• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Testowe rowery Mevo dotarły do Trójmiasta

Maciej Korolczuk
7 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe
Tak będą wyglądać rowery Mevo, które wkrótce pojawią się w Trójmieście i na Pomorzu. Tak będą wyglądać rowery Mevo, które wkrótce pojawią się w Trójmieście i na Pomorzu.

Pierwsze rowery systemu Mevo dotarły w piątek do Trójmiasta. Przez najbliższe dni będą testowane. - Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne - mówi Jarosław Maciejewski ze Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.



Czy podoba ci się wygląd roweru metropolitalnego?

Na początku tygodnia informowaliśmy o opóźnieniu inauguracji systemu roweru metropolitalnego. Było ono spowodowane m.in. nieprzeprowadzeniem na czas testów zamówionych dla Trójmiasta i Pomorza elektrycznych rowerów, co było warunkiem niezbędnym do uruchomienia systemu.

W piątek ten problem rozwiązano, ponieważ po południu do Gdańska przyjechały cztery testowe egzemplarze roweru. Po godz. 13 pracownicy Obszaru Metropolitalnego wyjechali rowerami na Długi Targ, czym - jak mówi Jarosław Maciejewski ze stowarzyszenia - wzbudzili "duże poruszenie".

- Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Rowerem jedzie się lekko i swobodnie. Zapadają ustalenia, jak długo będziemy je testować. Mamy prawo do wnoszenia uwag i poprawek, które mogą zostać uwzględnione przed oficjalnym startem systemu. Na razie jednak nie możemy określić, kiedy to nastąpi.
Kolorystyka rowerów jest stonowana. Początkowo wykonawca chciał, by - wzorem innych miast, gdzie działają samorządowe systemy rowerów na godziny - były one szare, ale na to nie zgodził się zamawiający.

Zgodnie ze specyfikacją wszystkie rowery są elektryczne, na kierownicy zamocowane mają metalowe koszyki. W Gdańsku pozostaną przez kilka, kilkanaście dni, w trakcie których sprawdzana będzie ich funkcjonalność i zgodność ze specyfikacją przetargową.

Rower metropolitalny pierwotnie miał ruszyć 18 listopada. Później termin przesunięto na 9 grudnia. Kolejny termin nie został ustalony, bo wykonawca systemu, firma Nextbike wciąż pracuje nad ostatnimi poprawkami. Zgodnie z umową wykonawca zobowiązany jest do zgłoszenia gotowości systemu na co najmniej 7 dni przed jego uruchomieniem.

Na razie taka gotowość nie została zgłoszona, ale pojawienie się rowerów w Trójmieście oznacza, że jest do tego coraz bliżej.

O systemie roweru metropolitalnego Mevo

Rower Metropolitalny będzie funkcjonował w 14 gminach: Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Tczewie, Pucku, Redzie, Kartuzach, Sierakowicach, Somoninie, Stężycy, Władysławowie, Żukowie, Pruszczu Gdańskim i Rumi.

System roweru metropolitalnego będzie bazował na rowerach czwartej generacji, wyposażonych w moduły GPS, GSM i elektrozamek. System teleinformatyczny będzie wyposażony w moduł geolokalizacji, wypożyczeń i rezerwacji.

Stawki za wypożyczenie roweru:

  • jednorazowe wypożyczenie będzie kosztowało nie więcej niż 10 gr za minutę
  • abonament miesięczny będzie wynosił maksymalnie 10 zł
  • abonament roczny będzie w cenie nie wyższej niż 100 zł
  • oba rodzaje abonamentu będą zawierały 90 minut bezpłatnego wypożyczenia roweru każdego dnia jego trwania, a każda kolejna minuta będzie kosztowała nie więcej niż 5 gr

Rower będzie można wypożyczyć za pomocą aplikacji w smartfonie lub przez jego zbliżenie do terminala w rowerze, przy pomocy Karty Mieszkańca, karty bankomatowej, kredytowej oraz innych nowoczesnych kart z funkcją zbliżeniową. Takim identyfikatorem może być również bilet miejski lub karta biblioteczna. Dla identyfikacji konieczna będzie rejestracja przez internet. Wypożyczyć rower będzie można przytykając do niego na przykład kartę, a na końcu podróży zamykając tylko blokadę.

Projekt "Budowa Roweru Metropolitalnego OMG-G-S" współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Dofinansowanie ze środków unijnych wynosi ponad 17 mln zł.

Opinie (435) ponad 10 zablokowanych

  • Jak stare rometowskie składaki

    Ohyda

    • 0 2

  • A gdzie są lampki? (4)

    Przecież są obowiązkowe kiedy jest ciemno.

    • 19 6

    • a kierownicę i siodło widzisz ?

      • 1 0

    • (2)

      no przecież widać lampę na fotce.

      • 6 2

      • to to co wyglada jak hamulec? (1)

        • 2 6

        • Pod koszykiem jest lampa.

          • 5 0

  • Kolor ohydny (1)

    • 10 2

    • problem człowieka pierwszego świata

      • 0 0

  • Ale paskudnie wyglądają (5)

    • 196 77

    • Sprawiają wrażenie ciężkich

      wygląd jak wygląd ale ile taki rower będzie ważył? Jak kogoś przygniecie może być problem

      • 2 1

    • kolor ochronny

      To kolor ochronny przed kradzieżą ;-)

      • 3 0

    • sam jesteś paskuda

      • 14 10

    • Mniejsza o wygląd, byle były sprawne, trwałe i poprawnie serwisowane.

      • 56 4

    • co chcesz

      Najtańsze z chin.

      • 24 17

  • (2)

    Przedni błotnik jest za krótki, cały syf będzie szedł na silnik. Silnik też powinien być zabudowany a takim rowerze wypożyczanym. Ogólnie wygląda jak rower ze złomu.

    • 15 6

    • problem pierwszego świata

      • 0 0

    • I dlatego mniej kusi żeby kraść

      Siłownie pod chmurką też wyglądają topornie jak ze złomu. I nikt nie wycina i nie zabiera

      • 3 4

  • Czy ja tam widze silnik Bafang? (3)

    Jesli tak, to wiecej ich bedzie stalo niz jezdzilo.

    • 14 6

    • cena powtarzalność - to si eliczy, przy tej ilości kontenery silników na zapas w cenie producenta - biznesmeni wiedzą co robią

      • 1 0

    • miejsza o firmę (1)

      ale te silniki nie lubią jak się je za bardzo zmoczy, a wiadomo, że te rowery będą stały pod chmurką.
      to będzie pierwszy element, który nawali, albo ktoś go ukradnie.

      • 8 1

      • Bo pajace wybrali rower z silnikiem na wierzchu. I jeszcze prosto na drodze wody i blota spod przedniego kola

        • 4 1

  • Elektryk z prądnicą w piaście ;) (1)

    Tajemnica, jak będą wymieniane baterie się wyjaśniła, ktoś chciał wymyślić perpetuum mobile ;)

    A poważnie, to się zastanawiam czy faktycznie nie dało się tego inaczej rozwiązać w elektryku... mam tylko nadzieję, że prądnica nie będzie jedynym źródłem zasilania oświetlenia.

    A może stwierdzili, ze jest za lekki i chcieli mu jeszcze przód dociążyć?

    • 2 4

    • silnik (prądnica) jest umieszczony centralnie, przy korbowodzie. w przedniej jest tylko hamulec bębnowy (bardzo fajny)

      • 2 0

  • mevo (8)

    rowery to polowa sukcesu.a gdzie sciezki rowerowe.jak z gornej oruni dojechać do traktu,tzn do walu raduni.

    • 6 2

    • (4)

      normalnie, ulicą.

      • 2 2

      • (2)

        Ba ulicy korek

        • 1 1

        • (1)

          To go omijasz.

          • 0 1

          • im gęstszy korek tym wygodniej i bezpieczniej się jedzie rowerem po ulicy

            jedziesz między samochodami. normalnym kierowcom to nie przeszkadza. jak który ćwok otworzy złośliwie drzwi, to wystawiasz nogę, hamujesz wibramem o te drzwi. a potem jedziesz dalej, zostawiając skomlącego ćwoka za sobą

            • 0 2

      • Na

        • 1 0

    • wzdłuż potoku oruńskiego (1)

      • 0 3

      • Potok oruński na Górnej Oruni?

        • 0 0

    • jezdnią

      • 1 2

  • Kontrola trasy (1)

    Od momentu wzięcia kierownicy Mevo jesteś inwigilowany.
    Twoje przejazdy będą śledzone....

    • 3 4

    • no i ?

      • 1 0

  • Jak to wspomaganie działa? (3)

    Bo wiem że prędkość ma być ograniczona do 25km/h, ale czy np. pod górę też będzie taka prędkość?
    Czy np. jadąc pod górę Słowackiego (grubas 83kg) będę mógł tylko lekko pedałując utrzymać te 25km/h pod górę?

    • 1 1

    • fizyki nie oszukasz, ale masz szansę podjechac

      • 1 0

    • Wspomaganie masz do 25km/h. W normalnych elektrykach masz kilka stopni wspomagania. Jak będzie tutaj nie wiem.

      • 1 0

    • Nie wiadomo

      Testują 4 rowery na plaskim. Wiarygodny test to własnie powinna byc osoba o sredniej lub nawet słabszej kondycji i podjazd na górny taras.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane