- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (77 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (31 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (91 opinii)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (209 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (219 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
Taco Hemingway - hipsterski raper
Dwa koncerty pod rząd wyprzedał w Sfinksie pierwszy polski raper-hipster - Taco Hemingway. Publiczność w sobotę przywitała go entuzjastycznie i chóralnie śpiewała razem z nim teksty utworów.
Nazywa się Filip Szcześniak i urodził się w Kairze. Ma hipsterską brodę i zaczesane, wypomadowane włosy. Latem tego roku wskoczył na miejsce zwolnione już jakiś czas temu przez Fisza i Paktofonikę. To hip-hop dla tych, którzy nie słuchają hip-hopu. Hip-hop inteligencki, albo po prostu hip(ster)-hop.
W Sopocie przywitał go klub nabity po brzegi (i taki sam przywita go podczas koncertu niedzielnego). Taco zaczął niepozornie, ale rozkręcał się z linijki na linijkę. Ubrany w szarą bluzę z mikrofonem w ręku - wyglądał dość skromnie. Sam przyznaje, że do popularności się dopiero przyzwyczaja i uczy się scenicznego fachu. Towarzyszył mu jego producent - DJ Rumak.
Taco Hemingway w Sfinksie
Publiczność domaga się bisu
Za plecami ekran i fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej, której dźwięki tak chętnie samplują artyści i umieszczają w swoich utworach. Taco chwalił publiczność: "Czasem zdarza się publiczność niemrawa, ale ta do takich nie należy". Już po pierwszym numerze krzyknął: "Już czuję, że będzie dobrze".
Zszedł ze sceny po godzinie - tyle zajęło mu wykonanie całego materiału przygotowanego na koncerty na żywo. Publiczność zawrzała i momentalnie wywołała go z powrotem na scenę. Co ma zagrać? Oczywiście "Następną stację". Bisował kolejne trzydzieści minut.
To hip-hop dla tych co nie słuchają hip-hopu. To w zasadzie bardziej poezja niż rap, stwierdził pewien drum'n'basowy DJ stojący obok mnie. Nie jest wybitnym raperem. Może czasem brakuje mu flow. Podkłady autorstwa Rumaka - przyzwoite, ale nie ma w nich wielkiej finezji.
Ale teksty! Trafione w punkt, dopieszczone co do sylaby, choć z pozoru niechlujne. Publiczność wykrzykuje całe linijki, całe zwrotki i z gorącym okrzykiem wita kolejne numery. To teksty, których się słucha z zaciekawieniem. Mierzi cię polski hip-hop? Posłuchaj Taco.
Rapuje dość sennie, bez narcystycznego wychwalania się, bez pozdrawiania kumpli, bez rzucania rapowych frazesów typu "elo, ziomuś, sprawdź to". Snuje opowieści - o podróży metrem ("Następna stacja" jest obecnie numerem jeden na radiowej Trójce), o swoich marzeniach ("Sześć zer") i o nieudanych relacjach z kobietami. Jest sporo o alkoholu, o imprezach - ale raczej z pozycji skacowanego blazera albo faceta snującego się po mieście od baru do baru.
Hemingway bywa cyniczny i złośliwy - jak wtedy, gdy pyta się fanów zdrowego odżywiania: a ile w kokainie jest błonnika? Zero. Rapował o umowach śmieciówkach i rozpoczynaniu od zera, dlatego został ochrzczony rzecznikiem prekariuszy. Sam się od tego odżegnuje - nie chce mieć nic wspólnego z polityką.
"Tym co przyjdą jutro powiedzcie, że zupełnie sobie zdarłem gardło" - powiedział na koniec Taco. "Może być wesoło".
Taco Hemingway w akcji
Taco Hemingway w Sfinksie
Wydarzenia
Opinie (48) 4 zablokowane
-
2015-09-27 00:17
Jakie dzieciaki taki idol i jego przekaz
- 26 35
-
2015-09-27 00:18
(4)
To jakiś idol lemingów, singli i tych co mieszkają z mamą w wieku 30 lat...
Zresztą publika wygląda na taką co nawet książki telefonicznej nie w życiu nie przeczytała, ale za to potrafi obsługiwać telefon tworząc wybitne filmy...
Ale najważniejsze, że jest "fun".
He he he- 33 55
-
2015-09-27 00:40
Nic nie zrozumiałeś, trudno... Nie kazdy musi (potrafi?) ze zrozumieniem ;)
- 21 6
-
2015-09-27 08:59
(1)
Za mało w jego tekstach patriotyzmu i katolicyzmu
- 15 4
-
2015-09-27 18:11
no i nie ma pewności
czy "44 pamięta" :)
- 5 3
-
2015-09-28 18:56
Wiesz to na pewno, bo się na tym nie znasz, to wystarczająca kompetencja. :) Z książek to chyba faktycznie tę telefoniczną tylko przeczytałeś. :)
- 0 1
-
2015-09-27 09:37
z Fisza też się śmiali kilkanaście lat temu. (1)
Taco może wybitny nie jest, ale jego teksty naprawdę trafnie opisują rzeczywistość.
a EP "Trójkąt warszawski" to naprawdę niezła historia, bardzo ciekawie opowiedziana.
no a Rumak robi świetne bity.
byłam na ich koncercie na Open'erze i w sumie to nic szczególnego poza jednym szczegółem - publicznością (nie ważne, czy to gimnazjaliści, czy ktoś tam inny). publiczność tak naprawdę robiła klimat na tym koncercie.- 23 5
-
2015-09-27 23:58
no zgadzam się wybitny nie jest...
"Warszawa nudna jak p....."
trafnie opisana rzeczywistość, ok.
nie widzę porównania do Fisza, Łony, Paktofoniki- 2 2
-
2015-09-27 10:11
Następna Stacja (8)
pozytywnie mnie zaskoczyła jako człowieka którego polski rap raczej śmieszy. Nie bez kozery kawałek dobrze sobie radzi na LP3 (wstawki z głosem Ksawerego Jasińskiego swietne). Ale w tekście dwa razy poleciał banałem dla gimbazy o kupowaniu płyt Eminema no i oczywiście wstawka o marihuanie chyba obowiązkowa w każdej piosence polskich raperów hehe. No ale ja mam prawie 40 lat ..
- 22 8
-
2015-09-27 18:04
oznaka nostalgii (3)
ta wstawka o kupowaniu płyt Eminema to oznaka nostalgii za tym co było. Osoby słuchające tego kawałka urodzone w latach 85-91' zrozumieją :). Pozdrawiam
- 8 1
-
2015-09-27 20:46
(2)
też chciałem właśnie o tym pisać, Eminem popularny był 15 lat temu, a dzisiejsza gimbaza pewnie nawet często nie wie kto to taki.
- 5 0
-
2015-09-27 20:55
(1)
Wow
Ale jesteś dorosły!
Kawał życia przeżyłeś i pamiętasz Eminema!
Pewnie sam po gimnazjum...- 2 6
-
2015-09-28 18:58
Dorosłość to fetysz ludzi bez fantazji. ;)
- 1 0
-
2015-09-27 22:25
Zła stacja
Banał gimbazy o Eminemie? Wstawka o marichuanie? Chyba autor tego komentarza zapomniał,że po jego narodzinach,w późniejszych latach,ludzie wciaz się rodzili.Stary Eminem to klasyka,nawet juz dla 20-parolatkow...A trawka cały czas funkcjonuje w płucach Polaków w każdym wieku,więc dlaczego o tym nie śpiewać.
- 7 1
-
2015-09-28 09:38
(1)
dodałbym jeszcze błąd stylistyczny w tekscie - "iść na spowiedź". poprawnie byłoby "iśc do spowiedzi". Chyba że to jakaś warsiawska gwara.
- 0 1
-
2015-09-28 19:08
Frazeologiczny, panie purysto. ;) Co byś jeszcze dodał?
- 0 0
-
2015-09-28 11:13
dla mnie, wieloletniego słuchacza Trójki, jego nr 1 na liście to była porażka.
- 2 3
-
2015-09-27 10:30
Przyrównać Taco Hemingweya do Paktofoniki, to jak przyrównać Mandarynę do zespołu Accent ;)
- 14 5
-
2015-09-27 10:47
gimby znajo i sie bawio (3)
Ale gdzie tam on , do Sokola , Gurala czy chocby Rycha .P.
- 6 20
-
2015-09-27 11:11
bezsensowne porównanie
- 10 3
-
2015-09-28 04:20
mozna go porownac z fiszem
Bo ma podobny gamonsko/studencki przekaz
- 2 6
-
2015-09-28 18:17
ja pamiętam, a Ty pamiętasz Afro Kolektyw? :)
- 0 0
-
2015-09-27 17:18
Nie jest źle... (2)
...chociaż do Fisza, zwłaszcza pod względem artystycznym, brakuje jeszcze sporo. Mi Taco najbardziej przypomina Łonę, a to duży komplement. Zobaczymy w następnych produkcjach czy nie na wyrost.
- 12 5
-
2015-09-27 23:42
Łona to poeta
przez duże PE
- 4 2
-
2015-09-28 19:34
Taco>Fisz
Fisz jest co najwyżej mierny
- 2 0
-
2015-09-27 19:42
hipfrajerster
- 3 10
-
2015-09-27 19:57
Mamoooooo daj na Taco Hemingwaya. Ale mamoooooooo.......
- 16 7
-
2015-09-28 04:25
Gejpop
Nic wiecej
- 8 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.