• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoiska ze swastyką na Jarmarku św. Dominika

Michał Brancewicz
28 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jarmark walczy o Złoty Certyfikat
Na jednym ze stoisk można znaleźć "Mein Kampf" Adolfa Hitlera. Na jednym ze stoisk można znaleźć "Mein Kampf" Adolfa Hitlera.

Na stoiskach kolekcjonerskich Jarmarku Dominikańskiego po raz kolejny pojawiły się "pamiątki" związane z ideologią nazistowskich Niemiec.



- Przechadzając się po straganach zauważyłem sporą ilość tego rodzaju "pamiątek". Krzyże żelazne, zastawy stołowe, rzeźby, obrazy ze swastykami - relacjonuje pan Jerzy, nasz czytelnik. - A na jednym ze stoisk sprzedawano praktycznie wyłącznie pamiątki nazistowskie.

Takie artefakty pojawiają się rokrocznie, i choć ich ilość nie jest przytłaczająca, są jednak ludzie, których to bulwersuje.

Zdaniem pana Jerzego nawet jeżeli prawo nie zabrania sprzedaży takich przedmiotów, to organizatorzy nie powinni dopuszczać do handlu takimi przedmiotami. - Powinna istnieć przecież jakaś granica dobrego smaku, bo takie stoiska poświęcone hitleryzmowi na pewno nie działają na korzyść wizerunku tej imprezy - kwituje.

Jakie jest stanowisko organizatora imprezy, czyli Międzynarodowych Targów Gdańskich.

Organizatorzy wychodzą z podobnego założenia jak pan Jerzy i zapewniają, że im także zależy na pozytywnym obrazie największej kulturalno- handlowej imprezy w Europie.

Handel symbolami nazizmu



Ewa Niemczyk, dyrektor ds. organizacji targów zapewnia, że podobnych do naszego zgłoszeń na razie nie było. - Jednak w trosce o dobry wizerunek imprezy podejmiemy stosowne kroki i sprawę zgłosimy kompetentnym służbom, a także na jutrzejszym spotkaniu zespołu koordynacyjnego Jarmarku św. Dominika w skład którego wchodzi również policja - deklaruje.

W ramach tego zespołu omawiane są wszelkie problemy pojawiające się w trakcie trwania imprezy.

Dotarliśmy do stoiska gdzie sprzedawanych jest wiele nazistowskich atrybutów. Jego właściciel zapytany czy miał kiedyś problemy związane ze sprzedawanymi pamiątkami, odparł krótko: - Jeśli nie jesteś neonazistą lecz kolekcjonerem, nic ci nie grozi.

W myśl art. 256 kodeksu karnego: "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa (...) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

Jak dotąd prawnicy nie uznawali jednak handlu takimi pamiątkami za propagowanie faszyzmu.

W poprzedniej kadencji Sejmu w Ministerstwie Sprawiedliwości trwały prace nad zmianą tego artykułu. Dodatkowy paragraf miał zawierać stwierdzenie, że "tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania sporządza, gromadzi, przechowuje, przewozi, przenosi lub przesyła pismo, druk, nagranie, film lub inny przedmiot zawierający treść określoną".

Ten paragraf nie został jeszcze wprowadzony do Kodeksu Karnego.

Opinie (233) ponad 20 zablokowanych

  • dajcie spokój

    Toż to przecież cały urok "pchlego targu"
    Ten "ormowiec" widocznie się bardzo nudzi jak chodzi i węszy to co niepoprawne

    • 0 0

  • a mnie bulwersują strzy ludzi narzekający wszędzie na wszystko...

    może też napiszę o tym na 3miato.pl?

    z resztą młodzi malkontenci też mnie bulwersują, to już 2 artykuły będą

    • 0 0

  • swoją droga naziści mieli bardzo fajne mundurki, lepsze od giertychowych i sowieckich

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane