• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tragedia na platformie Petrobaltiku

ms
25 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:11 (25 września 2007)
Do tragedii doszło w czasie prac serwisowych prowadzonych na głębokości 35 m przy bezzałogowej platformie PG-1. Do tragedii doszło w czasie prac serwisowych prowadzonych na głębokości 35 m przy bezzałogowej platformie PG-1.
Jeden nurek nie żyje, drugi trafił do szpitala. To efekt wypadku, jaki wydarzył się wczoraj przy platformie wiertniczej na Bałtyku.

Nurek ryzykował życiem dla ratowania kolegi

Dwóch nurków z firmy Marine Dive pracowało przy bezzałogowej platformie należącej do Petrobaltiku. Gdy przebywali na głębokości ok. 35 m. jeden z nich zasłabł i stracił przytomność. Jego kolega, chcąc go ratować, zdecydował się na natychmiastowe wynurzenie bez dekompresji Ryzykował tym samym chorobę kesonową.

Kierujący pracami na platformie powiadomił o wypadku dyspozytora Petrobaltiku, który z kolei zawiadomił Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne (MRCK) w Gdyni. Na pomoc poszkodowanym wystartował z lotniska w Babich Dołach śmigłowiec Marynarki Wojennej.

Poświęcenie nurka na niewiele się zdało, ponieważ jego kolega, pomimo udzielonej mu pomocy lekarskiej, zmarł. On sam, z objawami choroby kesonowej został zabrany przez śmigłowiec do Krajowego Ośrodka Medycyny Hiperbarycznej przy Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.

- Mężczyzna z podejrzeniem choroby dekompresyjnej trafił do nas ok. godz. 16. We wtorek rano przeprowadzimy badania, które pozwolą nam ustalić dokładny stan jego zdrowia - poinformował nas około godz. 21 dr Piotr Góralczyk z Krajowego Ośrodka Medycyny Hiperbarycznej. Zapytany o stan mężczyzny odparł: - Gdyby stan był ciężki pacjent trafiłby na leczenie, a nie na obserwację. Ale poczekajmy z wyrokami do rana.

To pierwszy tego typu wypadek na platformie Petrobaltiku. Poinformowano o nim Okręgowy Urząd Górniczy w Poznaniu, Komendę Miejską Policji w Gdańsku oraz Państwową Inspekcję Pracy.

Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos, do której należy Petrobaltic, poinformował, że jego firma od 4 lat współpracuje z prowadzącą prace podwodne spółką Marine Dive. Zapewnił, że posiada ona odpowiednie certyfikaty oraz doświadczenie w prowadzeniu prac podwodnych.

Choroba kesonowa (choroba dekompresyjna, aeroembolizm) - zawodowa choroba nurków. Spowodowana jest zbyt gwałtowną zmianą wysokiego ciśnienia, panującego na dużych głębokościach pod wodą, na o wiele niższe ciśnienie atmosferyczne.

W czasie zbyt szybkiego wynurzania się nurka, co wiąże się z obniżaniem się otaczającego go ciśnienia, gazy rozpuszczone we krwi i tkance tłuszczowej (przede wszystkim azot) tworzą pęcherzyki powodujące zatory w naczyniach krwionośnych. Może to doprowadzić do bólów zamostkowych, stawów, porażenia mięśni, zapaści.

Choroba kesonowa może doprowadzić do śmierci. Zapobieganie jej polega na powolnym przechodzeniu do normalnego ciśnienia.
ms

Opinie (81) 3 zablokowane

  • ten artykol ma troche prawdy (1)

    To było na 35m nurek stracil przytomnosc a nie dostal choroby kesonowej.Przy pracach podwodnych jest uzywany robot podwodny a komora dekompresyjna jest na jednosce plywajacej.Nie trzeba uzywac dzwonu do pracy na takiej glebokosci.Mieszamka byla uzywana chyba helowa.Zreszta

    • 0 0

    • i troche nie prawdy ...

      Mam nadzieje,ze dochodzenie w sprawie smiertelnego wypadku nurka przy PG1 doprowadzi do ukarania winnych oraz podniesie standarty zabezpieczen przy pracach tego typu,
      zastosowanie dzwonu nurka ,typu zamkniety lub otwarty moglo znaczaco wplynac aby uratowac nurka .

      • 0 0

  • odp na artykol

    wiem i tyle nie jestem rzecznikiem prasowym.Obowiazuje mnie tajemnica wiecej nie powiem.Ten dzienikarz to niema pojecia to nie byla platforma Petrobaltic tylko PG1.Niech sie troche zainteresuje.Potem pisze artykol.

    • 0 0

  • Zabrali gościa do, cyt.: "Krajowego Ośrodka Medycyny Hiperbarycznej przy Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni".
    Nurków zawsze tam zabierają bo jest to chyba jedyny w naszym województwie ośrodek posiadający komorę hiperbaryczną. Może jest jakiś inny ale ja o tym nie wiem. Przy zdarzeniach tego typu (obojętnie 55 czy 35 metrów) zawsze wsadza się pacjenta do tej komory. Obojętnie czy stwierdzono chorobę kesonową, czy tylko się ją podejrzewa.

    • 0 0

  • Szacunek dla nurka,

    który ratował kolegę narażając własne życie!

    • 0 0

  • Brawo IXI

    Wreszcie jakiś mądry komentarz a nie zdania wyrażane przez ludzi nie będących na miejscu zdarzenia. Facet (dtugi nurek) naprawdę jest bohaterem a wy pierdołami w stylu że lekarze to nieroby i takie tam
    Miłego dnia życzę.

    • 0 0

  • Głębokie wyrazy wspólczucia!

    To wielka tragedia i niesamowity ból dla osób najbliższych Maćkowi. Musimy jednak pamiętać, że śmierć Maćka jest jego przejściem do lepszego życia, gdyż taka była Wola Boża.

    • 0 0

  • nurkowanie

    Panowie, nasz Kolega zasłabł lub miał zawał.Więcej będzie wiadomo po sekcji zwłok.Wiec bardzo proszę nie bijcie piany w tak smutny dzień.I panowie jeśli nic niewiecie to wstrzymajcie się z osądami.Wyrazy glębokiego wspułczucia dla rodziny . Niech BÓG będzie z wami.

    • 0 0

  • Szkoda wielka

    To naprawde sprawa godna podziwu że tak się zachował. Nie jeden z nas ,pomimo że wykrzykuje tu rózne epitety, uciekł by w takiej sytuacji i ratował własne G. On ratował kolege. Wielka sprawa !!! Szkoda że nie udało sie .Znam akurat tego drugiego nurka i pełen szacunek za poświęcenie. Współczucia dla rodziny Maćka.

    • 0 0

  • Kondolencje

    Pragne zlozyc wyrazy wspolczucia rodzinie, partnerowi i wszystkim nurkom ktorzy mieli okazje pracowac ze zmarłym. Bylem pierwsza osoba, ktora rozmawiala z drugim nurkiem tuz po wyjsciu ze smiglowca, sam troche nurkuje i po tej rozmowie jestem przekonany iz zrobil wszystko co w jego mocy aby uratowac koledze zycie!!! Zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!

    • 0 0

  • Moj ojciec pracuje w Petro. Ta firma to jedna wielka rodzina. Serdeczne wyrazy wspolczucia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane