Podróż z Trójmiasta do Krakowa czy Wrocławia za mniej niż 350 zł i krócej niż w 2 godziny? Od połowy maja będzie to możliwe, bowiem z gdańskiego lotniska im. Lecha Wałęsy mają ruszyć tanie loty po Polsce - dowiedziała się Gazeta Wyborcza.
2009-04-15 12:16
...kraju o powierzchni mniej więcej woj. Pomorskiego i podobnej liczbie ludności, między miastami wielkości Żukowa czy Kościerzyny, latają regularne loty. Kilka razy na dzień. I przynajmniej połowa miejsc jest w każdym z nich pełna.
Ale my, tygrys Europy, Cesarstwo Rzymskie Narodu Pols-KE-go, druga Irlandia, trzecia Japonia i czwarty świat, będziemy do końca czasu wozić się furmankami po żużlowo-błotnych drożynach wiejskich. Oczywiście na furmance w każdej wiosce dostawać się będzie w michę od autochtonów, lokalny policjant wręczy nam mandat za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym a bilet kosztować będzie pięć do ośmiu tysięcy PLN, w zależności od trasy, pory roku, dnia tygodnia, humoru furmana i ilości spożytego przezeń samogonu.
"Popatrz, młody kołchoźniku, twój pegieer wielki, szybki, kombajnista z traktorzystą - na wykopkach robią strpitiz..."
2009-04-15 12:17
komunikacja miejska w miastach docelowych była by przynajmniej w 50% zbliżona np do tej londyńskiej. Inaczej będzie sie to wiązało z horrorem po przylocie. Już widze tych biznesmenów jadących śmierdzącym busem do miasta potem przesiadka na 20 letni tramwaj itd. porażka!!!
2009-04-15 13:33
zapomniałes o taxi....20 letni zapadnięty mercedes beczka gdzie pan taxówkarz wozi nas do okoła miasta bez klimatyzacji cuchnącym głosnym trupem
2009-04-15 12:18
Musze przyznac, ze jestem mocno zaskoczony - nikt do tej pory nie zapytal, dlaczego na zdjeciu znajduje sie Tu-134, pomimo, iz flota Jet Air sklada sie jedynie z Jetstream'ow...
2009-04-15 13:50
to nie jest TU-134 tylko MD80
2009-04-15 12:22
Kto lubi bajki, niech czyta! Czasem warto spojrzeć na świat z innej perspektywy, zobaczyć co się zmieniło i jak się zmieniło, porównać, pomyśleć, pomarzyć.
Bajkę tą szczególnie dedykuję naszym włodarzom, animatorom naszego dzisiejszego życia!?
A działo się to... ponad pół wieku temu, na dzikich polskich polach, kiedy nie latały tanie linie lotnicze, kiedy nie było w Polsce pięknych autostrad, tras expresowych, nawet internetu. Kto chce wierzyć, niech wierzy lub zapyta starej niani!
Stocznia Gdańska budowała statki typu Sołdek, Donbas czy inne parowce! Trzeba było podobne statki zacząć budować w Szczecinie, na gruzach tamtejszej stoczni Vulkan w czym dzielnie miało pomagać nasze biuro konstrukcyjne.
W związku z powyższym, przez okres kilku lat musiałem dojeżdżać, a raczej dolatywać, co kilka dni na posterunek w stoczni szczecińskiej a wyglądało to tak:
na pętli tramwajowej obok zgruzowanego wówczas teatru, wsiadało się do tramwaju linni Nr8, po dwudziestu minutach jazdy wysiadało się na końcowym przystankui, po około 100m był "dworzeć lotniczy Gdańsk! Tam, w pokoiku z kasjerką telefaxem (to była dopiero technika!!!) obok hangaru (stoi do dzisiaj), przechodziło się do maszyny, najczęściej DC3 lub licencyjnej Li2 (21 miejsc pasażerskich), samolot startował z "rykiem silników" i po godzinie i 20-tu minutch, lądował w Szczecinie. I tu uwaga, na lotnisku w Dąbiu, kwadrans jazdy tramwajem do centrum Szczecina! Spróbujcie Państwo dokonać tego w XXI-wieku, w epoce F16, licznych nowoczesnych i szybkich samochodów. Kiedyś gdy uciekł mi z przed nosa pospieszny z Gdańska, a dzień był "nielotny", wystarczyło podjechać pospiesznym do Poznanie, a stamtąd dolecieć do Szczecina, i być w pracy!
Dla porównania, zarabiałem wówczas 820zł plus 65% premii, a bilet na samolot kosztował około 200zł (byłem zwykłym konstruktorem a nie dyrektorem czy dygnitarzem partyjnym, albo jak dzisiaj bywa posłem RP).
Z Gdańska również latałem do Warszawy, Rzeszowa, Krakowa czy Katowic Samoloty, jakimi wówczas sysponował Lot to Li2, później Ił12, An24 i choć trochę hałaśliwe, doskonale skracały czas podróży, zarówno na lądzie jak i w powietrzu.
Życzę naszym panom prezydentom Adamowiczowi i Szczurkowi takich rezultatów!
No i wydaje mi się, że podróże koleją czy statkami (tak statkami!!) funkcjonowały też nieco lepiej!
2009-04-15 12:22
Onegdaj FLY DIRECT latały nowoczesnymi w miare nowymi SAABami na tych trasach.
Lecz LOT ich wykończył stosując promocje . Teraz sam LOT jest już prawie bankrutem .
Ciekawe czy teraz loty starymi , mniejszymi BAe Jetstream32 po zbyt wygórowanych cenach i rzadko obsługiwane trasy skończą się klapą? Ja uważam , że TAK.
2009-04-15 12:32
Razem dwie , to może być sukces.
2009-04-15 12:39
acha w promocji 270 zl to kolej nadal est tansza bilet do Zakopanego kosztuje 64 zł + kuszetka to 60 zl to razem 124 zł w jedną strone a nie 270 zl to uz wolę jednak kolej co to za promoca :) leciałam ostatnio do Niemiec za 25 zł
2009-04-15 13:01
Tylko żeby ta linia się utrzymała. Bo o ile mnie pamięć nie myli, to podobne połączenia oferowali już przewoźnicy Air Polonia oraz Direct Fly i obie firmy padły.
Przydałoby się jeszcze połączenie w rozsądnej cenie do Warszawy. LOT zdziera (jak to na relikt komuny przystało), a PKP to wkrótce będzie tę trasę pokonywać w 10 godzin i to też za extra cenę pociągu IC.
BTW, to 350 i 270 to chyba mało realne jak na Rębiechowo, bowiem opłaty lotniskowe są tu jednymi z najwyższych w kraju.
2009-04-15 13:47
wyższych cenach za bilety takie połączenia nie mają racji bytu.
2009-04-21 22:47
bo wozili powietrze ... nie mogę słuchać bredni o wielkich maszynach wożących paxów...ludzie jak można myśleć ze większa maszyna sie bardziej opłaca ..przykro mi to nie przewozy pks ..
2009-04-15 13:02
A ja widzę 7,5 w jedną stronę i 8,5 w drugą.
2009-04-15 13:30
i wszystko jasne. szaraczki dalej będa tłuc się dziurawymi drogami lub zamulającymi pociągami. bo nawet 'w promocji" 270 zł to dużo.
poniżej 2 stów było by optymalnie.
2009-04-15 13:36
trzeba było sie uczyć
2009-04-15 13:46
ty się lepiej ucz synku bo poza internetem z samym nikiem nie zaszalejesz:P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
