożliwe, tak "szybko"? Jak już większośc rozebrano i pocięto na złom to wpisują do rejestru zabytków.

    • 5 0

  • ZABYTKI STOCZNIOWE.

    Wielki szum o listę zabytków ( budynków , budowli i nurządzeń technicznych ) na byłych terenach ( A, B,C ) stoczni. Przecież takie wykazy powstały już w czasie objęcia władzy w Stoczni przez SYNDYKA ( 1997/1998r ) i były w posiadaniu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.Na pewno na wykazach tych nie było żurawi KONE o udzwigu. 150 i 50 ton.

    • 2 0

  • Droga Redakcjo

    Czy można by umieścić w artykule informacje, ile utrzymanie tych obiektów będzie kosztowało?

    • 8 4

  • Moze konserwator zajalby sie nielegalna antena na glownej wiezy Bazyliki Mariackiej?

    Kosciol postawil sobie gigantyczna antene na glownej wiezy Bazyliki Mariackiej,wbrew opinii konserwatora,moze cos z tym trzeba zrobic?

    • 13 1

  • wielki to hihot historii....to straszne,ze ludzie....symbole walki...od lat 60-tych...są na bruku..pozbawieni swojej stoczni...to moim zdaniem bandyctwo...w białych rękawiczkach.....zastawili łaskawcy dzwigi.....no...chociaż tyle....niech przypominają tym co się wyżarli na trudzie stoczniowców..niech przypominają ......komu zawdzieczają tzw...ustawienie sie w życiu.....To tak bardzo niesprawiedliwe....!!!!!!!!!!!!!

    • 2 2

  • Ciekawe,

    czy jakis developer kupil juz PKZ Chmielewskiemu zapalki i flexe...

    • 6 0

  • Żurawie OK, ale cała reszta tego syfu PO CO? (1)

    Zamiast przekształcać te tereny pod nowoczesny przemysł, robi się z tego muzeum które będzie albo straszyło wyglądem, albo będzie workiem bez dna generującym koszty remontowe. Pomylony pomysł.

    • 29 40

    • Po pierwsze a propos przekształcania w przemysł - polecam zerknąć do MPZP, gdzie zostało jasno określone jakiego rodzaju zabudowa ma się tam pojawić (mieszkaniowa + usługowa). W obliczu kosztów całej inwestycji remonty/adaptacje budynków, które jeszcze istnieją wcale nie będą sięgać aż tak gigantycznych pułapów. Kwestia bardzo dobrego, przemyślanego gospodarowania tym, co zostało. Dziwne, że zarządcy nie rozumieją, że można z tego naprawdę dużo wyciągnąć. Cóż, hajs.

      • 1 2

  • (1)

    Wreszcie. To jest cos tak unikatowego, ze juz dawno powinno byc chronione. Z Zieleniaka jest piekny widok na stocznie. Gdzie indziej zadbaliby o to juz dawno, w PL zuraw nadaje sie na zlom...

    • 23 9

    • tak, bo na "zachodzie" to jest inaczej

      O czym Ty gawozysz? Przejedz sie do Londynu. Po drugiej stronie ulicy przy Tower masz wiezowce.

      Przejedz sie do Egiptu - piramidy tak pieknie na pustyni. No chyba, ze zrobisz zdjecie z drugiej strony - wtedy sie okazuje, ze praktycznie sa w miescie.

      Wawel sie podoba? Wielokrotnie przebudowywany. Koloseum fajne? Zbudowane w miejscu, w ktorym staly budynki, ktore dzis uznano by za zabytkowe i nici z nowosci.

      Czyzby dzisiejsi ludzie byli tak zidiociali, ze musi ich pilnowac konserwator? Inaczej zniszcza wszystko?

      • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane