- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (292 opinie)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (17 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (166 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (53 opinie)
Szynobusy na linii PKM zużywają więcej paliwa niż zakładano
Górzysta linia, częste przystanki i brak doświadczenia maszynistów mają potęgować zużycie paliwa szynobusów kursujących po linii PKM. Przewoźnik - SKM - wciąż analizuje kwestię spalania, ale nie wyklucza, że m.in. wspomniane czynniki mają na to istotny wpływ. Producent szynobusów zarzeka się, że ich obliczenia zużycia paliwa pokrywają się z realiami linii.
- Obserwuję przebieg tankowania szynobusów w Gdyni. Z moich obserwacji wynika, że pojazdy palą więcej, niż zakładano - zasygnalizował nam jeden z pracowników firmy, współpracującej ze spółką PKP SKM w Trójmieście.
Przypomnijmy, że 18-kilometrowa linia PKM, która łączy Osowę z Wrzeszczem, jest de facto linią górską - na tym odcinku pociąg pokonuje 131 m różnicę wysokości. Ponadto w tym czasie szynobusy zatrzymują się na dziewięciu przystankach i stacjach.
SKM analizuje zużycie paliwa
Władze spółki SKM w Trójmieście, która jest operatorem linii, przekonują, że ilości spalanego paliwa są wciąż przez nich analizowane.
- O ich ostatecznej wielkości będziemy mogli powiedzieć wtedy, gdy przetestujemy tabor zarówno w porze zimowej, jak i letniej, bowiem temperatura otoczenia ma istotny wpływ na te wartości. Również ważnym czynnikiem mającym wpływ na jego zużycie są umiejętności maszynistów, które są cały czas doskonalone pod kątem jazdy tym taborem - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście sp. z o.o.
Co na to producent - firma Pesa?
- Na zużycie paliwa ma wpływ bardzo wiele czynników, które mogły być nieznane przewoźnikowi obsługującemu dotąd wyłącznie tabor elektryczny - wyjaśnia ostrożnie Michał Żurowski, rzecznik prasowy bydgoskiej Pesy.
- Nasze obliczenia zużycia paliwa w ofercie pokrywają się z realiami na linii PKM, a zużycie w eksploatacji jest zgodne z przedstawioną przez nas w przetargu ofertą - dodaje.
SKM jest zabezpieczona przed wyższymi kosztami
Co jeśli nie uda się wyeliminować czynnika odpowiedzialnego za wyższe spalanie?
Umowa między samorządem województwa, a spółką SKM na operatora, przewiduje rekompensaty w sytuacji gdyby zyski z wpłat za bilety nie pokrywały części kosztów. To oznacza, że z budżetu województwa będzie trzeba dołożyć do funkcjonowania linii PKM.
Przypomnijmy, że pociągi po linii PKM kursują od 1 września. Na razie składy kursują między Wrzeszczem a Osową, poza pojedynczymi kursami do Gdyni Głównej i Gdańska Głównego. Od 1 października pociągi mają dotrzeć do Kartuz.
Miejsca
Opinie (308) 1 zablokowana
-
2015-09-18 15:47
Dobre co.
Winni maszyniści, przystanki i pagórki. Użyć takich argumentów to trzeba być idiotą albo zakładać,że ci co czytają są takimi.
- 6 0
-
2015-09-18 15:48
Jakość paliwa też ma wpływ
może by tak sprawdzić jakość paliwa???
- 5 0
-
2015-09-18 16:18
Jak nie wiadomo co za przyczyna, zróbmy referendum.
- 3 2
-
2015-09-18 16:29
Skoro jada pod gore to musza wiecej spalic,normalne
Widac tez ze bardzo kopca to oznaka ze jest marnej jakosci ropa to i pali wiecej
- 4 0
-
2015-09-18 16:44
Ściema :)
Z czego wiem to te Szynobusy Spalają 2 -razy po 45l/100km w przystankach odalonych po 2-13km
- 3 0
-
2015-09-18 17:20
(1)
mobilki mobilki oszczędności sprzedam !
- 6 0
-
2015-09-18 21:02
daj namiary
- 0 0
-
2015-09-18 19:14
a może ktoś kradnie paliwo (1)
- 2 1
-
2015-09-18 19:15
pewnie tak
- 0 0
-
2015-09-18 20:45
Powolne składy pkm nieprzystosowane do jazdy pod górę (1)
W czasie przeprowadzania testów szynobusów pesy wiosna, jeszcze przed otwarciem pkm, okazało się, że składy pod górę nie sa w stanie jechać z większą prędkością niż 60 km/h, dlatego trasa 18 km pokonywana jest w 30min., a więc średnia prędkość to 36 km/h.
a propaganda sukcesu mówiła o prędkościach do 120 km/h- 3 0
-
2015-09-22 16:54
Co innego lokomotywa z klasycznym składem ,a co innego SZT..
- 0 0
-
2015-09-18 21:14
Słyszałem ze w jednym szynobusie jest już dwumas do wymiany za 85 900 a w drugim dpf się zapchal za 132000.
Mówiłem brać wolnossące V64 w benzynie to nikt nie słuchał- 2 0
-
2015-09-18 21:31
Diesle po mieście paranoja
Czemu one nie są elektryczne po mieście spalinowe pociągi .Paranoja albo przekręt
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.