• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z Szańca Zachodniego śmierdzi ropą i mazutem? WIOŚ szuka dalej

Szymon Zięba
4 października 2023, godz. 14:30 
Opinie (230)
Największe uciążliwości zarejestrowano przy "bajorku" na Szańcu Zachodnim. Największe uciążliwości zarejestrowano przy "bajorku" na Szańcu Zachodnim.

Po przeprowadzeniu szeregu szeroko zakrojonych badań i pomiarów Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska podtrzymuje, że wyczuwalny w Gdańsku odór ropy i mazutu pochodzi z Szańca ZachodniegoMapka. W rejonie ul. StarowiślnejMapka kilkukrotnie wykryto obecność polietylenu w powietrzu. Czy to jedyne źródło odoru? WIOŚ nadal prowadzi działania.





Śmierdzi ropą i mazutem. Skąd ten odór?



Czułe(a)ś ostatnio woń ropy i mazutu?

Przypomnijmy: mieszkańcy Gdańska od kilku tygodni skarżą się na odór przypominający zapach ropy i mazutu. Inspektorzy WIOŚ już po pierwszych badaniach wskazywali, że źródłem uciążliwości może być remediacja Szańca ZachodniegoMapka, czyli wymiana gruntów zanieczyszczonych chemicznymi odpadami.

Szeroko zakrojone badania wydają się potwierdzać tę teorię.

- Wskazywane przez sygnalistów miejsca występowania uciążliwości zapachowych pozwoliły zawęzić obszar poszukiwania głównie do dzielnic Przeróbka, Nowy Port, Letnica, Rudniki oraz Stogi. Przy identyfikacji źródeł uciążliwości wzięto pod uwagę nie tylko zgłaszany zapach, określany jako substancje ropopochodne czy chemiczne, ale również wszelkie wyczuwalne zapachy we wskazanych rejonach Gdańska - tłumaczy dr inż. Edyta Witka-Jeżewska, Pomorska Wojewódzka Inspektor Ochrony Środowiska.


Była kontrola zakładów przemysłowych i terenów nad Martwą Wisłą



Pracownicy WIOŚ w ramach działań sprawdzili m.in. okoliczne zakłady przemysłowe i tereny po obu stronach Martwej Wisły.

- W wyniku tych czynności część zgłoszeń nie została potwierdzona, czego przyczyną mogą być zmiany warunków atmosferycznych, które następowały pomiędzy terminem zgłoszeń a wykonaniem rozpoznania. Część zgłoszeń została potwierdzona, a wskazywane w nich zapachy zostały stwierdzone w rejonie graniczącym z terenem prowadzonych prac remediacyjnych Szańca Zachodniego - precyzuje Edyta Witka-Jeżewska. - Ponadto pod uwagę wzięto wyniki jedenastu prowadzonych kontroli działalności podmiotów. Kontrole te, zarówno planowe - zgodnie z wcześniej sporządzanym planem kontroli, uwzględniającym potrzeby zapewnienia systematycznej oceny zagrożeń życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, w szczególności wynikających z działalności podmiotów korzystających ze środowiska - jak i interwencyjne - bez wcześniejszego zawiadomienia o kontroli - przeprowadzono na terenie zakładów oraz na dokumentacji związanej z emisją. W wyniku powyższych kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości.

"Śmierdzące bajoro" na Szańcu Zachodnim



Inspektorzy prowadzący kontrolę stwierdzili natomiast intensywny zapach ropopochodnych na terenie remediacji Szańca Zachodniego, szczególnie z powstałego podczas usuwania skażonej gleby "bajorka" z wodą. W tym miejscu dwukrotnie wykonano badania za pomocą urządzenia pomiarowego spektrometru RAPIDplus (Remote Air Pollution Infrared Detector).

- Przeprowadzone jakościowe badania monitoringowe wykazały obecności różnych substancji chemicznych w powietrzu w poszczególnych punktach pomiarowych. Jednakże tylko wyniki uzyskane w obu terminach (zarówno 8. jak 15 września br.) pomiarów dla punktu Gdańsk ul. Starowiślna - w rejonie Szańca Zachodniego - wykazały powtarzalność - w obu badaniach wskazania przyrządu pomiarowego wykazały obecność substancji będącej pochodną węglowodorów alifatycznych - polietylenu - wyjaśnia Edyta Witka-Jeżewska.

Teren remediacji Szańca Zachodniego.



Nie oznacza to jednak, że sprawa jest zamknięta. Inspektorzy WIOŚ nadal prowadzą w tej sprawie czynności, w razie gdyby okazało się, że przyczyn odoru w tej części Gdańska może być więcej.

Szaniec Zachodni. Inwestycja za miliony złotych



Na samą inwestycję "oddania" malowniczo położonych, choć zanieczyszczonych terenów mieszkańcom Gdańska na terenach Szańca Zachodniego miasto przeznaczyło 9 mln zł. Kolejne 4 mln dorzuciła Grupa Orlen, która jest prawnym spadkobiercą po dawnej bazie paliw CPN.

Dzięki darowiźnie - jak zapowiadali urzędnicy - zostanie zrewitalizowany atrakcyjny, sąsiadujący z Martwą Wisłą teren, na którym miasto planuje urządzenie ogólnodostępnego parku.

Działania remediacyjne obejmują rozprowadzenie na rekultywowanym terenie 22 025 m sześc. gruntu oraz wymianę 5 644 m sześc. gruntu, wykonanie tzw. bentomaty o powierzchni 2 250 m kw. i 306 mb barier iniekcyjnych.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (230)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane