• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studio Bałtyk odwiedziło Estonię, czas na Rosję

rb
18 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Studio Bałtyk tym razem w Niemczech
Estonia jest większa np. od Danii, ale ma zdecydowanie mniej mieszkańców. Estonia jest większa np. od Danii, ale ma zdecydowanie mniej mieszkańców.

Reporter Radia Gdańsk Włodek Raszkiewicz odwiedza kraje nadbałtyckie i odkrywa ich piękno. Okazuje się, że leżące nad naszym morzem Litwa, Łotwa i Estonia kryją w sobie nieznane szerzej atrakcje. A to jeszcze nie połowa wycieczki.



W Estonii można zobaczyć znaki drogowe, które niemal wszystkim kojarzą się ze Skandynawią. W Estonii można zobaczyć znaki drogowe, które niemal wszystkim kojarzą się ze Skandynawią.
Wyprawa wystartowała trzy tygodnie temu. Reporter Radia Gdańsk Włodek Raszkiewicz odwiedził już Litwę, Łotwę i Estonię. Co tam widział? Na Litwie zamek w Trokach, spotkał się z mieszkającymi w tym regionie Karaimami, sprowadzonymi tu aż z Krymu.

Na Łotwie, która dla Polaków jest jeszcze bardziej tajemnicza, reporter odwiedził Rygę, nadmorski kurort Jurmalę, który jako żywo przypomina Sopot oraz kosztował słynnych łotewskich balsamów, które są serwowane także w niektórych knajpkach w Gdańsku (m.in. w Cafe Balsam na Piwnej).

W Estonii, której mieszkańcy uważają się bardziej za Skandynawów niż Bałtów, poznał m.in. estońskiego tłumacza polskiej literatury, który jest jednocześnie... najlepszym w swoim kraju trenerem tyczkarzy.

Jaki jest cel tej podróży Studia Bałtyk? Poznać bliskie nam kraje, o których wiemy niewiele, a często prawie nic. Cel ambitny, ale nie niemożliwy. Czasu w sam raz: 9 tygodni, na odwiedzenie 9 nadbałtyckich państw.

W kolejnych tygodniach audycje z Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec, a na koniec z Polski.

Relacje z wyprawy w Radiu Gdańsk od poniedziałku do piątku o godz. 8.40, 10.40 i 11.40. W każdy czwartek o 21.30 audycja publicystyczna o każdym z odwiedzanych krajów.
rb

Miejsca

Opinie (51) 6 zablokowanych

  • (5)

    A na cholerę nam ten Bałtyk ? Tylko same straty. I kto jeszcze słucha Radia Gdańsk ?

    • 12 49

    • Chociażby ja słucham RG (1)

      Przyjemna muzyka, na bieżąco lubię wiedzieć, co się dzieje w mojej okolicy. Polecam :)

      • 13 1

      • I ja słucham. Radio lokalne to jest to. Bez ogólnopolskiej muzycznej sieczki i debilnych konkursów za "2,44 z Vat"

        Stąd zawsze się dowiem co w lokalnej trawie piszczy, o imprezach, zawodach, przedstawieniach itp. I o to chodzi.

        • 12 0

    • kto jeszcze słucha Radia Gdańsk ? (2)

      Wielu, bardzo wielu...Wartościowych ludzi...

      • 3 0

      • (1)

        zastanawiam się jaką wartość mogą mieć ci wspomniani wyżej ludzie jeżeli słuchają cały czas tej samej muzyki, co więcej, ta muzyka również emitowana jest w innych ogłupiających stacjach jak radiozet i rmf. Według mnie to są ludzie ograniczeni muzycznie i zupełnie bez ambicji bowiem wystarcza im ten potok żenujących informacji, który przypływa z radia.

        • 0 7

        • Posłuchaj RG przez kilka dni a potem komentuj.

          Co za ludzie ...

          • 0 0

  • Atrakcje mamy na całym świecie (4)

    Nie tylko brak nowoczesnych dróg jest przeszkodą dla wspólnego polsko-litewsko-estońsko-łotewskiego rozwoju turystycznego.

    • 3 7

    • (3)

      Kolejny wpis, który nic nie wnosi.
      Połączenie drogowe z krajami bałtyckimi jest doskonałe. Od Elbląga na Kaliningrad idzie nowoczesna droga szybkiego ruchu, a w krajach bałtyckich drogi są świetne.
      Więc jakie jeszcze przeszkody stają Ci na drodze do rozwoju turystyki pomiędzy tymi krajami a Polską?

      • 1 6

      • (2)

        Grunwaldzka to też droga szybkiego ruchu?

        Zbudowanej przez Niemców i otwartej w 1938 roku (część tzw. Berlinki) autostrady Elbląg - Królewiec po zniszczeniach wojennych i zaniedbaniach okresu PRL-u trudno dzisiaj nazwać drogą szybkiego ruchu. Na temat innego rodzaju przeszkód napisałem kilka postów, które - z przyczyn dla mnie kompletnie niezrozumiałych - zostały usunięte. Ale innych forumowiczów, którzy o tym samym pisali już nie - możesz sobie feministko poczytać pod artykułami propagującymi turystykę zwłaszcza do Litwy.

        • 2 2

        • (1)

          Berlinka jest od dwóch lat przebudowana i przejezdna. Wszystkie wiadukty wymienione a mosty nad Pasłęką odbudowane.
          Rusz d... z domu i zobacz świat na żywo.

          • 3 2

          • Po co ma ruszać dupę skoro krytykować woli ?

            Byłem w Petersburgu samochodem w 2001 roku i wtedy już dało się spokojnie przejechać z Gdańska. A i ruch nie za duży w porównaniu z taką naszą 7-ką czy 1-ką. Teraz pewnie jest jeszcze lepiej z drogami, choć ruch również zapewne wzrósł.

            • 2 1

  • ignorancja (4)

    "W Estonii, której mieszkańcy uważają się bardziej za Skandynawów niż Bałtów"
    Co za ignorant to pisał? Język estoński jest pokrewny fińskiemu i węgierskiemu, należy do grupy ugro-fińskiej i nie jest spokrewniony ani z litewskim, ani łotewskim, ani polskim, ani szwedzkim (są to języki indoeuropejskie). Dlatego Estończycy nie są ani Bałtami (jak Litwini i Łotysze), ani Skandynawami (jak Szwedzi, Norwegowie czy Duńczycy). Najbliżej spokrewnieni są z Finami.

    • 16 5

    • coś dzowni, ale gdzie (1)

      1. czy z Finami spokrewnionych jest 40 proc. mieszkańców Estonii, czy Rosjanie?
      2. czy Finowie to nie Skandynowowie?
      3. co ma do tego język? czy Wegrzy są podobną grupą etniczną do Finów i Estończyków? Nie. A to, że na ich potzreby stworzono osobną grupę jeżykową, nie ma znaczenia

      • 3 2

      • 2. Czy Finowie to Skandynawowie

        i tak i nie. Skandynawowie, bo dość sporo łączy ich ze Szwedami - historia przede wszystkicm, drugi język urzędowy szwedzki, kwestia wysp alandzkich. Ale i nie, bo nie należa do półwyspu skandynawskiego, plus wielu Finów, najczęsciej tych ze wschodu za Szwedami i skandynawska kulturą nie przepada. Skandynawia to raczej Szwecja, Dania, Norwegia, a dodając Finlandię i Islandię (wyspy Owcze itd) to raczej mówimy o państwach nordyckich.

        • 2 1

    • Przecież napisano "uważają się" a nie są.

      O co ci właściwie chodzi z tą "ignorancją" ??? Lubisz marudzić po prostu ?

      • 2 1

    • ani Finowie, ani Estończycy nie są Skandynawami językowo

      ale zarówno Finowie jak i Estończycy mieli bardzo silne wpływy skandynawskie, a Estonia dodatkowo niemieckie, a Łotwa skandynawskie i niemieckie.

      • 0 0

  • Żal mi Radia Gdańsk (12)

    Od kiedy sięgam pamięcią, to Radio Gdańsk było zawsze nudną, lokalną radiostacją, której na dłuższą metę nie dawało się słuchać. Wydaje mi się, że oni od zawsze mieli problem z określeniem swojego targetu i po prostu nie da się robić radia dla wszystkich. Słabe i nudne audycje przedpołudniowe, słaba i ciągle ta sama muzyka. Brakuje pomysłów, brakuje odwagi na zmiany i przede wszystkim brakuje dobrych prowadzących.
    Jedyne co mogę pochwalić w Radiu Gdańsk, to dobry poziom techniczny i realizatorski audycji, zresztą zaplecze techniczne tego radia zawsze stało na wysokim poziomie.
    Generalnie moja ocena na słabą trójkę.

    • 21 9

    • A ja się nie zgodzę

      co do poziomu realizatorskiego się nie wypowiadam, bo się na tym nie znam. jestem zwykłym słuchaczem, dla którego wszystkie stację brzmią identycznie.
      jeśli jednak chodzi o audycje, szczególnie te przedpołudniowe, których słucham w pracy, to lubię "Parę mieszaną" zwłaszcza, za jej bezkrytyczny charakter w stosunku do nie zawsze rozgarniętych słuchaczy.
      jeśli chodzi o muzykę to nie ma tragedii, choć czasem meczą, promując na siłę jakieś fatalne polskie kawałki, nachodzą mnie nudności, gdy słyszę "zalało Hollywood"...
      informacyjnie zaskakują: raz pozytywnie, raz negatywnie: reporterzy są ok, ale widać (słychać), że niektóre informacje dają, bo mają polityczny prikaz - no ale tak już jest w publicznych mediach. poznać po tym, że te informacje sa najbardziej z d...y ;-)
      myślę, że serwis Korkowy mają bardzo dobry, dla wielu kierowców neizastąpiony. tylko wnerwia mnie, że zawsze jest ten sam informator - Kris. ;-)

      • 5 0

    • To nie jest radio dla wszystkich.

      To jest radio dla mieszkańców trójmiasta / pomorskiego zainteresowanych swoim regionem. Informacje z podwórka, jego historia, sprawy z nim powiązane to istota takiego radia.

      • 5 1

    • Słaba i ciągle ta sama muzyka jest w rozgłośniach typu rmf czy zet. (3)

      Ale oni nazywają ją "najlepszą" i ciemny lud taki jak np.niejaki "bon" to kupuje. Posłuchaj chociażby audycji po 17 - tej to usłyszysz muzykę, zresztą w ciągu dnia też jest nieźle. I nie puszczają wciąż po trzy te same kawałki jednego wykonawcy jak np. rmf czy zet.

      Poza tym w RG są audycje o regionie, krajoznawcze, reportaże, wywiady, itp. A w stacjach typu rmf czy zet jedynie sieczka i konkursy dla naiwnych "za 2,44 z vat".

      • 5 1

      • Nie lubię ani rmf ani zetki i absolutnie ich nie słucham. (2)

        Proponuję nie szafować epitetami (typu "ciemny lud"), nie wiem skąd wywnioskowałeś, że skoro nie lubię Radia Gdańsk, to muszę słuchać rmf albo zetki.
        Zauważ łaskawie, że Radio Gdańsk TEŻ GRA Z PUSZKI, tylko trochę innej, albo mówiąc szczerze - straszliwie odgrzewane kotlety, bo może mniej to kosztuje, niż puszczanie nowego chłamu.
        Ja tylko uważam, że do robienia dobrego programu radiowego trzeba mieć pasję i przede wszystkim cokolwiek ciekawego do powiedzenia, a nie tylko to, że na ulicach są korki i świeci słonko, a jutro będzie padał deszcz.

        • 4 1

        • @ bon. Odnoszę nieodparte wrażenie że RG słuchasz mało albo i wcale. (1)

          Przecież właśnie tu masz ludzi z pasją tworzących rozmaite audycje, reportaże, muzyka z całego świata, świetni prowadzący (np. T. Olszewski z jego sardonicznym poczuciem humoru czy też przesympatyczna Magda Szpiner), sport na żywo, programy kulturalne, krajoznawcze, przyrodnicze. Można by długo wymieniać.

