• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Super statek pod polską banderą!

(boj)
5 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Instytut Morski w Gdańsku wprowadza do służby nowy statek badawczy r/v "Imor". Zdaniem dyrektora instytutu to wyjątkowe wydarzenie dla pomorskiego środowiska naukowego i badawczo rozwojowego, a jednostka jest unikatowa - drugiej takiej w Polsce nie ma. Unikatowy jest również fakt, że będzie na nim łopotała polska bandera - kto pamięta podniesienie biało-czerwonej bandery na nowym statku?

"Imor" to katamaran zaprojektowany specjalnie do badań na płytkich wodach, dostosowany parametrami do kapryśnej, krótkiej fali bałtyckiej. Wyposażony jest w system pozwalający na bardzo proste sterowanie nim - przy pomocy jednego joystika. Wygląda to prawie jak zabawa przy komputerze. Właściwości manewrowe statku są wręcz niesamowite - potrafi z pełnej prędkości zatrzymać się na jednej swojej długości i wycofywać się. Pod tym względem jest to jednostka unikalna.

Statek posłuży do badań hydrograficznych, geofizycznych, batymetrycznych, przedinwestycyjnych badań dna czy badania dna pod kątem zanieczyszczeń. Może też wykonywać badania biologiczne. Na pokładzie jest miejsce dla trzech 20-stopowych kontenerów - przenośnych laboratoriów.

- Chrzest i podniesienie polskiej bandery - to drugie jest dzisiaj rzadkością - mówi Krzysztof Ossowski, dyrektor Instytutu Morskiego w Gdańsku. - Nie jest to statek państwowy, bo my nie jesteśmy budżetówką służb morskich. Matką chrzestną będzie pani prof. Szaniawska z Uniwersytetu Gdańskiego. To unikatowa jednostka - drugiej takiej nie ma w Polsce. Jest podobna w Niemczech, ale większa, cięższa i dużo, dużo droższa.

"Imor" kosztował 14 mln zł z czego 6 mln zł to dotacja Ministerstwa Nauki i Informatyzacji. Reszta to środki własne Instytutu Morskiego. Teraz statek musi na siebie zarobić: będzie zlecenie - popłynie w rejs. Przejmie kontrakty starego statku Instytutu Morskiego. Będzie pływał po całym południowym Bałtyku. Ma też kontrakt w Niemczech - przy elektrowniach wiatrowych. Trwają rozmowy o pracach przy wybrzeżach Łotwy i Estonii.
(boj)

Opinie (110)

  • A wasserman?

    • 0 0

  • śrubsztag:)

    • 0 0

  • najładniejsza definicja (bo z etymologia) tutaj http: //en.wikipedia.org/wiki/Vessel

    no proszę IMO zmienia słownictwo w tempie karabinu maszynowego, jeszcze jak studiowałem na polibudzie było w użyciu kilka nazw z dominująca "ship". No i ciekawostka dla Kasi - jeszcze wtedy połowa kadry nie miała pojęcia o angielskim nazewnictwie (o porozumiewaniu się w tym jezyku nie wspomnę), to co dopiero w 77.

    • 0 0

  • 71!!
    w 77 ja straił madieli karabliej:)

    • 0 0

  • pojednawczo
    druga połowa dwudziestego wieku:)

    • 0 0

  • nu tja
    teraz wiem czemu tak uparcie do vessel pchał mi sie horst wessel:)
    to taki fajny marsz:)

    • 0 0

  • grisza

    Nie wiem jak połowa kadry, ale ja znam co najmniej jednego przedstawiciela obecnej kadry który po angielsku z pewnością porozumiewa się świetnie i to nie tylko w dziedzinie okrętownictwa - przypadkiem wiem, bo uczęszczał na moje lekcje.

    • 0 0

  • M/C

    M/C to chyba komplement?

    • 0 0

  • Ten jeden po lekcjach u Kasi robi za więcej niz połowa kadry.

    • 0 0

  • kasiu do jasnej anieli... zrozum że większość tych ludzi uczyła się angielskiego po 89 roku. przedtem angielszczyzna w polskiej budowie okrętów nie funkcjonowała, nie było anglojezycvznych dokumentacji, IMO była używana w wersji tłuymaczonej, korespondencja była prowadzona po rosyjsku itd..

    na polibudzie prawdopodobnie nie funkcjonuje do tej pory bo nikt i nic kadry do tego nie zmusza, a nauczanie lingwistyczne studentów leży i kwiczy. skutkiem czego zresztą masz klientów.

    sama jak mówisz kogoś uczyłaś - to co się upierasz przy tej dokumentacji? ja akurat miałem w czasach powszechnego niedoboru w domu tony starej dokumentacji jako papier do rysunków - zapewniam Cię, że ani słowa po angielsku tam nie było.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane