- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (93 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (405 opinii)
Szef Amber Gold przed sądem. Na razie tylko za niewypłacone pensje
W środę przed gdańskim sądem pojawił się Marcin P., były szef Amber Gold. Odpowiadał jednak nie za oszustwa na wielką skalę, których dopuścić miała się jego spółka, a za zaległości w pensjach dla swoich pracowników.
Co miał do powiedzenia? Niestety dziennikarze nie mogli uczestniczyć w rozprawie podczas składania przez niego wyjaśnień. Taką decyzję - po części przychylając się do wniosku samego Marcina P., a także wniosku jego obrońcy - wydała sędzia Karolina Kozłowska. Chodziło o to, aby nie upubliczniać informacji, które mogą mieć związek z toczącym się wciąż głównym śledztwem dotyczącym sprawy Amber Gold.
Za co Marcin P. odpowiada przed gdańskim sądem? Państwowa Inspekcja Pracy w Gdańsku obwinia go o zaległości w wypłacie pensji i brak premii dla około 40 pracowników jego spółek. Sprawa rozpoczęła się formalnie w kwietniu, wówczas jednak - niemal od razu - rozprawę odroczono, gdyż były szef Amber Gold stwierdził, że leczy się psychiatrycznie, a sąd zlecił sporządzenie stosownego dowodu z opinii biegłego psychiatry.
Sprawa wróciła na wokandę w środę. Niestety tłumaczeń samego Marcina P. dziennikarzom nie było dane wysłuchać, gdyż zostali wyproszeni z sali.
- Marcin P. jest obwiniony o to, że jako prezes spółki Amber Gold Obsługa nie wypłacił w terminie wynagrodzenia 37 pracownikom tej firmy za lipiec 2012 i w ogóle nie wypłacił im premii za ten sam miesiąc. Ponadto, nie opłacił obowiązkowych składek na fundusz pracy za czerwiec 2012 roku - mówiła wcześniej o sprawie Jolanta Zedlewska, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową.
Główne śledztwo dotyczące afery Amber Gold prowadzi prokuratura w Łodzi. Według zajmujących się sprawą prokuratorów prezes Amber Gold Marcin P. oraz jego żona Katarzyna P. - działając wspólnie i w porozumieniu - w ramach tzw. piramidy finansowej doprowadzili w sumie ok. 15 tys. osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 850 mln zł.
Póki co, małżonkowie usłyszeli zarzuty dotyczące spraw związanych z około 12 tysiącami pokrzywdzonych, których udało się zidentyfikować z imienia i nazwiska. Marcin P. jest podejrzany o 17 przestępstw, a jego żona o 12. Prokuratura - oprócz oszustwa znacznej wartości - zarzuca im m.in. prowadzenie bez zezwolenia działalności bankowej, poświadczenie nieprawdy w oświadczeniach o podwyższeniu kapitału zakładowego kilku spółek, naruszenie ustawy o rachunkowości oraz kodeksu spółek handlowych.
Czytaj więcej o aferze Amber Gold
Opinie (136) 2 zablokowane
-
2014-06-04 11:38
siedzi dwa lata w areszcie i nic mu jeszcze nie udowodnili (2)
a pijani kierowcy mordecy odpowiadają z wolnej stopy.
- 82 11
-
2014-06-04 22:50
Szef czy kolejny słup!
- 0 0
-
2014-06-04 20:41
eeeeee ale o so choźii ??
??
- 3 0
-
2014-06-04 14:18
(1)
jak dla mnie,powinien być uniewinniony.nikt nie kazał łasic sie na taki procent(logiczne było ,ze nie realny czyli nie uczciwy).wpłacali chciwi, naiwni, wiec stracili i sami ponoszą winę.trzeba było nie wpłacać, a potem plakac i szukać winnego.sami ludzie sa sobie winni.a państwo nie powinno ponosić kosztów związanych z ludzka chciwością.dlaczego ja mam placic za ludzka głupotę?
- 2 4
-
2014-06-04 20:12
Nie pieprz głupot! Państwo było niewinne? To dlaczego pozwalało na ten przestępczy proceder? Dlaczego ten oszust unikał odpowiedzialności karnej za wcześniejsze przekręty? Najlepiej powiedzieć, że ludzie są głupi i naiwni więc sami sobie są winni. Zwykły człowiek może się nie znać na ekonomii, finansach i prawie. Po co są te wszystkie instytucje utrzymywane przez podatników?
- 3 1
-
2014-06-04 19:46
haha
biedak...
urzędasy robią to samo i jeszcze premię dostają- 11 0
-
2014-06-04 19:45
oto cała "polska"
dziki kraj fikcyjnej demokracji
gdzie bez wyroku sądu można trzymać faceta latami w areszcie wydobywczym
zwanym poetycko dołkiem
a nuż się przyzna do tego i owego- 6 0
-
2014-06-04 11:42
Takie przekręty tylko w Budyńlandii. (4)
Naprawdę sądzicie, że ktoś oprócz tego figuranta beknie za ten przekręt?
- 91 6
-
2014-06-04 19:25
wstyd ! dziś chciałbys już rozliczenia i ukarania właściwych winnych !
daj im się pobawić na Obama Party
- 6 0
-
2014-06-04 13:27
w sumie nawet troche mi ich szkoda (1)
prości głupi ludzie ( Marcin P i Katarzyna P) , którzy dali się wkręcić w większy przekręt.Zapłacą zdrowiem a kto wie, może i wolnością, a główni zleceniodawcy będą dalej żyli jak pączki w maśle.
- 14 1
-
2014-06-04 17:06
majac wiele mieszkań
- 12 0
-
2014-06-04 12:10
już beknęli
naiwniacy
- 17 0
-
2014-06-04 11:34
No na pewno dyrektorzy zatrudnienie przez pana Marcina nie wiedzieli nic o wałku (2)
Tak dla porównania w aferze Madoffa skazano ponad 20 pracowników
(łącznie z szefem) w tym informatyka. I to nie na 2 lata w zawiasach- 140 1
-
2014-06-04 19:23
pytanie jest inne: przez kogo "zatrudniony" był do tego biznesu pan Marcin P ?
w mediach od dwóch dni partyjna egzekutywa serwuje gawiedzi bardzo drogi cyrk pt: Obama i święto wolności . A wszyscy dziennikarze są tak zarobieni, że nie mają nawet czasu pociągnąć tematu afery Amber Gold i OLT Express
Za niewypłacenie premii swoim pracownikom Marcin P dostanie pewnie mandat w wysokości maks 5000zł i w spokoju wróci do przytulnej celi z telewizorkiem
Nikt się nie zainteresuje bo przecież fetujemy radośnie dzień wolności i przyjazd Obamy - to bardziej pasjonujące- 10 0
-
2014-06-04 18:09
Wysłałem tam CV na informatyka.
Przynajmniej raz brak odpowiedzi uznam za fart.
- 14 1
-
2014-06-04 19:00
Jaka władza
taki wymiar sprawiedliwości
- 10 0
-
2014-06-04 18:52
po co mu tej ryj zasłaniać
- 4 0
-
2014-06-04 18:42
ale jaja
Pół Polski nie płaci w ogóle lub z opóźnieniem, a sądzą prezesa. Sprawa medialna pewnie dlatego. Proponuje wziąć sie paniom i panom prokuratorom i innym prawniczkom do roboty.
- 8 0
-
2014-06-04 18:36
A kiedy na lawie oskarzonych zasiadzie Jozef Bak i jego tatus?
Mam nadzieje ze niebawem....
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.