Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2007-09-18 20:19
Jeżdżąc prawie codziennie rano ul.Zaroślak w kierunku ul.Traktu św.Wojciecha, czekam w mniejszym lub większym korku, obserwując ryzykantów jadących pod prąd / mijają stojących po prawej /, czasem aż do Traktu św. Wojciecha, wiadomo jest tam ostry zakręt w prawo. Widzę czasem jadących z Traktu w Zaroślak, są na drodze z pierwszeństwem , którzy nie mają się gdzie podziać, wjeżdżają na wysoki chodnik bo ich pas zajmuje bezmyślny kierowca. boję się,ze kiedyś dojdzie do nieszczęścia.
2007-09-18 12:18
Ludzie czy Wy jesteście nienoralni czy przemawia przez Was czysta zazdrość?
Od kiedy to tylko BMW i Mercedesy parkują w zakazanych miejscach???
Po prostu tylko to tak bardzo Was gryzie w oczy, szczególnie, że pewnie też byście chętnie zaparkowali bliżej swoimi starymi, brzydkimi gratami.
Czy ktoś zwrócił uwagę, że dalej stoi Matiz? Dlaczego na ten temat się nie rozpisujecie??
2007-09-10 13:25
powiem wam, ze kiedys taki kark z laseczka przyszli do kina i usiedli przed nami. Ja przez przypadek wysypalem na "lysa pale" (mam tu na mysli przystojnie dokladnie ostrzyzonego przedstawiciela plci brzydkiej) cale pudelko popcornu. grzecznie przeprosilem i nawet nie dostalem po mordzie, wiec nie jest tak zle :) Uwazam jednak, ze ciagle mandatowanie takich nielegalnie parkujacych dalo by skutek. chcociazby blokowanie kola. wyobrazmy sobie, ze taki karku wychodzi z kina z piekna kobieta a tu ma problem z zablokowanym kolem. Gwarantuje, ze nastepnym razem by sie zastanowil, przed zaparkowaniem. Na tym polega wlasnie wychowanie.
2007-09-09 21:14
Przecież "karki", z racji przyjmowanych specyfików, to najczęściej osoby z potężnymi problemami zdrowotnymi: od jąder w stanie zaniku poprzez zniszczoną wątrobę, przyblokowane serce aż po skarlały, niefunkcjonalny móżdżek. Przerost tkanki mięśniowej uniemożliwia sprawne przemieszczanie się, a impotencja rodzi głębokoą frustrację. No, miejmy trochę litości dla tych jakże nieszcześliwych panów...
2007-09-07 17:22
Funkcjonariusze tych służb głupi nie są i wiedzeni zdrowym instynktem samozachowawczym unikają sytuacji, w których można oberwać po przysłowiowym ryju. "Bezczelne karki" z dużym prawdopodobieństwem nie padłyby wcale na kolana, moralnie znokautowane głębokim błękitem strażniczych mundurów. Raczej uczyniłyby użytek z bogato umieśnionych, dobrze odżywionych sterydami łap. Co innego staruszek wyciągający na odludziu puszkę piwa, tudzież zamyślony, cherlawy student przechodzący na czerwonym świetle przejście dla pieszych na idealnie pustej ulicy... Tutaj interwencja dzielnych chłopców w czapeczkach byłaby, jak sądze, natychmiastowa i skuteczna.
2007-09-07 10:00
Przy okazji kilka drobnych uwag do niektórych komentarzy.
Nieprawidlowe parkowanie w PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI należy zgłaszać do Straży Miejskiej - a dla czego nie na Policję?
Po pierwsze: Straż Miejska ma możliwość wystawienia “mandatu za szybę” (takich uprawnień nie ma Policja) lub założenia blokady na koło (rzadko która Policja ma blkokady - jest to spowodowane tym by w danej miejscowości nie dublować sie ze Strażą Miejską). Wypisanie takiego mandatu czy założenie blokady na koło trwa tylko chwilę. Czemu piszę o czasie - o tym niżej.
Po drugie: obie instytucje maja możliwość sholowania pojazdu oraz sporządzenia wniosku do Sądu Grodzkiego o ukaranie.
W takim przypadku Straż Miejska może sobie stać godzinę i czekać na holownik czy poświęcic godzinke na sporządzenie dokumentacji procesowej do sądu (notatka, szkic, zdjęcia, druk wniosku o ukaranie, pisma, załączniki itp) i później jeszcze włóczyć sie godzinami po sądach - mają na to czas gdyż u nich “co się odwlecze i tak nie uciecze”. Niestety Policja jest zmuszona do natychmiastowej reakcji w momencie gdy dochodzi do poważnych przestepstw czy wykroczeń i np. nie może odmowić przyjazdu gdy gdzieś kogoś biją, okradają, włamuja się itp lub przyjechać na zgłoszenie po godzinie czasu gdyż w tym momencie byli w trakcie wyholowywania pojazdu (czas i koszty dojazdu holownika, sporządzenie dokumentacji procesowej itp). Na pewno też nie chciał byś usłyszeć w telefonie gdy będziesz gonić np.złodzieja swojego roweru - “przykro mi nie mamy w tej chwili wolnego patrolu” lub wkurzony czekać godzinę czasu na przyjazd Policji - gdyż policjanci “bawili” się w pisanie kwitów lub sholowywanie pojazdu (a nie moga porzucać rozpoczętych czynności).
Bezpośredni bezpłatny telefon do Straży Miejskiej to 986.
PS.
Wysłanie samego zdjecia gdziekolwiek nic nie da (a w szczególności MMSem). Ważniejszy jest świadek który to zdjecie robił a zdjęcie jest załącznikiem do jego zeznania. To Twoje wklejenie zdjecia tutaj nic nie da - wykaż więcej odwagi i podejdź do najbliższego komisariatu i złóż zawiadomienie o wykroczeniu dołączając to zdjęcie a wtedy będzie to miało jakiś sens a nie tylko bicie piany.
2007-09-07 08:51
A ten Matiz w głębi to też pojazd grubego karku? A moze należy do starego narzekajacego na karki ramola, jakiejś blondynki czy też zwykłego przecietnego użytkownika jakich w Polsce jest najwiecej? A moze to Twój Matiz? Wiec czemu się czepiasz tylko karków i BMW które nie wjechało do końca jak ten SzMatiz na zdjęciu?
PS.
Nie mam karku ani BMW lecz właśnie Matiza - ale mój jest srebrny i nie stoi na zakazie.
2007-09-06 23:25
A ten zielony matiz co stoi za 5-ka to tez jest na wypasie?
2007-09-06 21:11
Myślę, że dobrym przykładem jest parkowanie na chodniku przed wejściem do Madison'a ... Niedługo to będą zastawiać wejścia...
2007-09-06 08:32
Cóż, jak w temacie, zarówno straż miejska jak i policja boją się gówniarzy (bo tak ich trzeba nazwać) z przerośniętymi karkami. Wolą wlepiać mandaciki staruszkom handlującym w niedozwolonych miejscach, bądź na koniec miesiąca gy trzeba wyrobić limit mandatów wlepiają je bezdomnym, w końcu to miasto za nich je opłaca czyli tak naprawdę my. Popieram, akcja "Stop burakom drogowym" byłaby jak najbardziej na miejscu. Może właśnie te "produkty przemysłu rolnego", które swoją ignorancję nadrabiają szerokością karku, agresją, chamstwem i bezczelnością odpowiednio potraktowane przez władze zaczną szanować i dostrzegać tych użytkowników dróg, którym to właśnie należy się szacunek w przeciwieństwie do nich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
