• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tablice na przystankach ułatwią podróż

js
26 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Zielona Góra była pierwszym polskim miastem, które zafudowało sobie elektroniczne tablice informacyjne na przystankach. Zielona Góra była pierwszym polskim miastem, które zafudowało sobie elektroniczne tablice informacyjne na przystankach.
Kiedy on w końcu przyjedzie? - to pytanie nerwowo zadawał sobie każdy, kto musiał czekać na spóźniony autobus lub tramwaj. Być może w przyszłym roku pasażerowie będą mieć mniej powodów do stresu.

Elektroniczne tablice na przystankach

Władze Gdańska wspólnie z Zarządem Transportu Miejskiego zamierzają wprowadzić tablice elektroniczne, które będą informowały pasażerów o rzeczywistym czasie przyjazdu autobusów i tramwajów.

Choć nowe rozwiązanie nie spowoduje, że tramwaje i autobusy będą przyjeżdżały na czas, to i tak powinno ono ułatwić życie korzystającym z gdańskiej komunikacji.

- Pojazdy zostaną wyposażone w urządzenia GPS, które będzie wysyłało do centrali ruchu dokładną informację o swoim położeniu. Na podstawie tych danych, na tablicy elektronicznej zamontowanej na przystanku wyświetli się informacja, za jaki czas pojazd przyjedzie na przystanek - działanie systemu tłumaczył w Radiu Gdańsk Oskar Białowąs z Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Nowe tablice pojawią się prawdopodobnie w przyszłym roku, najpierw na najważniejszych przystankach.

- Obietnica, która padła na ostatniej sesji Rady Miasta jest taka, że tablice będą w 2008 roku. Mam nadzieję, że już w pierwszej jego połowie - przekonuje radna Agnieszka Pomaska.

Tak zwany dynamiczny system informacji pasażerów to standard w krajach zachodnich. W Polsce dopiero raczkuje. Pierwszym miastem, które zdecydowało się na jego użycie była Zielona Góra. Teraz stosuje go również Konin.

Tablice elektroniczne w Zielonej Górze

Działają od początku 2007 roku. Na 11 przystankach zainstalowano 20 tablic świetlnych. Pokazują one trzy najbliższe odjazdy autobusów w czasie rzeczywistym, informują o ewentualnych utrudnieniach typu: objazdy , remonty ulic, itp. Tablice te są czytelne ze znacznej odległości dzięki wyraźnym kolorom i dużej czcionce. System kosztował 900 tys. zł.
js

Opinie (175) 7 zablokowanych

  • Dobry pomysł, jeszcze proponuję zeby miasto oznakowało dobrze ulice (nazwy) tak jak np w Warszawie,

    • 0 0

  • Ciekawy pomysl tylko.... (1)

    Jak to bedzie wygladac na przystankach "glownych" gdzie lini autobusowych/ytrolejbusowych jest duzo...

    oby wypalilo, bo pomysl swietny!

    • 0 0

    • magda

      W Gdańsku nie ma trolejbusów.

      • 0 0

  • Na Zachodzie to jest od paru lat..

    ..i czym tu się podniecać?

    • 0 0

  • gorączka sobotniej nocy...i będzie po tablicach:)

    • 0 0

  • Badźmy pierwsi! Załużmy system interaktywny!

    Skoro inne miasta mają już tablice elektroniczne to my zainstalujmy głośniki podłączone do CB radia przez które dyspozytor będzie mógł informować o opóźnieniach(jak na PKP). Ponieważ nie będzie to zwykłe radio tylko CBradio poirytowany pasażer będzie mógł zadawać pytania dyspozytorowi(lepiej niż na PKP).Dzięki temu urządzenie będzie nosiło znamiona INTERAKTYWNOŚCI!Zamiast kopiować wprowadźmy innowację i zostańmy Kolumbami komunikacji miejskiej:)

    • 0 0

  • super gratka dla wandali '/

    • 0 0

  • Pomysł świetny, ale...

    Już widzę strzępy wyświetlaczy i wyrwane bebechy tych urządzeń. Tak samo jak wiecznie zdemolowane wiaty przystankowe, ławki, rozkłady jazdy. Przykład: nowiuśkie wiaty zamontowane niedawno na przystankach Marynarki Polskiej, szczególnie w okolicy Letniewa. Co z nich zostało ? Same szkielety. Ale mimo wszystko trzymam kciuki za przedsięwzięcie. Może monitoring na każdym przystanku rozwiązałby sprawę ? Rozumiem - koszty, ale w planowane urządzenia też trzeba zainwestować. I to sporo.

    • 0 0

  • "Prawdopodobnie" i "być może" brzmi podobnie jak 46 razy powtórzone przez Tusku magiczne słowo "zaufanie" bu ha ha ha ha

    Jak by wam napisali, że prawdopodobnie, być może każdy dostanie na Gwiazdke po 20 000 euro, to prawdopodobnie poszczalibyście się w naszki. I raczej na pewno, niż być może. Gdzie takich naiwniaków sieją??

    • 0 0

  • Bosko!

    Wszystko idzie ku dobremu... info dla wszystkich pesymistow

    • 0 0

  • zamiast tablic potrzebne są dobre połączenia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane