- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (173 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Test drogowy: którą drogę wybrać z Osowy do centrum Gdańska?
Test drogowy potwierdza słowa wielu kierowców. Przejazd z Osowy do centrum Gdańska zajmuje ok. 30-40 minut.
Przez Węzeł Karczemki czy ul. Spacerową? A może ul. Słowackiego? Sprawdziliśmy, którą drogę wybrać, aby najszybciej dojechać autem z Osowy do Dworca PKP Gdańsk-Główny.
Osowa to jedna z najbardziej oddalonych dzielnic od centrum Gdańska. Mieszkańcy tej części miasta niejednokrotnie stają przed trudnym wyborem drogi do Śródmieścia. Nie wiedzą, jakimi ulicami zjechać z górnego tarasu, by dostać się najszybciej do celu. Portal Trójmiasto.pl zorganizował test drogowy, który ułatwi im decyzję o wyborze właściwej drogi.
W drogowym przedsięwzięciu wzięło udział trzech kierowców. Start wytypowano na ul. Balcerskiego w centrum Osowy. Meta została wyznaczona na parkingu miejskim tuż obok Dworca Głównego PKP w Gdańsku. Jednak sam przebieg tras różnił się. Pierwszy kierowca pojechał ul. Spacerową (najkrótszą drogą - długość ok. 16,6 km), drugi ul. Słowackiego (dystans ok. 18,9 km), a trzeci przez Węzeł Karczemki i dalej al. Armii Krajowej (najdłuższą trasą - ok. 20,9 km).
Uczestnicy wystartowali w piątkowy poranek ok. godz. 7:30. Ich przejazd odbywał się bez zakłóceń - nie było na drodze wypadków i złych warunków atmosferycznych. Kierowcy jechali zgodnie z przepisami, czyli nie przekraczali dozwolonej prędkości.
Kto wygrał test drogowy? Kierowca, który jechał najszybciej i najdłuższą trasą. Podróż z centrum Osowy przed Dworzec PKP Gdańsk Główny zajęła mu 33 minuty i 33 sekundy. To niemal półtorej minuty krócej od uczestnika, jadącego przez ul. Spacerową i osiem minut wcześniej od kierowcy poruszającego się po ul. Słowackiego.
Zwycięzca naszego testu utrudnienia w ruchu napotkał w okolicy Węzła Karczemki i na dojeździe do ścisłego centrum Gdańska - na al. Armii Krajowej. Uczestnik, który dojechał na drugim miejscu, do mety brnął w korkach na dolnym odcinku ul. Spacerowej. Zator drogowy na ul. Słowackiego skutecznie powstrzymał ostatniego uczestnika naszego testu.
Warto zatem wydłużyć podróż z Osowy do centrum Gdańska o kilka kilometrów, bowiem taką trasę pokonujemy w najkrótszym czasie. Test potwierdził też, jak bardzo potrzebna kierowcom jest ul. Nowa Słowackiego. Trasa pozwoli zyskać kilka cennych minut.
1 miejsce - kierowca nr 3
Czas przejazdu: 33 minuty 33 sekundy.
Średnia prędkość: 37,37 km/h.
Długość trasy: 20,9 km.
Trasa wiodła ulicami i alejami: Balcerskiego, Kielnieńska, Wodnika, Obwodnica Trójmiasta, Węzeł Karczemki, Kartuska, Armii Krajowej, 3 Maja, Podwale Grodzkie.
2 miejsce - kierowca nr 1
Czas przejazdu: 35 minuty 55 sekund.
Średnia prędkość: 27,73 km/h.
Długość trasy: 16,6 km.
Trasa wiodła ulicami i alejami: Balcerskiego, Kielnieńska, Spacerowa, Polanki, Szymanowskiego, Grunwaldzka, Zwycięstwa, Błędnik, Podwale Grodzkie.
3 miejsce - kierowca nr 2
Czas przejazdu: 41 minut 30 sekundy
Średnia prędkość: 27, 32 km/h
Długość trasy: 18,9 km.
Trasa wiodła ulicami i alejami: Balcerskiego, Kielnieńska, Wodnika, Obwodnica Trójmiasta, Węzeł Matarnia, Słowackiego, Grunwaldzka, Zwycięstwa, Błędnik, Podwale Grodzkie.
Opinie (200) 9 zablokowanych
-
2010-10-25 09:12
inna trasa (1)
W teście nr.3 błędem była jazda Słowackiego do Grunwaldzkiej. Można było spróbować jechać Potokową, Ogrodową do Partyzantów do Jąskowej Doliny. Bądź przez Moreną do Sobieskiego, Traugutta itd. Odcinek Niedźwiednik - Grunwaldzka był w tym teście krytycznym!!!
- 2 5
-
2010-10-25 09:42
Jasne
Tak samo jak test wykonany na trzech samochodach nie ma sensu.
Nie wiem jednak czy jazda przez jaśkówkę byłaby znowu taka szybka o ósmej rano.- 0 0
-
2010-10-25 09:12
niemal półtorej minuty krócej od uczestnika, jadącego przez ul. Spacerową (1)
Ale trasa przez spacerowa jest 4.3 km krotsza, a to w wymiarze 1 tygodnia pracy daje nam ( w dwie strony ) 43, a w miesiaca to okolo 190km, a w skali roku okolo 2300km. Biorac pod uwage, ze srednia predkosc oscyluje w granicy 30km/h, to spalanie nie bedzie roznilo sie zbytnio.
- 7 2
-
2010-10-25 10:06
spalanie
W przypadku dojazdu na Osową, spalanie nie jest tak zależne od odległości, jak od czasu przejazdu. Mieszkańcy tej dzielnicy powinnimieć rabat na silniki hybrydowe, żeby w korkach podjeżdżać sobie na prądziku :)
- 0 0
-
2010-10-25 09:18
W takim razie co jest kłamstwem, ten test czy codzienne relacje o korkach?
Bo nie bardzo mi korespondują wyniki testu z relacjami o korkach.
Dzień w dzień czytam o tym, że dojazdy z obwodnicy to minimum 20 minut stania w korkach (nieważne który zjazd). O korkach już w samym mieście nie wspomnę.- 8 3
-
2010-10-25 09:29
Dobry był ten na Spacerowej, trzymał dużą odległość przed pojazdem jadącym przed nim! (2)
Przez takich oszołomów tworzą sie korki. Każdy jedzie sobie spacerowo nie trzymając się jadącego przed nim pojazdu i tak to wygląda. Niech nikt nie myśli, że miasto wybuduje nowe drogi. Trzeba myśleć podczas jazdy. Powiiedzcie jak przy prędkości 20-30 km/h można trzymać 15-20 m odstępu???
- 4 14
-
2010-10-25 10:15
Jak kazdy trzyma to blad, jednak co kilkanascie samachodow.. (1)
dobrze, ze jest taka odległość bo to własnie ona upłynnia ruch, a nie ciagle hamowanie i ruszanie. Popatrz jak jezdza w korkach kierowcy w Niemczech, Holandii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Anglii, jakos tam nikomu takie odległości nie przeszkadzają.
- 4 1
-
2010-10-25 10:46
ciagla jazda
najwazniejsze to to zeby sie nie zatrzymywac. Kazde zatrzymanie samochodu nawet na 1sekunde tworzy korek. na kilka samochodow.
- 2 1
-
2010-10-25 09:33
jeden test to za mało
- 3 1
-
2010-10-25 09:44
A autobusem 210 z Biwakowej (Osowa)... (2)
A autobusem 210 z Biwakowej (Osowa) do Śródmieścia o 7:32 jeżdżę 40 minut. Tylko 7 minut różnicy, a ile zaoszczędzam.
- 7 1
-
2010-10-25 09:55
brawo
ksiazke mozna poczytac, i zaosczędzić środowiska. Ja w pracy zainicjowałem wspólne jerzdżenie jednym samochodem. Auta sa służbowe i w dni kiedy na pewno nie beda potrzebne wszystkie jedziemy z kolegami razem, a jak trzeba gdzieś jechać jedziemy dyżurnym autem albo jedzie ten kto przyjechał "swoim" samochodem. Może to troche niewygodne na pierwszy rzut oka ale mozna sie przyzwycaić. Miesiecznie oszcedzamy ok 100 zl na paliwie.
- 6 1
-
2011-01-11 09:51
pod warunkiem, że autobus wogóle przyjedzie
już dwukrotnie próbowałam, zaoszczędzić trochę czasu i pieniędzy i skorzystać z komunikacji miejskiej, aby dostać się do centrum miasta. Niestety autobus wcale nie przyjechał. Ostatnio stałam na 10 stopniowym mrozie z dwójką małych dzieci przez 20 minut czekając na autobus linii 210, po czym wróciłam do domu po samochód i w 20 minut dotarłam na morenę.
- 0 0
-
2010-10-25 09:46
uliczne walki na skrzyżowaniu Warszawska/Wilanowska/Witosa/Armii Krajowej/Łostowicka Plus tragicznie zakorkowana Armii Krajowej (4)
Każdego dnia podnosi mi się adrenalina na pseudo skrzyżowaniu Warszawska/Wilanowska/Armii Krajowej//Witosa/Łostowicka. Gratuluję urbaniście/ projektantowi dróg oraz zarządzającym sygnalizacją świetlną na tym skrzyżowaniu. Sytuacja wygląda tak że jadąc ul. Warszawską nie ma możliwości skręcić w lewo w kierunku Armii Krajowej lub Łostowickiej bo samochody jadące z naprzeciwka czyli Witosa i Wilanowskiej mają skręt w prawo i możliwość jazdy prosto w tym samym czasie ( zielonego światła) co jadący z Warszawskiej. Uprzejmość kierowców wyklucza jazdę na zakładkę. A więc codziennie dochodzi do WALKI na tym skrzyżowaniu, jazdy na pograniczu wypadku, wymuszeń itp. Nie wspomnę o nerwowym zachowaniu kierowców reagujących na próby skręcania w lewo. Auta jadące z ulic Wilanowska i Witosa, jadą tam na wprost i w prawo zderzak w zderzak i naprawdę mijają kolejne światła zielone zanim uda się cudem i z ogromnym stresem skręcić w lewo. Wystarczyło by na przykład dać osobną strzałkę w lewo podczas czerwonego dla aut z naprzeciwka. Jak już uda mi się pokonać te nieszczęsne skrzyżowanie to wbijam się na kilku kilometrowy korek na Armii Krajowej. Czas mojego dojazdu z Ujeściska do Gdańska Głównego to około 1 h. Pracę mam ok 10 km za Gdańskiem na trasie do Warszawy a dziecko muszę odstawić w szkole w Gdańsku Głównym i codziennie przez wspaniałą organizację ruchu tracę na dojazdy blisko 1,5h. Zastanawiam się cz można jakoś poprosić osoby odpowiedzialne za przepustowość naszych dróg by zastanowiły się nad fenomenem wspomnianego skrzyżowania oraz kompletnie zblokowanej Armii Krajowej.
- 6 1
-
2010-10-25 10:02
Bedzie jeszcze gorzej jezeli nie pojdziesz do wyborow.
Prawda jest okrutna w Gdańsku się nic nie dzieje pamiętacie jakie to wspaniale inwestycje zapowiadano na EURO2012? minęło 4 lata i jesteśmy w tym samym dokładnie miejscu jedynie Stadion - warunek konieczny tych finałów - powstanie. Nieudolne ekipy rządzące trzeba rozliczać.
- 4 1
-
2010-10-25 19:15
Skrzyżowanie Warszawska/Wilanowska/Witosa/Armii Krajowej/Łostowicka po drodze z Kowal
To skrzyżowanie również trafia się jadacym z Kowal. Kiedyś mozna było jeszcze swobodnie jechać przez Biskupia Górke do Gdańska, ale obecnie korek do tej drogi zaczyna sie już przy Biedronce na Chełmie. Krótko mówiąc: dojazd z Kowal do Dworca w godzinach 7-8 w dni robocze, zajmuje co najmniej 50 minut, a najczęściej 1 h 5 min. Nawet wyjechanie z domu o 6:30 nie gwarantuje dotarcia do Centum w ciagu 30-40 minut. A to tylko 10 km, więc o wiele krócej niż ze wspomnianej w artykule Osowy.
- 1 0
-
2010-10-25 21:54
(1)
to może warto pomyśleć nad przeprowadzką. Serio, szanuj swój czas.
- 1 1
-
2010-10-26 08:16
Nie warto myśleć o przeprowadzce
Nie warto, serio; za jakiś czas będzie nowa linia tramwajowa :-) i czas dojazdu skróci się. Poza tym mamy bliżej do wyjazdu na obwodnicę, do lasu, na grzyby, spacery po łąkach, i nie mieszkamy w blokowiskach, kołchozach. Oczywiście, wszystko ma swoje plusy i minusy.
- 0 0
-
2010-10-25 09:48
do centrum autem?? (2)
Tylko w Polsce, ostatniej ostoi wschodu w UE, ludzie z taka determinacja pchaja sie swym zlomem do scislego centrum, a potem narzekaja na korki i brak miejsc parkingowych. Do centrum jezdzi sie komunikacja miejska, a z Osowy wystarczy zjechac do Oliwy i przesiasc sie na tramwaj lub autobus.
- 14 6
-
2010-10-25 10:24
i zostać skatowanym przez renome bo kasownik niewyraźnie odbił date
- 3 3
-
2010-10-25 14:41
tjaa
może żeś się przejechał wakacyjnie metrem gdzieś kiedyś, sam sobie jeździj, Gdańsk to nie Berlin!!!!
- 0 4
-
2010-10-25 09:51
W teście (jednym!) wybrano względnie dobry dzień i godzinę. Od 12 lat podobną trasą jeżdżę do pracy,
i w szczytach Osowa zajmuje średnio 15-30 min, spacerowa 10-25, miasto (węzły Oliwa i Wrzeszcz, ale bocznymi uliczkami) 15-25 min. Suma: 40-80(!) min. 17 km!!! Zimą po opadach kilkukrotnie najluźniejszą drogą (wg danych autopilota i CB) jechałem 2,5 godziny !!! Podobny czas mają dojeżdżający ze Szczecina do Berlina !!!
- 9 0
-
2010-10-25 09:58
O tym wie każdy kierowca. (2)
Tylko co dalej ?
- 4 0
-
2010-10-25 10:03
idz na wybory (1)
Wyraz swoja opinie na ten temat
- 0 3
-
2010-10-25 10:31
zeby jeszcze było na kogo głosować...
... a tutaj Adamowicz vs. Jaworski
to mniej więcej taki wybór jak "rozstrzelać czy powiesić"- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.