          • 0 1

          • hmmm

            Już gdzieś tu pisałem, że słucham, a raczej pracuję przy włączonym Radiu Gdańsk między 8 a 16. "Para mieszana" jest jak najbardziej sympatyczna, ale to, czy oni robią dobry program w całym tego słowa znaczeniu to jest mocno dyskusyjne, a przede wszystkim to kwestia gustu.
            Poza tym po pracy i po tym co słyszę między 8 a 16 już zupełnie nie mam ochoty na włączanie tego radia w domu ani w samochodzie.

            • 1 1

    • Bardzo lubię Radio Gdańsk. (1)

      Chociażby za to, że w przeciwieństwie do wszystkich zetek, esek itp. brzmienie jest na dość wysokim poziomie. Są takie stacje, jak np. Złote Przeboje, gdzie nie dość, że dźwięk jest podbarwiony w okolicy niskich i wysokich częstotliwoiści akustycznych (kontur - cykanie i z deka dudnienie), to do tego nałożony jeszcze silny kompresor dynamiki i brzmi to tak, że wolę tego nie słuchać, bo brzmienie na wysokim poziomie to moja pasja.
      Można posłuchać dużo klasyków, a także i ciekawych, egzotycznych kawałków. Uwielbiam wieczorne muzyczne audycje - tematyczne.

      Fajnie też wiedzieć, co się dzieje dookoła, w pobliżu. Bez zbędnych informacji typu zły człowiek strzelał do kaczek w Radomiu czy o wyjadaczu hamburgerów zza oceanu, który kradł samochody. Także ja zdecydowanie nie narzekam na tą rozgłośnię.

      • 2 0

      • Wieczorne audycje tematyczne to rewelacja. I muzyka z różnych stron świata.

        Jakie inne radio dostępne u nas daje coś takiego ? No i poziom polszczyzny też znakomity. Lubię Radio Gdańsk i mam nadzieję że będzie takie jak jest. Bo jeśli miałoby zwiększyć "słuchalność" kosztem obniżenia poziomu równając do stacji typu RMF to ja dziękuję za takie pomysły.

        • 2 0

    • DO "bon" (3)

      target - obywatelu, to się w banku wyrabia..
      słabe i nudne audycje przedpołudniowe, słaba i ciągle ta sama muzyka -
      no tu to mnie setnie rozbawiłeś !
      Nie widziałem jeszcze tak skonkretyzowanej ramówki.
      Słuchasz jazz-u - jest audyacja, słuchasz rocka - jest audycja,
      słuchasz brzmień brytyjskich - jest audycja, jak słuchasz brzmień
      niewymiarowych czasowo to też masz swój kącik.
      O publicystyce i sporcie nie wspomnę, bo to jedyne radio w regionie
      ze sportem "na żywo"
      i niekodowane !
      Podsumowujac, jak Ci się nie podoba, na skali 88-108 MHz, jest dużo
      dźwieku do wyboru. Dla każdego gustu, jeśli w ogóle przy takiej wypowiedzi można o nim mówić.., coś sie znajdzie.
      Ja nie narzekam, choć swoje dźwięki mam raz na tydzień.
      I to w godzinach duchów..

      • 2 2

      • DO "konesera" (2)

        Zauważ łaskawie, że prawie z każdej stacji radiowej można wyciągnąć fragmenty ciekawe i jak najbardziej strawne muzycznie.
        Słuchasz RG wieczorem i w nocy. OK.
        Zrób więc łaskawie taki eksperyment jak ja w pracy. Włącz sobie to radio w godzinach 8-16 i nie zmieniaj stacji. Jeżeli wytrzymasz, to OK. Możesz z czystym sumieniem powiedzieć, że to radio jest dla Ciebie.
        Ja zdecydowanie tego przekazu nie trawię. Stacji typu RMF i Zetka już zupełnie nie trawię, więc wolę się przełączyć na stacje muzyczne w Internecie.
        Tyle.

        • 3 0

        • Słabo słuchasz chyba.

          Tyle ci powiem. Program jest ciekawy, urozmaicony i przede wszystkim dużo się mówi, z sensem oraz poprawną polszczyzną. I tego właśnie oczekuję od radia lokalnego utrzymywanego z abonamentu. Ja lubię jak radio do mnie gada, muzyka jest mniej istotna. Zresztą w porównaniu do zetkowo-eskowo-rmfowej komerchy to i muzyka jest tutaj niezgorsza - nawet w godzinach 8-16. I nie puszczają pięć razy dziennie tego samego w innej kolejności jak w/w. Zaś audycje wieczorne to już w ogóle miód i malina.

          • 1 2

        • ps. do "BON"

          A wyobraż sobie, że nie mam czasu na słuchanie radia w pracy, bo uczciwie
          zapie..lam chleb, i nie urządzam sobie popiardówek przy radiu, ale
          to nie zarzut do tego czy innego radia..
          Ale gdybym mógł, to 103,7 na paśmie, włączam z zamknietymi oczyma.
          Bo jak słucham komercyjnego (..) to mnie jasna .. zalewa,
          jedyne co dobre, to konkursy sesemesowe, i niezła w nich kasa !
          Ale zamiast wydawać 2,44zł na sesemes, dorzucam 56gr i ma kupn w Lotto:)
          Natomiast "przerzutka" do radia internetowego, powoduje tą dyskusję
          za bezsensowną i -celową, tyle w temacie..
          Bo jakoś wolę włączyć wspomniane 103,7 lub 99,9, niż kompa
          który będzie mi zjadał prund.. , a Elektrowni Jadrowej, tudzież
          farm wiatrowych, dzięki którym może będzie on o kilka groszy tańszy,
          jeszcze nie mamy.., więc rozmowa o włączonym kompie = internetowym
          radiu wydaje mi się w tej sytuacji dziwna ..
          Ale życzę dobrego odbioru.

          • 1 3

  • Najsławniejsze zwierzęta hodowane przez Bałtów to kobyły...

    Słynna kobyła inflancka pana Longinusa Podbipięty musiała pochodzić z tamtych stron.

    • 4 0

  • ooo...jaka ładna reklama:) (1)

    może artykuł teraz o jakiejś pizzerni? albo pubie?:) ...

    • 2 3

    • słownik ortograficzny się kłania

      o pizzerii !!!

      a nie lepiej (zamiast pizza) napisać podpłomyk neapolitański? :-)

      • 0 0

  • teraz kobyly

    siedza w studiu wstyd pasozyty

    • 0 2

  • Świetny pomysł z tą podróżą dookoła Bałtyku.

    Może za rok i ja się wybiorę ? Kto wie ... Na razie pozostanie słuchanie znakomitej zresztą audycji.

    • 2 1

  • ramówka i inne (1)

    Żeby Radio Gdańsk było lepsze, proponuje wysłać do KRRiT
    list z propozycją nie zbierania opłat abonamentowych - części radiowej
    do jednego worka, tylko podzielić wpływy w ramach np. "Audytorium 17"
    lub przeznaczać wpływy abonamentowe, dla tych rozgłośni z których
    opłata/y wpływnęła/y. Czyli, jeśli opłata wpłynęła z Pomorza, przeznaczać
    ją właśnie na PR*Gdańsk, wśród prawie 2 mln aglomeracji, jeśli słucha
    ok.10%, to jest to 200tys.osób - opłata to ok.8zł x 200tys. = 1,6mln zł
    na produkcję programu. Koksy to nie są, ale jeśli dzisiaj ramówka, jest
    naprawde niezła - to tylko i wyłącznie moja opinia, to byłaby szana
    porównania, czy Radio Gdańsk jest naprawdę dobre, czy opłata
    to wyrzucenie kasy w błoto..

    • 0 0

    • No właśnie - chciałbym by cały mój abosament RTV szedł tylko na Radio Gdańsk bo niczego państwowego nie słucham - ani nie

      oglądam TVP. A tak to chcąc nie chcąc finansuję rozmaitych Pospieszalskich czy innych Wildsteinów.

      • 0 1

  • "niczego innego państwowego" miało być oczywiście i "abonament"

    ale że brak edycji postów ...

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane