• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tramwajem inaczej

cyg
2 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Zmienił się rozkład komunikacji miejskiej w Gdańsku. Autobusy powróciły do tak zwanych rozkładów szkolnych. Inaczej kursują również tramwaje.1 września na wszystkich przystankach pojawiły się nowe rozkłady tramwajowe. Warto się z nimi zapoznać bowiem nie tylko zmieniły się godziny odjazdów, ale także skrócił się czas przejazdu na niektórych odcinkach.

- W większości przypadków różnice wobec dotychczasowego rozkładu wynoszą od 2 do 3 minut. Jednak na przykład na lini numer 2 w godzinach rannych może to być przesunięcie nawet do 5 minut - poinformował Antoni Szczyt, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej Gdańskiego Urzędu Miasta. Jak wyjaśnił zmiany są związane z dostosowaniem czasów przejazdu do warunków ruchu. Dzięki prowadzonym w ostatnich latach remontom, na niektórych odcinkach tramwaje mogą jeździć szybciej.

- Przede wszystkim chodzi o przejazdy na trasie od Chłopskiej i Kołobrzeskiej do placu Komorowskiego oraz od Bitwy Oliwskiej do Wrzeszcza - powiedziała "Głosowi" Izabela Kozicka Prus, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Z nowymi rozkładami można się także zapoznać na stronie internetowej www.zkm.pl. Autobusy wracają do tak zwanych rozkładów szkolnych. Większe zmiany wprowadzono natomiast na liniach tramwajowych numer 2 i 4. Ta ostatnia nie będzie kursować w soboty i dni świąteczne. Natomiast na linii numer 2 w dni powszednie od 9-tej do 13, składy kursować będą nie co 10, ale co 20 minut.

- W tym przypadku zdecydowały względy oszczędnościowe. Z naszych badań wynika, że na tych liniach niekiedy podróżowało tylko po kilku pasażerów - wyjaśnił dyrektor Szczyt.Poprawi się natomiast skomunikowanie z Osiedlem Świętokrzyskim. Autobusy linii 155 oraz dwa kursy nocne wydłużone zostały do nowej pętli. Również autobusy linii numer 255 z Gdańska do Kowal będą jeździły częściej, pojawiły się już nowe kursy w godzinach między 9 a 13.Prawdziwą plagą dla gdańskiej komunikacji miejskiej są wandale.

- Sprawdzałem jak wyglądają nowe rozkłady na przystankach. Okazuje się że na niektórych tabliczki po prostu giną. Mimo że staramy się je uzupełniać, ich brak może komuś utrudnić podróżowanie - przyznał dyrektor Szczyt.
Głos Wybrzeżacyg

Opinie (33)

  • paranoja tramawajowa

    Czy kiedykolwiek doczekamy sie takiego oznaczenia na wiatach przystankowych, ktore pozwoli siedzac w tramwaju widzieć na jakiej dokladnie ulicy jestesmy ?! Chodzi mi głónie o znajomych lub turystów ! Obecne "tabliczki" wymagają wyjścia z tramwaju, aby dowiedzieć się na jakim właściwie przystanku jestesmy ! Po 15 latach transformacji doczekaliśmy się kilku prawidłowych oznaczeń przystanków i to oczywiście jedynie w okolicach dworca PKP (bo chyba tylko te przystanku są znajowe ludziom z urzędu miasta).
    A napisy na tabliczkach maja wielkość milimetrową. Paranoja.

    MD

    • 0 0

  • odp.

    to niech Gdańsk Gł. też odłączą od bezpośredniego połączenia z Zaspą! Skoro "wiele dzielnic nie ma i jakoś żyją" :> Jak oszczędzać to oszczędzać!

    To, że woziły powietrze to jakaś bzdura. Może w niektórych godzinach! Dlaczego więc nie zrobić rzadszych kursów? Ale NIE, lepiej w ogóle usunąć.

    • 0 0

  • Michi

    Ty lepiej patrz i ucz się jak być niezatapialnym. Trzeba bywać. A to u Lecha na imieninach, a to u Gocłowskiego, a to u Jankowskiego. To wtedy jesteś jak U 587.

    • 0 0

  • Nawet nie chce mi się czytać jak widzę ANTONI SZCZYT w tekście.
    Pier... komuch trzymający się stołka jak rzep psiego ogona!

    • 0 0

  • Nie Aniu. Ten "intelektualista" zarabia jak urzędnik-nikczemne pieniądze. Tyle, że jego wyczucie rynku jest tyż nikczemne.

    • 0 0

  • Wymyslili

    Jest na pewno gorzej niz było. Skoro zmiany maja dotyczyc tylko kilku ulic to dlaczego zmienia sie rozkłady wszystkich. Teraz rozkład jest jeszcze bardziej pomieszany. Pewnie jakis "intelektualista" wziął za to ciężki pieniądzie.

    • 0 0

  • Mimo że staramy się je uzupełniać, ich brak może komuś utrudnić podróżowanie - przyznał dyrektor Szczyt.

    pan Szczyt sie przyznaje czarno na białym, ze sam "przyswaja" sobie te tabliczki (i co potem-na handelek do złomiarza?)

    • 0 0

  • Olis

    Amen!

    • 0 0

  • d*pupa*a blada Panie Antoni

    Nie wciskaj Pan ciemnoty, że to badania popytu zadecydowały o zmianach, bo takich badań nie prowadzicie (nie macie kadry).
    Wpierniczyliście się w kłopoty finansowe, bo przekształcenie ZKM w spółeczkę spowodowało, że amortyzacja poszła w koszty. To raz. A dwa to tzw. "sprytny manewr finansowy", o którym wczoraj pisała Wybiórcza, że się nie powiódł i stąd cięcia.

    Panie Pracowniku ZKM. Nie szargaj Pan dobrego imienia dr Przemysława. Specjalistą ci on jest i basta. To co, że od histrori organów. Jezd i już.

    • 0 0

  • Luke

    Dziwaczne te reformy, szczerze powiedziawszy, rozkładu, jestem ciekaw, na jakich badaniach się opierają. Może możnaby puścić choć jeden wagonik tramwajowy w momencie, kiedy puszczenie trzech czy dwóch się nie opłaca ? Warunki pracy motorniczych skrajnie spartańskie, ale nastawienie kierujących pojazdami powoli zmienia się na bardziej uprzejme w stosunku do pasażerów .
    A wczoraj miałem niewątpliwą przyjemność spędzić półtorej godziny z moją dziewczyną... w punkcie sprzedaży biletów okresowych przy Chlebnickiej. Atmosfera prawie że rodzinna, ścisk niesamowity, a zmęczeni i znudzeni wypisywacze biletów robią co mogą , mylą się czasem, krzyk, wrzask, organizacja po prostu fenomenalna. Smutno się człowiekowi robi.
    Byle do kolejnej 'reformy' .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane