- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (319 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (67 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (273 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (62 opinie)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (151 opinii)
- 6 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (62 opinie)
Szkolenia dla kierowców po incydencie z pasażerem na wózku
Kierowcy Gdańskich Autobusów i Tramwajów mają obowiązek przewozu wszystkich osób niepełnosprawnych - niezależnie od tego, czy poruszają się one na wózkach manualnych czy elektrycznych. Spółka GAiT przyznaje, że nie wszyscy kierowcy mogli właściwie interpretować przepisy w tej kwestii i zapowiada szkolenia, które mają uwypuklić właściwe postępowanie z pasażerami, którzy poruszają się na wózkach. To efekt przykrego incydentu z niewpuszczeniem niepełnosprawnego, który opisaliśmy w ubiegły wtorek. Przedstawicielka spółki przekazała również przeprosiny panu Łukaszowi, bohaterowi naszego artykułu.
Choć sytuacja wywołała oburzenie wśród wielu świadków incydentu, kierowca pozostał nieugięty. Jak tłumaczył rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku - czyli organizatora przewozów na terenie miasta - przepisy pozwalały na podjęcie takiej decyzji.
Kierujący mógł odmówić
Kierowca miał prawo odmówić przewozu pasażera na wózku elektrycznym, jeśli stwierdził, że taki transport mógłby "zagrozić bezpieczeństwu pozostałych pasażerów, osoby na tym wózku lub konstrukcji pojazdu". Pojawiła się również sugestia, że powodem kontrowersyjnej decyzji mogła być zbyt mała nośność autobusowej rampy, po której wózek musiałby wjechać na pokład autobusu.
Do sprawy odniósł się również sam pan Łukasz, którego ta sprawa dotknęła.
Pasażer na wózku opisuje incydent w autobusie
GAiT przeprasza
To były jednak wyłącznie dywagacje. Ostateczną odpowiedź, czy zachowanie kierowcy było dopuszczalne, miało dać postępowanie wyjaśniające ze strony jego pracodawcy, czyli spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. W piątkowe przedpołudnie otrzymaliśmy wyniki tego postępowania.
- Informujemy, że w każdym pojeździe Gdańskich Autobusów i Tramwajów, przystosowanym do przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich przewóz ten jest możliwy. Niezależnie od tego, czy jest to wózek manualny, czy elektryczny. Jest nam niezmiernie przykro, że doszło do takiej sytuacji. Pana Łukasza bardzo przepraszamy. Czasu nie cofniemy, możemy tylko zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by do podobnej sytuacji nigdy więcej nie doszło - zapewnia Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
Każda osoba na wózku ma być wpuszczona
To jednak nie wszystko. Ta przykra sytuacja zaowocowała podjęciem radykalnych kroków, które poprawią komfort pasażerów poruszających się na wózkach inwalidzkich.
- Zdarzenie to, szczęśliwie epizodyczne, uświadomiło nam, że temat przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich wymaga naszej jeszcze większej uwagi, jeszcze większego nacisku na uświadomienie kierowcom zasad, dotyczących przewozu osób niepełnosprawnych ruchowo. By nigdy nie pojawiały się jakiekolwiek niejasności, obawy kierowcy o bezpieczeństwo, a w efekcie pole do własnej interpretacji i podejmowania decyzji niewłaściwych, jak miało to miejsce w tym przypadku. Dlatego poza pouczeniem, jakie otrzymała od nas osoba kierująca autobusem, która odmówiła przewozu Panu Łukaszowi z obawy o bezpieczeństwo pasażerów, zdecydowaliśmy o tym, by na szkoleniach, które przechodzą kierowcy GAiT kłaść jeszcze większy nacisk na kwestie związane z przewozem osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Dobrowolska. - Ponadto, na bieżąco przypominać będziemy kierowcom o obowiązku przewozu osób poruszających się na wózkach inwalidzkich zarówno manualnych, jak i elektrycznych we wszystkich pojazdach przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych
Nasza rozmówczyni zapowiedziała również, że spółka, którą reprezentuje, zacieśni współpracę ze środowiskiem osób dotkniętych niepełnosprawnościami, "by dogłębniej zrozumieć problemy, z którymi spotykają się korzystając z komunikacji miejskiej i wyjść im jeszcze bardziej naprzeciw".
Miejsca
Opinie (275) ponad 10 zablokowanych
-
2019-08-24 00:03
Na piśmie
Niech dadzą , że mamy przewozić rowery , wózki elektryczne i oczywiście niech się podpiszą z imienia i nazwiska
- 23 1
-
2019-08-24 01:04
Szkolenie (3)
Szkolenie się przyda bo nie raz I nie dwa widziałam jak osoba o kuli ma problem z wejściem lub wyjściem a Panu Kierowcy nie chce się obniżyć autobusu. Sama miałam taką sytuację że nie miałam jak wysiąść z wózkiem dziecięcym a hrabia kazał mi sobie tyłem wystawić.W odpowiedzi na skargę dostałam że trzeba sygnalizować wcześniej że się wysiada I ,uwaga! Wsiada bo po otwarciu drzwi nie można już obniżyć podłogi- hm ciekawe bo część kierowców to robi- cuda
- 3 11
-
2019-08-24 01:41
Ręce opadają (2)
To podstawa z wózkiem wchodzi się przodem, a wychodzi tyłem , poprostu dla bezpieczeństwa dziecka , obniża się podłogę jak się naciśnie przycisk po to jest .
- 6 0
-
2019-08-24 11:38
(1)
Nie gadaj glupot przycisk nie opuszcza podlogi tylko robi to kierowca tylko i wylacznie.
- 0 3
-
2019-09-17 18:35
kierowca obniża podłogę, jak zasygnalizujesz to przyciskiem. W niektórych autobusach po otwarciu drzwi jest to niemożliwe. W pozostałych modelach wyłącznie po otwarciu drzwi jest możliwy tzw przyklęk. Jak czegoś nie wiesz, to zapytaj. A nie pisz głupot.
- 0 0
-
2019-08-24 03:30
śmiechłę motzno :)
- 1 0
-
2019-08-24 03:59
Ztm/GAiT przydałby wam się koordynator dostepnosci! Niedopuszczalny jest stan waszego dostosowania pojazdów do potrzeb osób z niepełnosprawnościami!
- 4 3
-
2019-08-24 06:20
Mydlenie oczu.
Mógł ,nie mógł, zagraża ,nie zagraża, udźwignie, nie udźwignie. Wiecie,rozumiecie
A jasnych procedur brak. O empatii nie wspomnę.- 8 1
-
2019-08-24 07:38
Cóż, kierowca, który nie wpuścił inwalidy powinien dostać urzędowe poświadczenie głupoty. Coś
takiego, o czym wspominał Józef Szwejk.
- 4 12
-
2019-08-24 08:41
Czy warto być kierowcą
autobusu, skoro za podobne pieniądze można siedzieć gdzieś w budzie jako "ochrona" i oglądać filmy albo pograć? Bo stawka jest podobna a nawet gdyby różniła się o 2-3 zł to jest niewspółmierna do awantur itp
- 15 0
-
2019-08-24 10:07
Gait spoleczka kolesiów z najgorsza,ohydna komunikacja w kraju
- 2 1
-
2019-08-24 10:10
Tylko strajk generalny rozwali ta bande z lisickim na czele
- 6 1
-
2019-08-24 11:43
Większy nacisk na szkolenie kierowców i ujednolicenie zasad ich postępowania to dobry pomysł. Rzeczywiście, czasu się nie cofnie, ale praca nad tym, żeby poznać problemy osób niepełnosprawnych i im zaradzić to bardzo dobra decyzja.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.