• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tak mogłaby wyglądać zabudowa przy Toruńskiej

Ewa Budnik
2 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Spory obszar Starego Przedmieścia ma szansę na kolejne zmiany. Na działce po dawnym dworcu przy ulicy Toruńskiej zobacz na mapie Gdańska inwestor prowadzi prace porządkowe. Absolwent Politechniki Gdańskiej prezentuje, jak mogłaby wyglądać zabudowa tego terenu.



Jaką zabudowę widziałbyś na tym obszarze?

We wrześniu ubiegłego roku Invest Komfort kupił od PKP grunt w wieczystym użytkowaniu przy ulicy Toruńskiej. Na działce trwają prace porządkowe. Teren znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej, dlatego urząd konserwatora wydał pozwolenie na wyburzenie budynków.

- Realizowane na terenie działki przy ulicy Toruńskiej prace mają na celu wyłącznie uporządkowanie terenu. W związku z niedawnym zakupem działki, nie ma jeszcze sprecyzowanych planów, które określałyby przeznaczenie, jak również charakter inwestycji na tym terenie - mówi Iga Marmołowska - Jakowiecka, specjalista ds. marketingu i PR w firmie Invest Komfort.

Nowy plan zagospodarowania nadal jest w trakcie uchwalania (od 2006 roku).

Czytaj także: na zaniedbanej działce przy Chmielnej powstanie zabudowa mieszkalno-usługowa z hotelem

Dla działki, którą kupił Invest Komfort w nowym planie przewidywana jest zabudowa mieszkaniowo - usługowa ze strefowaną wysokością od 15 do 22 m; im bliżej ulicy Toruńskiej, tym zabudowa ma być wyższa. Przewidywana jest dominanta, ale nie ma ona przekraczać wysokości 22 m. Na wyższą dominantę nie zgodził się konserwator zabytków.

***

Michał Zawer, absolwent Politechniki Gdańskiej, obecnie właściciel pracowni 3dm architekci, swoją pracę dyplomową poświęcił opracowaniu koncepcji urbanistycznej i funkcjonalnej dla tego terenu. Projekt oparty został o zapisy planu zagospodarowania uchwalonego w 2002 roku.

  • Tak, według projektu dyplomowego Michała Zawera, mogłaby wyglądać nowa dzielnica nad kanałem Motławy. Inspiracją dla tego projektu była dzielnica HafenCity w Hamburgu.
  • Na wodą, przy samej Toruńskiej według projektu miałby powstać obiekt o funkcji sportowej, kulturalnej, być może częściowo gastronomicznej lub biurowej, który tworzyłby dzielnicowe centrum i wspomagał integrację mieszkańców okolicznych osiedli.
  • Przeszklona sala gimnastyczna miałby szansę stać się integralną, żyjącą, częścią nowo powstającego osiedla.
  • Wyraz architektoniczny tego obiektu to przede wszystkim jego niespotykana - wkomponowana w miejsce - bryła, duże przeszklenia i zmiana rytmu na elewacji.
  • Plansza obrazująca rozwiązanie urbanistyczne dla projektowanego terenu.
  • Plansza urbanistyczna obrazująca lokalizację projektowanego terenu.

- Miejsce pierwszego kolejowego dworca w Gdańsku przylegające do fortyfikacji nowożytnych, rzeki Motławy oraz Nowej Motławy to obecnie zdegradowany teren kolejowy, sąsiaduje z nowoczesną zabudową mieszkaniową, która powstała w tym obszarze w ostatnich latach i powstaje nadal, ale także z historycznymi dzielnicami Stare Przedmieście i Dolne Miasto. Takie położenie terenu, w samym środku skomplikowanej i zróżnicowanej socjologicznie tkanki miejskiej, wymusza w moim odczuciu usytuowanie na nim - oprócz zabudowy dopuszczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - również architektury integrującej wszystkie wymienione obszary - tłumaczy założenia swojego projektu Michał Zawer.

Na podstawie takiego założenia młody architekt stworzył projekt urbanistyczny dla całego obszaru południowego cypla Wyspy Spichrzów. Inspiracją był tu projekt urbanistyczny dzielnicy Hamburga - HafenCity.

"Połączenie" nowej tkanki z istniejącym od południowego - wschodu osiedlem Kamienice nad Motławą osiągnięte zostało poprzez domknięcie, niejako uzupełnienie, kwartałów zabudowy. Od strony zachodniej, czyli od strony basenu Żabi Kruk powstała przewidziana w planie zagospodarowania promenada. Jednak aby atrakcyjny teren został maksymalnie wykorzystany, nad promenadą oraz częściowo nad wodą nadwieszone zostały budynki. Projekt zakłada przemieszanie funkcji mieszkaniowej z biurową oraz usytuowanie w strategicznym miejscu zabudowy integrującej dzielnicę, w tym przypadku budynku usługowo-sportowego.

- Pomysł na stworzenie obiektu multifunkcjonalnego, odpowiadającego na zapotrzebowanie dzielnic oraz przyciągającego uwagę powstał po wnikliwej analizie sprawnie działających obiektów o podobnych funkcjach w innych miastach Europy - mówi Michał Zawer.

Budynek łączyłby istotną dla mieszkańców otaczających osiedli komercyjną funkcję sportową (sala gimnastyczna, siłownia) z funkcją kulturalną (biblioteka multimedialna, mała sala koncertowa, kino) oraz komercyjną (gastronomia, biura) umożliwiającą finansowe utrzymywanie obiektu.

- Budynek ze względu na umiejscowienie i nietypową funkcję ma bardzo dynamiczną formę. Najważniejsze elementy zaakcentowane są w postaci zmiany rytmu. Duże przeszklenie, przecinające całość bryły ma zachęcać do wniknięcia do wnętrza lub przejścia na drugą stronę, na dziedziniec. Elementy nadwieszone oprócz dynamicznego wyglądu umożliwiają wykorzystanie walorów widokowych - tłumaczy autor projektu. - Sala koncertowa znajduje się w miejscu pięknej panoramy całego Głównego Miasta, przeszklenie biblioteki umożliwia natomiast widok na oś rzeki Motławy.

Opinie (140) 3 zablokowane

  • Na Toruńskiej - pierniki

    Pierniki - to żart - choć ich brakuje nawet na jarmarku świątecznym w Gdańsku .
    Tu byłby nie od rzeczy duży basen itp. - typu aquapark - w stylu stadionu w miniaturze . Żadnych klocków ze szkła . Żadnych bunkrów typu nowy teatr .
    CEGŁA - mile widziana - CZERWONA oczywiście .
    Obok przydałaby się duża oberża w stylu domu podcieniowego - z salą bankietową - na 100 osób.

    • 3 0

  • kolejne bloczydła

    Czy architekci w Gdańsku nie mają wyobraźni? Takie pomysły w zabytkowym Śródmieściu to wstyd!

    • 5 1

  • Brzydota!

    Wzorujmy się na pięknych zabytkowych budowlach! niech powstanie tam szereg kamienic jak na Stongiewnej w Gd. ;)

    • 6 1

  • (7)

    Się wszyscy uwzięli na te wystające prostopadłościany.

    Co z tego, że cała tradycyjna zabudowa w okolicy ma spadziste dachy. Nie, damy kurna przeszklony prostopadłościan. Bo tak.

    • 217 31

    • (4)

      Dlaczego spadziste dachy ? Bezproduktywne metry sześcienne do ogrzania ? Jak będziesz budował swój dom to wszędzie możesz nawciskać sobie tyle skosów ile tylko będziesz chciał.

      • 22 29

      • Gdańsk to milenijne miasto i do czegoś to zobowiązuje. Tobie najzwyczajniej wystarcza chów klatkowy, tylko zastanawiam się dlaczego mieszkasz w Gdańsku?

        • 2 0

      • (2)

        Tak, bo ostatnia kondygnacja w tym miejscu to dokładnie miejsce gdzie się buduje ekonomicznie dla klasy średniej.

        A kosztują nie metry sześcienne, a kwadratowe powierzchni zewnętrznej. Tych przybywa, ale nie jakoś strasznie drmatycznie, a w zamian masz właśnie dużo przestrzeni i możliwość wstawienia okien dachowych (niezależnie od zwykłych).

        • 6 17

        • (1)

          Nie ogrzewasz metrów kwadratowych, tylko sześcienne. Pierwsze słyszę, że skośny dach powiększa powierzchnię użytkową

          • 29 3

          • Oczywiście - zmiejsza

            Ale przy tym tworzy klimat, którego brak np. postkomunistycznej zabudowie.

            • 4 4

    • ale to już było

      Zgadza się, wszędzie usilnie wciskają nowoczesne formy - które notabene są często atrakcyjne same w sobie - często w miejscach kompletnie niepożądanych, gdzie nie korespondują z zastaną zabudową, nie wpisują się w ducha miejsca tylko arogancko ignorują istniejący porządek urbanistyczny i architektoniczny. To jest szczególnie widoczne w projektach proponowanych na terenie historycznej zabudowy centrum Gdańska. A w wspomniane już skośne dachy to jeden z symboli tej zabudowy! Ciekawe jest tylko to, że betonowe bloki stawiane w PRLu byle jak i byle gdzie, betonowo-blaszane pawilony i inne tragedie, które ignorowały totalnie nawiązywanie do otoczenia, w którym stoją jest bezspornie, jednoznacznie krytykowane przez wszystkich, ale kiedy to samo robi się teraz, 40-50 lat później, to już jest świetne. Tylko dlatego, że jest dużo nowoczesnych przeszkleń? Czy to nie jakiś kompleks zachodu? Inni mają to my też musimy mieć, byle gdzie aby mieć! Architektura musi się wpisywać w otoczenie, zwłaszcza tak cennego obszaru jak śródmieście Gdańska, inaczej nie zachowa ono swojego ducha, a stanie się kolejnym chaotycznym bezdusznym blokowiskiem.

      • 19 5

    • tja.

      niewiele sie to rozni od tych legendarnych "kamienic" ze szkła - długie ogrody 14, z biedronką oczywiście na parterze

      • 12 2

  • a biedronka ?

    • 0 0

  • SPOŁECZNY KOMITET ODWOŁANIA BUDYNIA !!!!

    Takie rozumienie sposobu rozbudowy GDAŃSKA, arogancja wszystkowiedzącego, zblatowanego BUDYNIA zachęcić powinna NAS MIESZKAŃCÓW, którym leży na sercu spójny rozwój NASZEGO MIASTA do podjęcia działań, które w referendum odwołóają tego BRUDASA i SZKODNIKA !!!
    WON Z BUDYNIEM.

    • 7 2

  • co za matoł

    Poczytaj chłopczyku Zawer komentarze, bo piszą je ci, którzy będą musieli oglądać to co zostanie wybudowane. I w ten sposób dowiesz się ile warte są twoje projekty. Jakoś prześlizgnąłeś się przez politechnikę, ale życie mówi Ci stop.

    • 1 2

  • to "pan" G. jest develoerem?

    za darmo nie wezmę;)

    • 1 0

  • Odpowiedz dla pana "stop nierobom)

    Nie wie pan jak sie ustawia przetargi i stara sie tlumaczyc , ze wszystko jest niby uczciwe, przejrzyste i wygrywa ten kto da najwiecej. Otoz, drogi panie wystawia sie oferte ale z warunkami do wypenienia (bardzo trudnymi niekiedy i kosztowanymi) . To zniecheca wielu nabywcow i cena wywolawcza spada i teren jest kupowany za grosze przez znajomego dewelopera, ktory z gory, wczesniej wie, ze wcale nie musi wypelnic warunkow postawionych w ofercie. Staje sie wlascicielem terenu za zanizona cene ( plus lapowka dla urzednikow) i o warunkach do wypelnienia sie zapomina. Proste panie "stop nierobom"?Czy moze jeszcze jasniej ?

    • 2 1

  • Co za neptyk to projektowal? (1)

    Plakac sie. Co to za styl albo brak stylu. Zadnego "wyczucia" Gdanska u tego domoroslego architekta. Chala, kicz,amatorszczyzna,badziewie,nie wiem jak to nazwac.Co ten budyn z klika swoich kolesi deweloperow wyrabia w Gdansku. Wiezienia, Lidle i Biedronki moga sobie projektowac ale nie ta stara dzielnice Gdanska, gdzie trzeba "czuc" Gdansk, miec ten "feeling", tej dzielnicy (kazda dzielnica Gdanska ma "cos" w sobie" ale Budyn przy pomocy betonowych bunkrow nieodwracalnie niszczy to co zostalo z zabytkowej tkanki).Budyn i ci co glosowali na tego towarzysza sa odpowiedzialni przed Bogiem (jesli w niego wierza bo watpie) i przed historia, za to co zrobili i jeszcze zrobia z pieknym kiedys Gdanskiem.

    • 9 4

    • co to za bełkot?

      Poczytaj Pan sobie najpierw o historii tego miejsca a potem pisz cokolwiek na ten temat. Tam była dzielnica przemysłowa z towarowym portem i gazownią na czele. Chciałbyś Pan to badziewie zachować i odbudowywać? Bełkot pomyleńca.. i jeszcze do tego Budyń! Co on ma wspólnego z tym projektem??? Teren prywatny a projektant to absolwent PG! Trąci propagandą P I S na kilometr :D

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane