- 1 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (97 opinii)
- 2 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (152 opinie)
- 3 W kajdankach na masce, w aucie "feta" (50 opinii)
- 4 Z parku Centralnego na 25 dni do celi (38 opinii)
- 5 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (706 opinii)
- 6 Dużo atrakcji w Sopocie na Dniach Kurortu (62 opinie)
Święta, święta i po świętach. Na szczęście
Święta. Cały rok czekam na nie z niecierpliwością, tylko po to, żeby na chwilę przed, a nierzadko i w trakcie, rwać sobie włosy z głowy. W końcu przyszedł ten dzień, w którym uświadomiłem sobie, że im jestem starszy, tym bardziej rozumiem Grincha, który za wszelką cenę próbował popsuć klimat choinek, światełek i prezentów. Dlaczego?
Świąteczne "przeceny" i długie listy prezentów
Po pierwsze: im bliżej 24 grudnia, tym większy, nerwowy ścisk w gardle. Zdążę wszystko wszystkim kupić? Ale też tak, żeby wszystkich zadowolić? Ktoś wspominał, że cioteczna kuzynka od strony siostry wujka zrobiła listę podarków, na jaką czeka jej pociecha. Czy dostałem ją na maila? Czy może wspominała o tym któraś z cioć?
Idę na zakupy. Odwrotnie proporcjonalnie do pozostałej do świąt liczby dni rosną kolejki w centrach handlowych. Klienci przeciskają się między lampkami, bombkami, paniami przebranymi za aniołki, szukając podarków. Mam też dziwne wrażenie, że te promocje świąteczne są podobne do niektórych "przecen" na "Czarny Piątek" - czyli jest drożej niż zwykle.
Wcale nie jest świątecznie. Jestem zmęczony tournée po galerii, a migające z każdego kąta lampki przyprawiają mnie o ból głowy.
Po kilku godzinach łowów, obładowany prezentami, z lekkim portfelem i ciężkim sercem, wsiadam do auta i tu się zaczyna punkt drugi.
Nieszczęśliwa miłość symbolem świąt
Jeżeli przyjdzie wam kiedyś do głowy pomysł, żeby wziąć wolne po to, by uniknąć kolejek i korków do centrów handlowych przed świętami, to szybko dostarczam łyżkę dziegciu do waszej beczki z miodem.
Na ten sam pomysł wpadło co najmniej pół miasta. Wiem to, bo byłem w tej połowie. Długą podróż do domu mogłoby umilać radio, ale czuję, że jeżeli jeszcze raz usłyszę, jak Mariah Carey próbuje wmówić mi, że jedyne, czego pragnie na święta, to ja, to zacznę krzyczeć.
Konkurencyjna stacja puszcza za to przebój Wham!. Najwyraźniej od 1984 roku nadal nikt nie przeczytał ze zrozumieniem tekstu tego świątecznego hitu i nadal wszyscy uważają, że to, co nuci w "Last Christmas" George Michael, jest urocze. Nie jest. No, chyba że komuś "święta robi" ballada o złamanym sercu.
Co tam, panie, w telewizji?
"Pojedli, popili, święta, święta i po świętach" - rytualna mantra po świątecznej kolacji to jednocześnie sygnał, żeby zobaczyć, co tam słychać w telewizji. I w tym momencie odhaczam punkt trzeci na mojej liście do marudzenia.
Bo w większości głównych polskich stacji ktoś najwyraźniej zostawił starą taśmę w magnetowidzie. Ja wiem, że Kevin robiący "po raz enty" w konia parę złodziei-nieudaczników to tradycja (ktoś wyjaśni dlaczego?).
Ja wiem, że święta bez przygód Johna McClane'a to nie święta.
Ja wiem, że fajnie jest się pośmiać z perypetii rodziny Griswoldów.
Ale ile można! Może nadszedł czas na coś nowego?
Święta, święta i po świętach. Na szczęście...?
Wycałowany przez babcie, wyściskany przez ciocie, cięższy o kilka kilo, bynajmniej nie przez zapas sałatki jarzynowej, którą dostałem "na drogę", wracam do domu. I w sumie trochę się uśmiecham pod nosem.
Bo choć "tuż przed" i "trochę w trakcie" byłem jak ten pan maruda z internetowych memów (co to psuje żarty i klimat swoją nadętą miną), to wiem, że jak "po wszystkim" siądę w ciszy we własnym fotelu, to znowu zatęsknię za świątecznym klimatem.
I będę tęsknił. Tak do 20 grudnia 2022 roku.
Opinie (353) ponad 50 zablokowanych
-
2021-12-25 19:35
pomyśl
Pomyśl człowieku o ludziach chorych, którzy sami spędzają święta. Może wtedy docenisz ich blask ?
- 24 16
-
2021-12-25 19:18
Skupianie się na negatywach ma sens jeśli się chce coś z nimi zrobić, zmienić je lub swoje podejście do nich. Wyliczanki typu czemu nie lubię X, co mnie wkurza w Y, są bez sensu i niczemu nie służą. Poza tym mózg nie odróżnia za bardzo czy stresująca sytuacja ma miejsce na prawdę czy tylko sobie ją wizualizujemy, więc dowalamy sobie kolejną porcję wszystkiego co negatywne, a wynika ze stresu.
- 25 6
-
2021-12-25 19:07
"cioteczna kuzynka od strony siostry wujka" - takim nie robię prezentów tylko najbliżsa rodzina
- 24 6
-
2021-12-25 18:46
Właśnie skończyliśmy oglądać Kevina i jest ok :)
- 18 16
-
2021-12-25 18:41
Święta są piękne. Spotkania z rzadko widzianą rodziną - super
- 29 38
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.