- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (159 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (84 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (203 opinie)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (33 opinie)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (124 opinie)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (176 opinii)
Targi Amberif nie dla publiczności
W tym roku na gdańskich targach Amberif zwiedzający nie są mile widziani. Powód? Wystawcy narzekali, że osoby krążące między stoiskami i jedynie przyglądające się towarom utrudniają transakcje branżowe.
Wszyscy niezawodowi miłośnicy sztuki jubilerskiej muszą obejść się smakiem. Rozpoczynające się w środę targi projektantów i producentów biżuterii Amberif są bowiem zamknięte dla publiczności. To cios dla drobnych wystawców liczących na zyski ze sprzedaży pojedynczych sztuk biżuterii.
- Chciałam wystawić swoją ofertę na targach, ale po tym, jak dowiedziałam się, że nie będą w nich mogły uczestniczyć osoby prywatne - zrezygnowałam - przyznaje pani Olga, prowadząca internetowy sklep z biżuterią z pereł. - Współpracujemy ze sklepami i jubilerami z całego Pomorza, a naszą zasadą jest nie podpisywanie umów z ich najbliższą konkurencją. Dlatego chcieliśmy postawić na sprzedaż detaliczną. Moim zdaniem targi bez niej tracą sens - kwituje młoda bizneswoman.
Przez ostatnie kilka lat targi Amberif trwały pięć dni, z czego jeden dzień przeznaczony był dla zwiedzających. W tym roku impreza została skrócona o jeden, właśnie ten dzień. - Coraz trudniej było pogodzić ruch turystyczny z pracą branżystów. Wystawcy narzekali, że pięć dni to za długo - mówi Ewa Rachoń, dyrektor targów.
Według niej z wypełnianych przez wystawców ankiet wynika, że domagają się oni ograniczenia czasu trwania imprezy i przekwalifikowania jej na stricte branżową. - Wiele firm liczy, że targi w marcu pozwolą im zaplanować pracę na cały rok. A krążąca po halach publiczność może utrudniać kontakty z hurtownikami - wyjaśnia Ewa Rachoń.
Z tą opinia zupełnie nie zgadza się Gabriela Siezieniewska z firmy Jubilex, która prowadzi jedno z największych stoisk na Amberifie. - Po to na początku są dni zamknięte, by można było prowadzić rozmowy z hurtownikami. A dzień otwarty zawsze był na końcu - argumentuje. - Poza tym wielu wystawców nie ma ochoty wypełniać tej ankiety, bo ona nic nie zmienia, więc nie jest miarodajna.
Właścicielka sopockiej firmy przyznaje, że choć największe zyski ma z transakcji hurtowych, to spotkania ze zwykłymi klientami też są dla niej ważne. - Publiczność jest ostatnim, ale najważniejszym ogniwem w łańcuchu produkcyjnym - uważa Gabriela Siezieniewska. - Teraz odebrano mi możliwość poznania jej opinii.
Organizatorzy targów ripostują, że dla miłośników wyrobów jubilerskich są odbywające się we wrześniu i w całości dostępne dla zwiedzających targi Ambermart. W tym roku odbędą się dniach 10-13 września.
- Różnica między imprezami jest tak, że na Amberifie wystawia się ok. 450 firm, a na Ambermart ok. 100. To jest dużo mniejszy prestiż. Sama zastanawiam się, czy wezmę w nich udział w tym roku - odpowiada Siezieniewska.
Tegoroczne targi Amberif potrwają od 11 do 14 marca.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2009-03-11 16:02
to mają być targi nie hucpa i jarmarczysko (2)
Po co więc widownia?
- 0 6
-
2009-03-11 16:58
to niech sobie bursztyniarze zrobia zrzutke i sami sobie robia takie imprezy (1)
- 1 0
-
2009-03-12 10:48
dokładnie
na każde targi można wejść w ostatnim dniu. nawet na tak wielkie jak musik messe we frankfurcie.
polska przez takich ludzi jak pani dyrektor MTG staje się zaściankiem...- 0 0
-
2009-03-11 09:07
Jak pięknie (6)
wyglądała by praca pielęgniarki w szpitalu, gdyby nie było tych cholernych chorych.
- 16 2
-
2009-03-12 08:58
w szkole
A ja też najchętniej pracuję w w te dni, gdy w szkole nie ma uczniów
- 0 0
-
2009-03-11 09:28
Jak by nie było chorych to nie byłaby ptrzebna pielęgniarka. (4)
Ale zawsze mogłabyś uprawiać najstarszy zawód świata.
- 1 7
-
2009-03-11 10:10
(3)
jak nie łapiesz ironii to sie nie odzywaj
- 6 0
-
2009-03-11 10:17
To coś z cyklu:"co poeta miał na myśli?" (2)
A ja łapie to co mi się podoba,a co myśli poeta to jego sprawa.
- 1 5
-
2009-03-11 20:11
jestes glupcem (1)
- 1 0
-
2009-03-11 21:45
A ty totalnym przygłupem.
...
- 0 1
-
2009-03-12 08:51
na amberifie nie za tłoczno...
a to dopiero 1 wszy dzień,
ciekawie zrobi się 4 tego jak już wszyscy kupcy branżowi wyjadą bo zrobili zakupy , a publiczność nie przyjdzie , bo nie będzie mogła,
zatęsknimy wtedy wszyscy za tłumkiem ludzi ..... którzy nawet jak nic nie kupili to chociaż się miło robiło jak przychodzili i mówili
"Śliczne te Państwa wyroby"...- 6 0
-
2009-03-11 11:04
tragedia (1)
Co za podejście sprzedających, spośród kilku dni targów tylko jeden dzień był dla ludzi z po za branży. przeciez mieli kilka dni na kontakty z jubilerami itp. Przychodzilo zawsze sporo osob i to kazdy placił za wejście a w ponad połowie stoisk nie można było zakupić bizuterii, jesli się nie miało firmy z tym zwiazanej. Skandal!!! Byłam tym oburzona w tamtym roku. Co roku tam chodziłam, aby coś kupić bo to fajna okazja.
- 5 0
-
2009-03-12 08:00
a moze chodzilo tym firmom o to, ze ich wyroby bez cechy probierczej nie byly dposzczone do obrotu detalicznego? tak na prawd, to nie mogli Ci tego legalnie sprzedac!
- 0 0
-
2009-03-11 07:34
bursztynek, bursztynek.... (7)
- 18 5
-
2009-03-11 07:57
Tak na mnie wołają. (4)
- 3 2
-
2009-03-11 08:52
razem ze mną kundel bury... (2)
- 3 2
-
2009-03-11 08:56
mydło lubi zabawę... (1)
- 2 2
-
2009-03-11 22:56
siabada siabada
myyydełko Faaaaa
- 1 0
-
2009-03-11 15:55
ludzie spoza tego miasta, pewnie oni rację mają
- 1 0
-
2009-03-11 07:44
znalazłam go na plaży... (1)
- 4 2
-
2009-03-11 07:50
ogórek, ogórek wąsaty ...
hm ... chyba coś pomyliłem ...
- 5 2
-
2009-03-11 21:45
Brawo Gabi!
szkoda, że publiczność nie ma szansy na to, by nie tylko pozwiedzać, ale i by poznać najnowsze trendy w sztuce jubilerskiej i dokonać zakupów. Myślę, że wystawcom łatwiej byłoby wracać do domu nie tylko z podpisanymi umowami, ale i z bagażem nieco lżejszym :)
- 6 3
-
2009-03-11 21:13
W dobie kryzysu
W takim okresie gdzie jest kryzys oni zamykaja targi dla publiczności bezzsens totalny
- 7 1
-
2009-03-11 21:12
DOBA KRYZYSU
W dobie kryzysu zamykają targi dla publicznowści To jest śmieszne
- 3 0
-
2009-03-11 20:07
NIE WYSTAWCY ZA TO ODPOWIADAJĄ
nie wiem kto to wymyślił ;/
- 3 0
-
2009-03-11 17:54
To była jedyna okazja, spotkania dzieł sztuki bursztynu. Koncerty w filharmonii tylko dla muzyków, po co publicznośc? Stadiony też, plaże też a w barze przerwa obiadowa w porze obiadu. Trochę arbitralnie działa sobie ta pani.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.