• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwaje wodne już od następnego weekendu

neo
20 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 11:01 (20 kwietnia 2010)
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaj wodny przegrał z nierealnymi założeniami
W słoneczne weekendy trudno kupić bilet na tramwaj wodny, ale w trakcie tygodnia można zazwyczaj wybrać sobie rejs. W słoneczne weekendy trudno kupić bilet na tramwaj wodny, ale w trakcie tygodnia można zazwyczaj wybrać sobie rejs.

Na początek do Helu, potem Jastarni oraz Sobieszewa. Tramwaje wodne wznawiają rejsy na wszystkich ubiegłorocznych trasach. Połączenie Gdańsk - Sobieszewo nie cieszyło się zbyt wielką popularnością, ale władze Gdańska zdecydowały, że dostanie jeszcze jeden sezon szansy.



Szczegółowe informacje: tramwaje wodne w Trójmieście

Czy tramwaje wodne powinny być dotowane, skoro nie sprzedaje się nawet połowa biletów?

Trasa Gdańsk - Sobieszewo uruchomiona została w zeszłym roku. Nie była jednak oblegana, wykupiono zaledwie 40-50 proc. biletów. To mało, pływające pomiędzy Gdańskiem a Helem tramwaje wodne mają 60 proc. wypełnienia, a i tak trzeba do nich dopłacać.

Samorządy robią to jednak chętnie, bo tramwaje wodne są dużą atrakcją nie tylko dla turystów. Korzystają z nich również mieszkańcy Trójmiasta i okolic. W zeszłym roku na wszystkie linie sprzedano prawie pół miliona biletów.

Tramwaje do Sobieszewa będą pływały od 26 czerwca do 31 sierpnia trzy razy dziennie. Wakacyjne rejsy skierowane są do turystów, ale także mieszkańców, którzy mają już dość stania w korkach na drodze do Gdańska. Wielu z nich do pracy pływa latem tramwajem. W zeszłym roku z trasy skorzystało ponad 25 tys. osób.

- Dlatego spróbujemy jeszcze raz i po wakacjach sprawd­zimy, jak duże było zainteresowanie trasą. To będzie rozstrzygający sezon i po nim zdecydujemy, co dalej - podkreśla wicedyrektor organizatora tramwaju wodnego, czyli ZTM Gdańsk, Sebastian Zomkowski.

Taką deklaracją oburzeni są radni dzielnicy z Sobieszewa. - Jak mogło być duże zainteresowanie, skoro w całym Sobieszewie nie ma żadnej informacji nt. tramwaju, ani drogowskazu do przystanku? Pomijam już fakt, że sam przystanek został zorganizowany kilometr od centrum - denerwuje się Bartosz Gast z rady dzielnicy Sobieszewo.

- Zanim ludzie się zorientowali, tramwaje mogły pływać niezbyt wypełnione, ale my dostaliśmy informację, że obłożenie trasy spełniło wyznaczone minimum. Jeśli do tego pojawi się oznaczenie, ulotki i jakakolwiek informacja, trasa z pewnością będzie popularna jak inne - dodaje.

Ruszają także rejsy z Gdańska, Sopotu i Gdyni na Hel. W maju będą odbywać się tylko w weekendy, ale od 1 czerwca do końca sierpnia już codziennie. W wakacje czynne będzie również wodne połączenie pomiędzy Gdynią a Jastarnią. Ceny biletów mają pozostać bez zmian. Najdroższe będą kosztować 18 zł.
neo

Opinie (167) 8 zablokowanych

  • Super,to dobra wiadomosc bo chetnie korzystam z tej formy transportu... (7)

    • 120 2

    • ciekawe czy te tramwaje też są tak sprawne ja te na szynach. jeśli tak to ja nie wsiadam i tak już dużo ryzykuję jeżdząc tymi (2)

      na szynach proszę bardzo więcej miejsca dla was. Póki nie bedzie kontroli w ZKM'ie ja nie wsiadam

      • 1 7

      • a nie wsiadaj

        w sezonie jest prawdziwa walka o bilety. jednego zrzedy mniej - jedno miejse wiecej.

        • 18 2

      • A ja się pytam,

        co z trasą GDAŃSK- SOPOT? Jaki cudem gdański ZTM będzie obsługiwał linię Hel - Sopot - Hel? Ja chcę popłynąć tramwajem do Sopotu z Gdańska!

        • 5 4

    • ja w sezonie dojeżdżam tym do szkoły... (3)

      • 8 1

      • ja też

        • 3 0

      • (1)

        ciekawe jakie szkoły wtedy działają?

        • 4 4

        • szkoły specjalne...

          • 10 1

  • (6)

    Pewnie będzie tak samo dużo kolizji i wypadków, jak to bywa w przypadku innych tramwaji...

    • 15 58

    • (5)

      tramwajów, no co za nieuk

      • 9 1

      • niełuk, jeśli już (4)

        • 5 3

        • łuk czy nie łuk... o to jest pytanie ;) (1)

          niełuk...? a skąd to wziąłeś...? od łuku...? :P jest "uczyć" a nie "łuczyć"

          • 2 3

          • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • jusz

          • 0 0

        • Jak niełuk to może proca?

          • 2 0

  • a wodoloty (12)

    ja lubie ruskie wodoloty sa jak blyskawica.to emocje a nie jakims zolwiem sie czolgac pol dnia 5 mil morskich

    • 53 10

    • (7)

      Tak, i siedzieć zamknięty w dusznej kabinie zamiast stać sobie na otwartym pokładzie i napawać się morską bryzą

      • 8 5

      • co ty wypisujesz widac ze nieplynołes wodolotem!!zawsze mnie dziwia ludzie co krytykuja cos czego niesprubowali! (3)

        Nigdy nie było duszno!! zato super frajda jak przejazd motorówka!! Dodatkowo zabierali kilka rowerów na zyczenie !! czasami 15 minut czasami 20 minut za to statkiem to nudziarstwo!! A z tą bryza to sobie powachacz moze sz idąc brzegiem morza! Ale nie kazdy lubi zapach polskiego morza które smierdzi zdechłymi rybami!!
        Dlatego marnowanie czasu na statek niestety jestesmy zmuszeni bo szkoda ze wodoloty choc były drozsze chetnych niebrakowało!!

        • 4 10

        • Przeszkadza... (2)

          Jak Ci śmierdzi nasze morze to się wyprowadź albo stul usta.
          Osobiście również wolę płynąć wolniej , może nie tak jak tymi tramwajami , jednak wolniej niż wodolotem... podziwiać relaksować się. Chcę płynąć szybko wynajmuję dobrą motorówkę.

          • 3 3

          • gdybys miał rozum to poza pisaniem głupot wiedział bys ze zapach czujemy nosem (1)

            Ale to widocznie zatrudne dla ciebie gdybys dziecko miał choc rozumu jak muszka owocówka to bys takich bajeczek niepisał banalnych radzic to mozesz swojemu koledza z pod budki z piwem i dlaej opowiadac bajeczki jak to motorówke wynajełes i sie nia bawiłes i relaksowałes wczasie kapieli w wannie :)

            • 1 1

            • zapach czujemu mózgiem a nie nosem, nos tylko odbiera sygnał receptorem a rozróżniają go odpowiednie stróktóry w mózgu

              • 0 2

      • (2)

        A ja wolę powoli

        • 8 0

        • i długo;) (1)

          • 9 0

          • i namiętnie :P

            • 1 0

    • nia jak błyskawica tylko jak kometa :-) (1)

      • 0 0

      • nie kometa

        jezeli pijesz z ta kometa do typu wodolotu to musze cie rozczarowac bo te wodoloty ktore plywaja z gdyni do helu to sa typu woschod, jezeli tak sobie napisales to przepraszam

        • 0 0

    • w lipcu

      wodoloty pewnie wejda na trase w lipcu ;)

      • 0 0

    • tylko cena troche inna ;)

      • 0 0

  • co za nazwa??? (10)

    jak mozna nazwac ta lajbe tramwajem?? gdzie sa eksperci od jezyka polskiego?to paranoja zeby takie okresleenia uzywac. na znak protestu nie bede kozystal z uslug tego przewoznika. czy marynarka wojennna ma jakis pacernik ktory kursuje miedzy gdynia a helem?? wole zaplacic poskim marynarzom i byc transportowany na polskim lotniskowcuu. kto ma informacje o naszej nie zatapialnej polskiej armadzie.

    • 12 55

    • Nie potrafisz pojac slowa "komercja"

      • 1 0

    • święta prawda (1)

      Debilizm polskiego nazewnictwa osiąga szczyty. Niech żyje kraj, w którym zapomnimy za chwilę ojczystego języka !!!!!!!!!!!!!!!

      • 5 3

      • o mastah! mastah! zaproponuj swym światłym umysłem

        inną nazwę, zamiast jęzor strzępić.

        • 0 0

    • Lotniskowiec ??? :)

      Jeszcze wiele tramwajów wodnych przepłynie z Gdańska go Helu zanim Polska dorobi się pancernika... nie mówiąc już o lotniskowcu :)

      • 3 0

    • Ostatni idioto, przyjmij do wiadomości że w ten sposób powszechnie nazywane są wahadłowo odbywajace się kursy.

      Np. mówiono tak o szwedzkich statkach przypływających po nasze kopaliny.

      • 3 5

    • proponuję inne określenie...

      kuwety wodne

      • 3 1

    • jakbys nie wiedzial z angielskiego jest to Ferry - water tram stad spolszczenie

      • 4 0

    • Ty za to napewno nie jesteś ekspertem od j. polskiego

      "przyganiał kocioł garnkowi..."

      • 0 0

    • a pewnie nie raz skorzystalej z tej formy transportu, no chyba ze wolisz tluc sie zatloczona kolejka ;)

      • 0 0

    • Janek, a co powiesz (napiszesz raczej) o

      autobusie szynowym, buahaha, to dopiero PARANOJA

      • 0 0

  • (12)

    Gdynia - Jastarnia: Tramwaj wodny - 55 minut, rower 2 godziny, samochod 4 godziny, pkp 2 godziny
    Wybor jest oczywisty

    • 66 6

    • 60km w 2 godziny rowerem ?! (4)

      no prosze cie... nie każdy z nas startuje w tour de pologne.

      3,5h to dobry czas

      • 14 3

      • 2h jest o.k.

        2h dla roweru jest dobrze policzone!!
        dojazd na przystanek Tramwaju - 30min
        Tramwaj wodny - kurs 55min
        Trasa z Przystanku - 30 min

        i masz 2h ;-)

        • 9 0

      • 3,5 to chyba dla emerytów

        bez żadnego wysiłku ten dystans zrobi się w 3 godz.

        biorąc pod uwagę, że to poza miastem i można się trochę rozpędzić, 2,5 godz. jest jak najbardziej realne

        • 2 4

      • Rower (1)

        wprawny rowerzysta jedzie 36km/h
        niewprawny 23 km/h

        zatem średnia prędkość roweru (36+23/2) to 29,5 km/h.

        resztę sobie policz.

        • 0 2

        • jestem wyprawnym rowerzyta - MTB

          czasem uda mi sie zrobic 120km w ciagu polowy dnia. Jade na prostym asfalcie srednio 28-33km/h. Do tego dochodza postoje na spr mapy, postoje chwilowe itd. Srednia predkosc wynosi okolo 25km/h. Jak jada emereci to predkosc srednia rzadko jest wieksza niz 15km/h.

          Średnia predkosc 36km/h to moze przecietny kolarz ale jadacy kolazowka !
          Dla mnie twoje dane sa z sufitu, odnalezione gdzies w zakamarkach google, a na rowerku nie przejechales dalej niz po bulki do sklepu.

          • 1 0

    • Bylam w Jastarni chyba ze 100 razy, z czego 4/5 w lecie i nigdy nie jechalam (1)

      z Gdyni dluzej niz 2h, z regulu 1:10 - 1:30

      • 4 2

      • ee a ja 30 minut jak z wiatrem jade :)

        • 1 0

    • Lubię pływać tramwajem wodnym, ale (2)

      wkurza mnie że debile znowu nie uruchomią najbardziej interesującego połączenia Gdańsk - Sopot. Znów się pewnie o kasę pożarli. Żadnej współpracy dla dobra mieszkańców i turystów.

      • 8 2

      • Podziękuj radnym i prezydentowi Sopotu. Przysępili kasy, więc mamy co mamy.

        • 0 0

      • do sopotu mozna przejsc sie pieszo lub busem podjechac

        • 0 1

    • no chyba z 4 godzinami samochodem przesadziles. Jezdze na pólwysep juz od 18 lat i nigdy nie zajelo mi to dluzej niz godzine.

      • 0 0

    • trramwajjjjj

      a moze gdansk jastarnia lub jurata !!!!!!!!!1

      • 1 0

  • drogie bilety (10)

    Bardzo dobrze tylko czy bulety muszą byc tak drogie ? Gdyby je obniżyć to wiecej osób by skorzystało.

    • 65 15

    • no wlasnie

      mysle ze wiecej chetnych byloby gdyby bilety byly tansze dzieci do 3 roku zycia za darmo potem do 12roku zycia za 5zl a dorosli za 10zł i kazdy by sie przejechał... ale widocznie nie opłacałoby im sie za te pieniadze pływać.

      • 3 3

    • bo0 jak zawsze chcą wycisnąć kase na maxa, w zeszłym roku zarobili 9 milionów złotych (1)

      wiecpoza kosztami zarobili krocie, pewnie nic nie zainwestują tylko wszystko przeżrą, dale bedą pływac graty i syf z komuny, puki bedą ludzie chetni za to płacic a te krypy nie zatona bedą pływać, złodzieje i tyle , z kad ta cena biletu , nie adekwatna do ponoszonych kosztów rozbuj w biały dzień.

      • 4 5

      • to przedstaw rzeczową analizę kosztów i dochodów, najlepiej zaopiniowaną przez kompetentnych przewoźników.

        • 0 1

    • (4)

      no nie przesadzajmy. to są wysokie ceny?

      za taki sam odcinek PKSem zapłacisz więcej, koleją o wiele więcej!

      • 1 2

      • (1)

        za 18 zł to możesz isc do baru mlecznego i zjesc 2 obiady. albo zrobic gar zupy na 3 dni :)

        • 0 0

        • albo wypić 2 piwa na śródmieściu, albo pójść do kina na 1 mniej popularny film, albo kupić połowę książki

          póki nie przekroczą 20 zł, to ja bym nie panikował, wątpię żeby 20 złotych kogokolwiek zniechęcało, zwłaszcza kierowców, którzy za pierdnięcie w warsztacie płacą chore pieniądze

          • 1 0

      • (1)

        Policz sobie: mama, tata, dwoje dzieci? W dwie strony. Gdzie jedzenie? Gdzie jakiekolwiek dodatkowe atrakcje? Jak ktoś zarabia kilka czy kilkanaście tysięcy, to pewnie to nie są wysokie ceny. Dla przeciętnej rodziny jednak są.

        • 0 0

        • No, 100 zł. (rodzice+dziecie sztuk 2) + 100 złotych na jakieś atrakcje to na dwoje pracujących rodziców za dzienną wycieczkę chyba nie jest powalający koszt!

          • 0 0

    • Nonsens.

      Bilety są moim zdaniem bardzo tanie. W Krakowie za "rejs" tramwajem wodnym po Wiśle(30 minut) w zeszłym roku bilet kosztował 35zł. Pomijając już fakt, że trasa była śmiesznie krótka i lepiej byłoby się przejść.

      • 3 0

    • po co tramwaj? plaza z gdanska do sopotu to ja z buta chodze.

      • 2 1

  • A gdzie alk???

    I jak zawsze będzie trzeba pływacna sucho... Bo nie sprzedają alkoholu, a miło jest powdychać morskiepowietrze, popatrzeć na morze i walnać sobie schłodzonego browarka... Niestety to nie tu!!!!

    • 19 38

  • To nie jest tramwaj!!! (2)

    Tylko PROM pasażerski.
    Mysle, ze to jest wlasnie kwestia dlaczego nie ma chętnych i pomysl nie chwyta turystow.

    Jak jade nad morze i chce plywac po zatoce to chce plywac promem bo tramwaj to mam w swoim miejscie i jade nim z dworca do centrum.

    Według SJP: Prom - statek wodny przeznaczony do przewozu między dwoma odcinkami drogi lądowej, rozdzielonymi rzeką, kanałem, akwenem morskim itp.

    Według SJP: Tramwaj - pojazd szynowy służący do transportu miejskiego

    • 48 14

    • KOLEJNY DEBIL. (1)

      • 5 16

      • a ty, to kolejny frustrat

        potrafiący tylko obrażać innych

        • 6 0

  • a jak tam (3)

    sie zmienia w takim tramwaju wajhe ?

    • 23 4

    • Normalnie. Sie staje, sie wysiada, się wajhuje, znów wsiada i powoli rusza. (1)

      Potem to już z górki.

      • 6 0

      • z górki to by wszystko spłynęło

        i płynąłbyś po warszawsku, dupą po piasku

        • 0 0

    • Jak to jak?

      Od przekładania wajchy jest Mateusz!!!

      • 3 0

  • dopłaty (9)

    mnie to zastanawia jak to sie dzieje, ze w Gdańsku bilety sa drogie i do "tramwajów wodnych" miasto musi dopłacać, a w Gdyni bilety sa wyraźnie tańsze i ta impreza przynosi zysk?

    • 60 6

    • Hmm... (4)

      ...bo z Gdyni na Hel jest 10Mm a z Gdańska 16? I z Gdańska kursują większe jednostki o większym zużyciu paliwa, zabierające na pokład więcej pasażerów? W Gdańsku jest niepełne obłożenie rejsów, a w Gdyni taki ścisk na odejściach, że gdyby nie Zocha, to palca nie byłoby gdzie wsadzić ;-) Wolę pływać z Gdańska i nie gnieść się, jak śledź w beczce... No i rower zawsze zabieram...

      • 6 5

      • jednostki są identyczne (1)

        rubin, agat i opal to bliźniacze jednostki.

        • 8 0

        • Heh nie ma to jak przerost ego Gdańszczanina :D

          dla niektórych to nawet metr jest dłuższy w Gdańsku ;)

          • 3 2

      • "gdyby nie Zocha, to palca nie byłoby gdzie wsadzić "

        wariat

        • 3 1

      • to nie wina statkow

        jednostki sa takie same, jedyna przyczyna tego ze w gdyni bardziej sie oplaca jest to ze gdansk plynie przez port gdanski zanim wyplynie na zatoke i prosto do helu a gdynia jak odcumuje to od razu wychodzi na zatoke i jest zdecydowanie szybsza!!! i ludze wola podjechac do gdyni skmka badz samochodem i agatem do helu poplynac i dlatego (moim zdaniem) gdynia ma takie oblozenie, statki tu nic nie maja do rzeczy

        • 4 0

    • Turysta a skąd masz taką informacje że w Gdyni przynoszą zysk? W artykule nic o tym nie piszą

      • 3 1

    • nie przynosi zysków (2)

      to że mówią, nie zawsze jest prawdą. A bilety są drogie bo odległość jest większa. Z Gdyni do Helu statek płynie godzinę, z Gdańska prawie 2 (jednostki są takie same więc nie ma tu mowy o większej prędkości). Stąd taka a nie inna cena biletu. Z Gdyni krócej, ale z Gdańska prawie połowę drogi pokonujesz przez port, gdzie możesz zobaczyć wiele atrakcji takich jak: Długie pobrzeże, rozwalającą się wyspę spichrzów, tereny przemysłowe, skład złomu, wielką dziurę, stocznię, siarkopol, twierdzę wisłoujście, latarnię i westerplatte. Czasami można się natknąć na ćwiczenia komandosów.

      • 16 1

      • bzdura zarobili 9 000 000 milionów złownie dziewięć milionów, stare krypy nie dajcie się oszukać (1)

        • 0 2

        • a koszty to na księżyc uciekły?

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane