• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnicze depozyty

Bertold Kittel
26 czerwca 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Haki na niewygodnego sędziego
Nie tylko czeki na ponad 200 tysięcy, ale także 380 tysięcy w gotówce trafiło do nowego prezesa PZU Jaromira Netzela z firmy Management Finance Company, podejrzewanej przez prokuraturę o pranie brudnych pieniędzy. Rzeczpospolita kontynuuje opisywanie przeszłosci gdyńskiego adwokata, który został szefem największego polkiego ubezpieczyciela.

Informacje o gotówce, która trafiła do Netzela - od niedawna szefa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń - wyszły na jaw podczas piątkowej rozprawy przed gdyńskim Sądem Rejonowym. Toczy się tam proces w sprawie niegospodarności w firmie Drob-kartel. Netzel był doradcą prawnym zarządu, a przez jakiś czas także członkiem rady nadzorczej. Netzel w piątek miał zeznawać przed sądem jako świadek. Stawił się na rozprawę, ale odmówił zeznań, powołując się na tajemnicę adwokacką. Sąd zapowiedział, że wystąpi o zwolnienie Netzela z tajemnicy i ponownie wezwie go na świadka.

Na pytania sądu odpowiadała Krystyna W., była księgowa MFC. Zdaniem prokuratury właśnie do tej firmy trafił wyprowadzony majątek Drob-kartelu. Krystyna W. niewiele pamiętała z okresu pracy w MFC. Przewodniczący rozprawie sędzia Bartosz Kahsin zapytał ją, kto prowadził obsługę prawną firmy. - Wiem, że obsługę prawną prowadził pan Netzel - zeznała Krystyna W. W szczegółach dotyczących obecnego szefa PZU pamięć zawodziła ją często. Przyznała, że spółka dokonywała wypłat kilka razy, ale "nie więcej niż dziesięć". Wypłat dokonywała w formie czeków albo gotówką z kasy.

- Czy MFC zlecała panu Netzelowi depozyt? - zapytał sędzia. - MFC zlecała panu Netzelowi depozyt - odparła była księgowa. Dodała, że nie pamięta kwoty, ale był to "rząd kilkuset tysięcy". Wtedy sędzia Kahsin sięgnął do akt sprawy. Według zestawienia z 2001 roku, w lipcu 1999 roku MFC wypłaciła Netzelowi 380 tysięcy złotych tytułem depozytu. W 2001 roku we wspomnianym zestawieniu znajduje się informacja, że adwokat zwrócił 50 tysięcy złotych. Według dokumentu jego zadłużenie z tego tytułu wciąż wynosiło 330 tysięcy. - Czy spółka występowała o zwrot tej kwoty? - dopytywał sędzia Kahsin. - Nie pamiętam - odpowiadała.

Na pytania o depozyt nie chciał odpowiedzieć główny oskarżony w aferze Drob-kartelu, Jerzy B. - Nie wiem, nie pamiętam - mówił.

W tekstach "Prezes, któremu ufa minister" (12 czerwca) i "Czek dla mecenasa" (13 czerwca) ujawniliśmy związki szefa PZU z aferą spółki Drob-kartel. Napisaliśmy także, że Netzel otrzymał czeki na ponad 200 tysięcy złotych z MFC. Po naszych publikacjach premier Kazimierz Marcinkiewicz zażądał informacji na temat Netzela m.in. od ABW. Od nich uzależnił dalszy los szefa PZU.
RzeczpospolitaBertold Kittel

Zobacz także

Opinie (63) ponad 20 zablokowanych

  • Sowa,

    OK, poddaję się, bo nie ma sensu przekonywać cię, że nie tylko o eksport kiełbasy chodzi. Wiem, wiem, czasem trzeba przekonać się na własnej skórze, szczególnie gdy ma się zbyt wygórowane wyobrażenie o swojej wiedzy merytorycznej.

    • 0 0

  • Baja zyskowna

    1. Zamiast o potanieniu produkcji powinienem był napisać o zwiększeniu zysku dzięki sprzedaży gotowego produktu za granicą za euro, którego wartość wyrażona w złotówkach rośnie.
    2. Koszty produkcji zatem rosną z powodu droższych zagranicznych komponentów, a zysk maleje z tego samego powodu.
    3. Jednocześnie zysk rośnie z powodu (1).
    4. Dla każdego przedsiębiorcy trzeba osobno policzyć, czy całkowity zysk się zwiększy czy zmniejszy. Im większy udział importowanych komponentów w kosztach produkcji, tym gorzej dla zysku przy spadającej złotówce.
    5. Producenci żywności-a Polska eksportuje najwięcej z tego działu-chyba nie używają wielu zagranicznych komponentów i powinni być zadowoleni ze słabej złotówki.

    • 0 0

  • Tak czytam sobie wypociny Trolla Galluxa i widzę, że koleś nie ma pojęcia o podstawowych prawach rządzących gospodarką. Otóż, mój drogi Maćku, wzrost gospodarczy jest długofalowym wynikiem pewnych działań - dzisiejszy wzrost gospodarczy ma swe źródło za premiera Belki pewnie, jak nie wczesniej. Tak jak i spadek bezrobocia jest spowodowany emigracją. Jakoś nie widzę tu ani jednego powodu do dumy dla PiS, oprócz odcinania kuponów (o ile wiesz, skąd wzięło się takie powiedzenie). A złotówka spada na łeb i szyję.

    • 0 0

  • Sowa,

    chyba się zupełnie nie rozumiemy. Myślisz, że jesli koszt importowanych elementów się zwiększy, to pensja pracownika spadnie? Jakim cudem?
    Nie poruszam się w świecie teorii, a konkretnej rzeczywistości. Cena wyrobu finalnego firmy-producenta zależy głównie od kosztów ( w tym pensji pracowników), ale wzrost kosztów z powodu wzrostu ceny elementów bazowych nie może pociągać za sobą obniżenia wynagrodzenia zatrudnionym w firmie pracownikom. Te koszty pokryjesz TY, jako klient firmy, niestety.

    • 0 0

  • WPROST nr.25

    KTO WYMYŚLIŁ JAROMIRA NETZLA?
    czytajcie to się dowiecie

    • 0 0

  • Baja

    "...Są tacy, którzy produkują swoje wyroby na bazie importowanych elementów..."

    Ale nawet oni opłacają swych pracowników (+ZUS) w złotówkach. Wtedy jedna część produkcji im drożeje, a druga tanieje.

    • 0 0

  • Bolo

    "to faktycznie rzut kaczką..." - pięć kredytów kary za pogwałcenie zasad kodeksu moralności werbalnej

    • 0 0

  • w górę w dół

    26 czy 21 czerw ca:

    2005 - 4,0265 zł/1 eur
    2004 - 4,5543
    2003 - 4,4728
    2002 - 3,9371
    2001 - 3,4129
    2000 - 4,1975

    • 0 0

  • ale Giertychem bys juz nie dorzucil .

    • 0 0

  • He? 12 minut

    to faktycznie rzut kaczką...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane