- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (49 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (148 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (58 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (89 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (344 opinie)
Studio Bałtyk w Danii jakiej nie znacie
Młodzi Duńczycy rzadko po średniej szkole idą od razu na studia. Zazwyczaj robą sobie rok przerwy, by znaleźć właściwą drogę życia. W tym czasie solidne kieszonkowe wypłaca im państwo. Jakie jeszcze tajemnice kryje Dania?
Podróżnicy z Radia Gdańsk od siedmiu tygodni pod naszym patronatem odwiedzają kolejne nadbałtyckie kraje. Byli już w Szwecji, Finlandii, Rosji, na Litwie, w Estonii i na Łotwie.
W minionym tygodniu poznawali Danię. Wycieczka tramwajem wodnym po Kopenhadze doskonale pokazuje w jakim kierunku może rozwinąć się Gdańsk, by przyciągnąć więcej turystów. Hanna Wilczyńska-Toczko odwiedziła też Christianię - komunę założoną przez dzieci-kwiatów, rządzącą się własnymi prawami. Mieszka tam wielu artystów, wręcz kolorowych "wolnych ptaków". Poznała też młodych Duńczyków, którzy zrobili sobie właśnie przerwę pomiędzy liceum a studiami. I wcale nie na pracę, bo kieszonkowe, wystarczające na życie dostaje z budżetu każdy młody Duńczyk.
Przed dwoma tygodniami odwiedzali Szwecję. To kraj, który nie ma opinii turystycznej mekki, ale w którym jest co zwiedzać, choć nie wszyscy o tym wiedzą. Choćby magiczny targ owocowy w Sztokholmie, który jest pomijany przez turystów, bo ci skupiają uwagę na sąsiadującym z nim gmachu Filharmonii Sztokholmskiej, gdzie odbywają się m.in. uroczystości przyznania Nagrody Nobla.
Wcześniej radiowi reporterzy obejrzeli w Rosji m.in. replikę zapierającej dech w piersiach Bursztynowej Komnaty.
W Estonii poznali m.in. estońskiego tłumacza polskiej literatury, który jest jednocześnie... najlepszym w swoim kraju trenerem tyczkarzy.
Na Litwie reporterzy podziwiali zamek w Trokach i spotykali się z Karaimami, sprowadzonymi tam aż z Krymu.
Na Łotwie, która dla Polaków jest jeszcze bardziej tajemnicza, reporter odwiedził Rygę, nadmorski kurort Jurmalę, który jako żywo przypomina Sopot oraz kosztował słynnych łotewskich balsamów, które są serwowane także w niektórych knajpkach w Gdańsku (m.in. w Cafe Balsam na Piwnej).
Jaki jest cel tej podróży Studia Bałtyk? Poznać bliskie nam kraje, o których wiemy niewiele, a często prawie nic. Cel ambitny, ale nie niemożliwy. Czasu w sam raz: 9 tygodni, na odwiedzenie 9 nadbałtyckich państw.
W kolejnych tygodniach audycje z Danii i Niemiec, a na koniec z Polski.
Relacje z wyprawy w Radiu Gdańsk od poniedziałku do piątku o godz. 8.40, 10.40 i 11.40. W każdy czwartek o 21.30 audycja publicystyczna o każdym z odwiedzanych krajów
Miejsca
Opinie (30) 3 zablokowane
-
2010-08-15 18:31
no kondony sie skonczyly
hani to udaje zajedzona
- 0 4
-
2010-08-15 19:31
zakaz fotografowania w christianii
Czyzby pani Hanna Wilczyńska-Toczko smakując specyfików sprzedawanych na terenie Christianii zapomniała się w imię dziennikarskich obowiązków i złamała bezwzględny zakaz fotografowania na obszarze tejże komuny?
- 5 0
-
2010-08-15 23:07
(1)
Forsy dla kierowców radia Gdańsk niema a na jakieś badziewia sa
- 2 2
-
2010-08-15 23:24
Sam jesteś badziew
i tyle
- 1 2
-
2010-08-16 10:03
i inne... (1)
Inna Danie poznamy poza stolica.... Dania rolnicza - kraj, w ktorym jest wiecej swinek niz mieszkancow, Dania nadmorska, male rybackie porty, mnostwo zatoczek, ciesnin, Limfjorden, wyspy, na ktorych tak lubia spedzac swoje wakacje, Dania turystyczna - dzikie, rezerwaty klify, infrastruktura kempingowa, sciezek turystycznych i czesto nad wyraz wymyslnych atrakcji. Dania rowerowa - tam problem sciezek rowerowych rozwiazano w Kopenhadze juz w latach 70tych tworzac rower najlepszym transportem. Kraj nowoczesnych rozwiazan, wolnosci zachowan i przekonan. A i nasz morski sasiad, nie wiedziec czemu najmniej przez nas znany, a jakze odmienny.... tak wiec.... polecam
- 4 0
-
2010-08-16 10:13
ja byłem na wakacjach z rodziną rok temu
więc, nie wszystkich obejmuje Twoje stwierdzenie.
Bylismy w pln. części : Skive. Rzeczywiście rolniczy krajobraz dominuje,
jednak zatoki i fiordy wdzierają się wszędzie, co bardzo cieszy oko.
Drogi rowerowe to bajka, ludzie wyciszeni, nie ścigają się po dobrych drogach,
każdy ma czas.
Ceny zabójcze, ale warto.- 1 0
-
2010-08-16 11:23
ubecy z mediow
nie powinni uciekac i udawac trzeba odpowiadac za swoje brakorobstwa i kicz
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.