- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (132 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (228 opinii)
- 3 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (65 opinii)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (67 opinii)
- 6 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
Transatlantyk Piłsudski zacumuje w "Porcie Wrzeszcz" przy al. Grunwaldzkiej
"Port Wrzeszcz", czyli wymyślony przez Szymona Wróblewskiego z klubu Plama mural na ścianie bloku mieszkalnego przy al. Grunwaldzkiej, to kolejny "znak kultury", który ma ubarwić rzeczywistość gdańskich ulic.
- "Port Wrzeszcz" to połączenie Miejskich Znaków Kultury, więc działań artystycznych nawiązujących do sytuacji zastanej, i doświadczeń Gdańskiej Szkoły Muralu. Chcemy przygotować szereg murali w ciągu alei Grunwaldzkiej - mówi Szymon Wróblewski, pomysłodawca i koordynator projektu Miejskie Znaki Kultury.
Budynki, na których mają powstać murale, usytuowane są nieopodal osiedla Garnizon, pomiędzy Klubem Żak a Galerią Bałtycką. Stoi tam pięć bloków o czterech kondygnacjach. Inspiracją "Portu Wrzeszcz" jest architektura, która przez lata powstawała przy al. Grunwaldzkiej i swoim charakterem nawiązuje do tematyki morskiej.
- Wszystko zaczęło się od Hali Oliwia dawno temu. Przy Grunwaldzkiej znajdziemy też przestrzeń zwaną Wysepką, a Galeria Bałtycka jest nocą oświetlona na zielono i świeci jak latarnia morska - dodaje Szymon Wróblewski. - Z kolei obok gdańskiego Multikina powstał biurowiec przypominający zacumowany okręt. Wystarczy przejechać się al. Grunwaldzką by zauważyć, że te i inne budynki "zacumowały" przy tej ulicy.
Koncepcją artystyczną zajmuje się Jacek Zdybel z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, szef Gdańskiej Szkoły Muralu. Realizacją pomysłu Szymona Wróblewskiego podjęli się absolwenci GSM, realizujący murale autorskie i grupowe w tworzonej na Zaspie Kolekcji Malarstwa Monumentalnego.
- W tym roku powstanie jedna ściana, ale w planach jest cała panorama czterech, pięciu murali. Mural widoczny będzie głównie jesienią i zimą, gdy spadną liście. W tym przypadku będzie można mówić o sezonowości muralu, który staje się widoczny zgodnie z cyklem przyrody - uzupełnia Szymon Wróblewski.
Prace nad pierwszym muralem, o ile pogoda na to pozwoli, zostaną ukończone do końca maja. Projekt dofinansowano ze środków Miasta Gdańska.
Jak dotąd w ramach projektu "Świeżo malowane" odmalowano ławki na SKM Gdańsk Zaspa (2008, do dziś odmalowywane co roku przez artystów związanych z klubem Plama GAK, "Galeria Wrzeszcz" w przejściu na peron SKM Gdańsk Wrzeszcz (2009, murale zostały usunięte wskutek remontu i przebudowy dworca we Wrzeszczu), trzy rzeźby "Geometria drzew" na Zaspie (2009), klucz białych Żurawi na dawnym pasie startowym i wiadukcie na Zaspie (2010), naklejone na drzwiach i zaślepionych oknach zamkniętego kilka lat temu klubu Rudy Kot, wizerunki oczekujących na otwarcie rudych kotów (2011) oraz projekt "Mieszkańcy" (2012), czyli portrety umieszczone na drzewach na Dolnym Mieście.
Miejsca
Opinie (79) 2 zablokowane
-
2013-05-27 13:13
(1)
I już zaczęło się polskie malkontenctwo. Wsystko na nie ale samemu marudy nic nie zrobią aby było lepiej.
- 9 8
-
2013-05-27 13:35
?
A ty za to zapłacisz?
- 2 1
-
2013-05-27 13:34
opinia
Żenada... Dno...
- 7 3
-
2013-05-27 13:15
brzydkie i fatalne
Precz z bohomazami !!!
wytoczyć pozwy urzędnikom gdyby śmieli dać na to publiczny grosz!- 11 6
-
2013-05-27 13:14
czy wam we Wrzeszczu też zczynają się styki smażyć jak tym w Gdyni ?
tam też 'bractwo' co przyczyniło się do rozpadu i likwidacji gospodarki morskiej i wszelakiej Floty {!} stawia sobie dziś budowlanne szkarady i dumnie je nazywa ;- Transatlantyk , Batory
- 8 4
-
2013-05-27 13:11
Temat muralu bardziej pasuje do Gdyni niż do Gdańska...
- 9 4
-
2013-05-27 13:05
(1)
obawiam sie ,że teraz przy obfitości zieleni w tym miejscu-Piłsudskiego widac z ulicy nie bedzie-ale pomysł ok!
- 4 5
-
2013-05-27 13:09
Wytnie się kilka drzew i już.
I tak tylko syf na jesień robią i trzeba grabić.
- 1 3
-
2013-05-27 13:06
a powiedzcie mi czym murale różnią się
od wielkoformatowych reklam? i to szpeci i to. Tyle, że reklama jest zdejmowalna a to nie. Ponadto jadąc ulicą wolałbym nie mieć wrażenia, że jadę po nabrzeżu portowym albo walnie we mnie statek. Co za poronione pomysły
- 6 7
-
2013-05-27 13:02
nienajgorsze to rozwiazanie na przebicie przestrzeni..
jest to pomysł jakich wiele w swiecie-oby tylko nie stał sie tzw. pomysłem kulturalnym miasta na wszystkie mury...niech to nie stanie sie tanim sposobem na odbębnienie kultury w mieście w postaci żenujących ,niedawnych wojennych dźwięków miasta
- 20 3
-
2013-05-27 12:59
jestem na tak
takie cos to nie bezmyslne mazanie tylko cos co cieszy oko !
- 22 15
-
2013-05-27 12:57
Dno. Kicz.
Już bym wolał patrzeć na reklamę wielkoformatową niż na ten kiczowaty mural. Artyście się wydaje, że jak nawiąże do II RP, to będzie cool... Moim zdaniem jest w błędzie. To co powstanie nie będzie miało nic wspólnego ze sztuką jaką są murale. Mural ma pobudzać do refleksji, zastanowienia się, a tu... - będzie zwykłe "zdjęcie" statku.
- 21 41
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.