• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto oddaje hołd polskiej fladze

ms
2 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W samo południe, przy Płycie Marynarza Polskiego w Gdyni, odbędzie się uroczyste wciągnięcie flagi na maszt. W samo południe, przy Płycie Marynarza Polskiego w Gdyni, odbędzie się uroczyste wciągnięcie flagi na maszt.

Uroczyste wciągnięcie flagi na maszt w Gdyni i barwna iluminacja w Gdańsku to pomysły na uczczenie flagi w dzień Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, który przypada 2 maja.



Czy wywiesiłeś polską flagę na majówkę?

Z okazji Święta Flagi, na biało i czerwono podświetlony zostanie, stojący na placu Solidarności zobacz na mapie Gdańska, Pomnik Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Iluminacja montowana jest od rana, zabłyśnie podczas dwóch wieczorów, zarówno 2, jak i 3 maja.

W podobny sposób, w tym samym czasie, oświetlony zostanie budynek siedziby Rady Miasta Gdańska.

Oba obiekty będą iluminowane od godz. 21.30 do 4 nad ranem.

Tymczasem gdyńskie uroczystości z okazji Dnia Flagi Rzeczpospolitej Polskiej, rozpoczną się o godz. 12 na Skwerze Kościuszki, przy Płycie Marynarza Polskiego zobacz na mapie Gdyni. Uroczyste podniesienie flaga odbędzie się w asyście Kompanii Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej.

Przypomnijmy, że od godz. 10 do godz. 16, można odwiedzić Port Wojenny w Gdyni i zobaczyć stacjonujące tam okręty, w tym fregatę rakietową ORP "Gen. K. Pułaski", okręt rakietowy ORP "Piorun" i ratowniczy ORP "Piast" oraz 2 okręty podwodne - ORP "Orzeł" i ORP "Sokół".

Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej to święto obchodzone od 2004 r., choć jego geneza jest znacznie starsza. Ustanowiono je dla upamiętnienia zawieszenia przez polskich żołnierzy polskiego sztandaru na kolumnie Siegessäule w Berlinie, w trakcie zdobywania stolicy Niemiec w 1945 r.
ms

Opinie (108) 4 zablokowane

  • POLSKA !!! (3)

    • 64 23

    • Nawet "Polskę" minusują... (1)

      WOJNA BY SIĘ WAM PRZYDAŁA !

      • 21 13

      • To sobie jedź na jakąś wojnę...

        ...skoro cie to bawi.

        • 17 19

    • A prezydencki kotylion?

      kiedy dzień kotylionu? Wspaniałego pomysłu dzielnego reformatora polskiej ortografii.

      • 13 2

  • Rany, jakby nie było innych problemów. (17)

    Precz z nacjonalizmem - zarzewiem wszystkich konfliktów w historii ludzkości. Jeszcze tylko wojny brakuje.

    • 30 100

    • Do szkoły idź albo do książek (8)

      Nacjonalizm nie jest ukierunkowany ani w prawo ani w lewo, są nancjonaliści lewicowi (tzw anarchiści katalońscy). Jeszcze napisz, że SOCJALIZM narodowy to skrajna prawica.

      • 21 8

      • (7)

        Oczywiście, że narodowy socjalizm jest ideologią skrajnie prawicową. Potwierdza to większość uznanych publikacji naukowych w Polsce i na świecie (a do jakich książek Ty odsyłasz?).

        Nazwa "socjalizm" - użyta tu z premedytacją - miała wyłącznie znaczenie propagandowe. W tamtych czasach w większości krajów Europy, a więc również w Niemczech, intensywnie rozwijały się ruch robotniczy - ugrupowania socjalistyczne, lewicowe. Cieszyły się one wówczas wielkim poparciem społecznym, co było zupełnie nie na rękę dążącemu do władzy Hitlerowi. Gdyby Hitler utożsamiał się z programem którejś z partii socjalistycznych (co oczywiście byłoby absurdem), niechybnie spróbowałby stanąć na jej czele. Ten jednak - przeciwnie - chcąc zmarginalizować znaczenie ugrupowań lewicowych, postanowił "podkraść" im część najbardziej lotnych haseł gospodarczych i socjalnych, podczas gdy w sferze obyczajowo-społecznej w daszym ciągu przecież reprezentował nurt skrajnie prawicowy. Nie przejął wszak choćby charakterystycznego dla lewicy internacjonalizmu czy poszanowania dla mniejszości (a wręcz, jak wiemy swoją ideologię oparł na czymś zupełnie odwrotnym).

        Błędem jest klasyfikowanie ideologii politycznych wyłącznie na podstawie programu gospodarczego, podczas gdy już dawno przyjęło się powszechnie w tym celu bardziej precyzyjny system dwuosiowy (obejmujący zarówno postulaty gospodarcze, jak i społeczno-obyczajowe). Narodowy socjalizm umieszczony na dwuosiowym wykresie plasuje się w obrębie idelogii faszystowskich, te zaś - tuż obok narodowej prawicy. Dla odmiany wszelkie ideologie lewicowe (czy to socjaldemokracja, czy socjalizm, czy anarchizm, czy komunizm wreszcie) znajdują się w zupełnie innej ćwiartce wykresu niż n.s., oddzielone od niego szeregiem innych ideologii prawicowych, centrowych, agrarnych etc.

        Od pewnego czasu zauważam, że prawica ma ogromny problem z narodowym socjalizmem. Tak jak nikomu na lewicy nie przyjdzie do głowy wypieranie się komunizmu jako jednej z lewicowych idelogii, tak prawica - głosem wielu swych przedstawicieli - nieustannie próbuje nie tylko odcinać się od swych skrajnych odłamów, ale wręcz kuriozalnie, zaprzeczając zdrowemu rozsądkowi i historycznym faktom. przypisywać je (sic!) politycznym oponentom.

        • 3 11

        • (3)

          W czasach, gdy w Polsce panowali komuniści (osobiście nie uważam tego okresu za skończony) propaganda nie mogła dopuścić aby o niemieckim hitleryzmie myślano jako o lewicy. Propaganda narzuciła określenie "skrajna prawica" i, niestety, to pojęcie pokutuje w państwach pokomunistycznych i komunistycznych do dziś. Komunizm uczynił z większości z nas "homo sowieticus". Biblioteki nadal wypełnione są książkami z czasów cenzury. Podręczniki do historii często piszą i recenzują byli aktywiści komunistyczni lub ich dzieci. Historycy wychowani i wyselekcjonowani w ostojach komunizmu typu Wydział Historii UW.
          Media są zarządzane przez byłych(?) komunistycznych agentów (raport WSI). "Gazeta Wyborcza" przy tytule dumnie utrzymuje czerwony prostokąt - flagę komunizmu a ekipy z nią związane przejęły wydawanie encyklopedii i słowników.
          Niestety, w Europie zachodniej, a zwłaszcza w UE do władzy doszli przedstawiciele lewicy w dużej mierze trockiści.
          Kto w takiej sytuacji odważy się publicznie przyznać, że niemiecka partia narodowo-SOCJALISTYCZNA to lewica?

          • 9 2

          • (2)

            Jak już pisałem, większość źródeł naukowych (niekoniecznie z byłego bloku wschodniego) klasyfikuje narodowy socjalizm jako idelogogię skrajnie prawicową. W niektórych opracowaniach możesz ewentualnie przeczytać, że wymyka się on typowej klasyfikacji. Nie spotkałem się natomiast z rzetelną naukową publikacją, która umieszczałaby go pośród nurtów lewicowych. Jeśli Ty taką znasz - śmiało, podaj tytuł - bo bez tego nie ma co prowadzić dalszej dyskusji.

            Cały czas używasz argumentu nazwy - choć już przedstawiłem genezę jej powstania. Szkoda więc, że się nie odniosłeś do historycznych faktów, tylko poczęstowałeś mnie i innych czytających tekstami o "propagandzie". Tymczasem nazwa to żaden argument: w Portugalli znajdziesz ugrupowanie o nazwie Partia Socjaldemokratyczna, będące tam jedną z głównych sił... prawicowych (i taki też program reprezentujące). Nazwa sama w sobie nie musi świadczyć o niczym.

            Do "argumentu" o czerwonym logo GW odnosić się nie będę - wybacz, ale dla mnie brzmi on śmiesznie i dowodzi jedynie tego, że faktycznych argumentów Ci brakuje. Sprostuję tylko jedno: czerwona barwa to nie symbol komunizmu, a ruchu socjalistycznego, na który składają się dziesiątki ideologii. Komunizm jako jedna z wielu - ma własne symobole. Wracając jednak do GW: jeśli jednak stać Cię na odrobinę obiektywizmu, to z pewnością zauważasz, że dziennik ten ukierunkowany jest socjalliberalnie, a do ideologii typowo lewicowych (jak socjalizm) nie odnosi się wcale zbyt życzliwie (co powiesz choćby na ostatnią krytykę na łamach tego dziennika zwycięstwa socjalistycznego ugrupowania SMER w wyborach na Słowacji?).

            • 0 7

            • (1)

              Nadeszła pora, żeby skończyć wreszcie nazywać Nazizm ideologią "skrajnie prawicową", jak czyni to zdecydowana większość liberalnych mediów, powtarzając zresztą za niemal wszystkimi podręcznikami. Nazizm, który stał się oficjalną ideologią III Rzeszy nie ma niemal nic wspólnego z tradycyjną prawicą, zbliża się za to w bardzo wielu punktach do lewicy wróżnych zresztą odcieniach.
              1. Sama nazwa partii Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei wskazuje do kogo adesowana była oferta polityczna. Były to najogólniej mówiąc "doły społeczne", w żadnym razie elity, które długo odczuwały niechęć do Hitlera jako "parweniusza na salonach". Nieliczna opozycja antyhitlerowska wywodziła się przede wszystkim ze srodowisk arystokratycznychi chrześcijańskich. Natomiast "szarzy Niemcy" darzyli Fuehrera uwielbieniem do końca wojny.
              2. Politykę gospodarczą III Rzeszy cechował daleko posunięty interwencjonizm państwowy - kontynuacja "pruskiego socjalizmu" z czasów I wojny. (coś jak New Deal, albo szwedzka socjaldemokracja). Roboty publiczne na masową skalę, drukowanie pieniędzy.
              3. Polityka socjalna prowadzona była w III Rzeszy na b. szeroką skalę. "Winterhilfe" wypłacała zasiłki 10 mln ludzi, skrócono tydzień pracy do 36 godzin, dwukrotnie wydłużono urlopy. Liberał pewnie czyta to z przerażeniem. Nie wspominam tu już o "Kraft durch Freude".
              4. Dążenie do rewolucyjnego przekształcania świata na wzór wyznawanej ideologii, budowa nowego porządku na gruzach dotychczasowego ładu.
              5. Eksperymenty eugeniczne i eutanazja osób "niepełnowartościowych rasowo", podobne zjawiska występowały wówczas w socjaldemokratycznej Szwecji.
              6. Wrogość wobec Chrześcijaństwa, a Kościoła Katolickiego w szczególności to także cecha lewicy.
              Na zakończenie znamienny cytat:
              "W Hiszpanii postawiliśmy na niewłaściwego konia. Byłoby dla nas lepiej udzielić poparcia republikanom. Oni reprezentują lud. Zawsze moglibyśmy później uczynić z tych socjalistów dobrych narodowych socjalistów. Ludzie skupieni woków Franco to wszystko reakcyjny kler, arystokraci i bogacze - nie mają nic wspólnego z nami, nazistami"
              Adolf Hitler, kwiecień 1938. Za: Dawid Irving, Wojna Hitlera.

              • 8 1

              • Każdy ustrój w którym władza "wie lepiej" co jest "dobre" dla obywatela w kwestiach, w których indywidualne decyzje obywatela szkodzą/pomagają głównie jemu samemu to ustrój LEWICOWY/NIEWOLNICZY/TOTALITARNY/BANDYCKI.

                • 5 1

        • To w takim razie komunizm też pewnie jest prawicowy, skoro komuniści głodzili Ukrainę i wysiedlili część narodów kaukaskich.

          Chętnie też posłucham o niezależnym ruchu związkowym w ZSRR.

          Unikam używania określeń prawica/lewica, bo moim zdaniem są mylące, ale zwalczam określanie nazizmu jako skrajnej prawicy i komunizmu jako skrajnej lewicy, bo robi wrażenie, że to ideologie przeciwne, a w rzeczywistości - bardzo podobne.

          Do książek nie odsyłam, bo tu trzeba samemu pomyśleć, a nie za innymi powtarzać. Jeżeli te Twoje źródła "mają rację", to powinieneś dojść do takiego samego wniosku swoim własnym rozumowaniem (o ile oczywiście założenia są takie same).

          • 7 0

        • bardzo prosty podział (1)

          Najprostszy z możliwych podział na prawicę i lewicę:

          Jakikolwiek, JAKIKOLWIEK socjalista (narodowy, libertyński, komunistyczny, trockistowski, europejski) jest lewicowcem.

          Odwracając:

          Prawicowcem jest ten, kto Wolność stawia jako jedną z najwyższych wartości. Warunkiem koniecznym jest więc to by nie był socjalistą.

          Poglądy społeczne czy wiara nie są wyznacznikiem prawicowości ani lewicowości (chociaż nie można być socjalistą i chrześcijaninem na raz. Są to ideologie fundamentalnie ze sobą sprzeczne), tylko podejście do wolności, własności i sprawiedliwości.

          Lewicowy jest narodowy socjalizm, bo jest socjalizmem. To, czy jest narodowy czy internacjonalistyczny, nie ma już w tym podziale znaczenia. Lewicowa jest też socjaldemokracja, komunizm, faszyzm (etatyzm, nacjonalizacja, totalitaryzm, również socjalizm), chociaż stopnie lewicowości są w nich różne.

          To swoją drogą bardzo ciekawe, że dwie rzekomo skrajnie różne od siebie doktryny ustrojowe miałyby mieć praktycznie takie same ekstrema. Czyżby zaginały czas i przestrzeń, i spotykały się w centrum wszechświata? Skrajną prawicą jest libertarianizm, lub anarchokapitalizm (brak jakiegokolwiek państwa), a skrajną lewicą narodowy socjalizm czy komunizm (państwo totalitarne). TO jest dopiero prawdziwa różnica dwóch ideologii, a nie to, czy prawicowiec jest ateistą, czy lewicowiec hinduistą.

          PS
          Gazeta Wyborcza jest bez wątpliwości medium lewicowym, bo socjaldemokratycznym. Wystarczy TYLKO rozważanie, czy dzieci mają być przymuszane przez socjalistyczne, demokratyczne państwo, do nauki (w głównie państwowych placówkach) od 5 czy 6 roku życia, by ją tak zaklasyfikować. To już jest radykalne ograniczanie wolności wyboru człowieka do wychowania jego dzieci, i to jest esencja lewicowości. GW od ponad 20 lat uczy tej właśnie doktryny. Jest też dodatkowo anty-cywilizacyjna, z promowaniem aborcji i postmodernizmu w całej jego okazałości. Jednak to już jest drugorzędne, mniej oczywiste kryterium lewicowości. Jednakże jeśli ktoś promuje socjalizm, już przykłada się do wyniszczania kultury. Jest to nieuchronna konsekwencja.

          • 1 1

          • Podział rzeczywiście bardzo prosty - i przez to zupełnie nieprawdziwy.

            Gdybyś skrajnie ignorancko nie potraktował historii, wiedziałbyś, że to właśnie LEWICA ma korzenie WOLNOŚCIOWE, sięgające czasów rewolucji francuskiej i walki mieszczaństwa oraz chłopów (w późniejszym okresie - ruchu robotniczego) o to, co dziś przyjęło się określać podstawowymi prawami człowieka i obywatela. Walki prowadzonej z burżuazją (a więc ówczesną prawicą), dodajmy.

            Również zdecydowana większość współczesnych doktryn lewicowych opiera się na wolności: światopoglądowej, obyczajowej, prawach dla mniejszości, egalitaryzmie.

            Jaką wolność może zaoferować prawica, narzucająca jeden, ściśle określony, konserwatywny system wartości, lansująca jeden światopogląd i jeden z góry określony model państwa/rodziny/społeczeństwa? Wyłącznie gospodarczą.

            Różnica między komunizmem a narodowym socjalizmem są oczywiste, gdy przeanalizujemy ich doktryny. Ten pierwszy głosił, mimo wszystko, hasła odwołujące się do wolności, równości i pokoju (oczywiście teoria nie równała się tutaj praktyce), podczas gdy n.s. nienawiść miał zapisaną w swoim programie. Podobieństwa zaś wynikają głównie z totalitarnego charakteru stalinizmu i hitleryzmu.

            Poza tym jesteś niekonskwentny. Najpierw twierdzisz, że wszystko, co ma w nazwie "socjalizm", musi być jednoznaczne z lewicą, a za chwilę już próbujesz zawłaszczyć dla prawicy jedną z odmian anarchizmu (i już nie przeszkadza Ci, że większość nurtów anarchizmu ma charakter silnie lewicowy). W dodatku dwie ideologie, które wymieniasz jako rzekomo najbardziej prawicowe, w rzeczywistości należą do doktryn liberalnych - ani prawicowych, ani lewicowych.

            Wiedziałbyś powyższe, gdybyś zastosował przyjęty dziś powszechnie przez politologów system dwuosiowy, gdzie jedna oś oznacza postulaty gospodarcze, druga - społeczno-obyczajowe. Na tej podstawie łatwo określisz, co jest lewicą (doktryny postulujące z jednej strony wolność obyczajową, z drugiej - mniejszy lub większy interwencjonizm gospodarczy), co liberalizmem (wolność obyczajowa i gospodarcza), a co klasyczną prawicą (konserwatyzm obyczajowy, wolność gospodarcza). Zostaje nam jednak jeszcze jedna ćwiartka wykresu, obejmująca liczne doktryny łączące obyczajowy konserwatyzm z interwencjonizmem gospodarczym. Tu klasyfikuje się zarówno agraryzm, jak i liczne opcje prawicowe: niemal całą prawą stronę naszej sceny politycznej, narodowców, a wreszcie - co powinno być już zrozumiałe - również tzw. skrajną prawicę. Skrajną co prawda wyłącznie pod względem światopoglądowym - jednak program gospodarczy nie jest tu aż tak istotny, wszak to nie z niego wynika zbrodniczy charakter tej ideologii.

            • 0 0

    • Pożarłem sie z teściową

      jak rozumiem u podstaw tego konfliktu leży mój i jej nacjonalizm.

      • 11 1

    • Ty, Bizonek jesteś wyznawcą Sewka ja pie....ę Blumsztajna ?

      • 10 3

    • są rzeczy gorsze od wojny (4)

      np. poddanie się bez walki i życie w niewoli. patriotyzm i nacjonalizm jest najpiękniejszą formą oddania dla swojej wspólnoty, ojczyzny. gdyby nie było w historii polski nacjonalistów, którzy byli gotowi oddać życie za ojczyznę, to możliwe że pisałbyś teraz tego posta po niemiecku albo rosyjsku.

      • 5 4

      • nie wiem czy masz naście lat ale wiem że rozumek masz dziecinny

        bardzo dziecinny

        • 1 4

      • Wolę być żywym. (2)

        Niż martwym. Za trudne do zrozumienia?

        • 4 6

        • Lepiej być martwym niż czerwonym!

          • 7 4

        • Już chyba lepiej martwym niż dymanym w tyłek samemu go ze strachu wypinając.

          • 5 1

    • Ale z ciebie degenerat.

      Jesteś produktem PRLu i sowietyzacji.

      • 6 2

  • Ankieta jest tendencyjna (2)

    trudno udzielić tam odpowiedź, bo przecież można wywieszać flagę kiedy się chce, po co te ograniczenia w ankiecie?

    • 24 6

    • Tendencyjna to mało powiedziane (1)

      ta ankieta jest dla idiotów.

      • 8 2

      • jak zawsze

        • 6 1

  • za słabo oddajemy hołd naszym symbolom narodowym...:( (2)

    • 42 17

    • (1)

      jeszcze nie zdurniałem, by kłaniać się przed kawałkiem barwionego materiału..

      • 5 7

      • ?

        Chyba jednak mocno zdurniałeś, jeśli to dla ciebie kawałek materiału...

        • 1 1

  • herb gdańska - flaga narodowa (4)

    Powinni wywieść dwa gdańskie lwy a nie to,

    • 27 27

    • Odmaluj forsterówkę

      w czynie społecznym

      • 5 6

    • w naszych stronach...

      ...polska flaga to flaga zdobywców - zaborców.

      • 9 10

    • Wywieźć, jak już.

      Chyba, że o wywiesić szło, ale pewny nie jestem.

      • 1 1

    • Ale oszołom.

      • 3 2

  • przypominam, że flaga państwowa jest biało-czerwona (5)

    bez żadnych dodatków typu godło, napis "Polska", czy reklama piwa. Wyżej wymienione mają zastosowanie w innych okolicznościach - jako bandera na statku, szturmówka na stadionie itp. Szacunek dla flagi okazuje się także przez jej właściwe stosowanie.

    • 62 2

    • godlo jest rowniez akceptowalne na fladze

      • 5 9

    • Ja właściwie nie rozumię dlaczego bandera nie może być używana przez obywatela. (2)

      Mi osobiście bardziej emocjonalnie gra przy banderze. Orzeł to orzeł. I zawłaszczanie bandery przez jakieś instytucje jest dla mnie nieporozumieniem. Ponoć wobec Konstytucji i Historii jesteśmy równi.

      • 0 4

      • No tak. Bo ty nie "rozumięsz" :) analfabeta (1)

        • 2 0

        • ewolucja językowa

          Błędna końcówka w pierwszej osobie liczby pojedynczej takich czasowników jak "umieć" czy "rozumieć", "ja to wię, umię i rozumię" to śmieszny, ale niestety (o zgrozo) coraz częściej spotykany błąd.
          W moim przekonaniu bierze się on z przeniesienia zasad koniugacji stosowanych poprawnie w czasownikach, "chcieć" , "musieć". Być może powszechne napiętnowanie błędu językowego popełnianego przez pewną głowę państwa ("nie chcem ale muszem") spowodował u części Polaków powrót do prawidłowej koniugacji tych czasowników. Niestety - w ramach przesadnej troski o to, by nie zostać wyśmianym przez sąsiada, formy "rozumiem", "umiem", "wiem" zaczęły być przez owych "purystów" wymawiane (i pisane!) z błędną końcówką. Wszystko w myśl nieprawidłowo pojętej zasady, że skoro nie mówi się "chcem" tylko "chcę", to nie powinno się mówić "rozumiem" tylko "rozumię" Trochę śmieszne, trochę straszne.

          • 3 1

    • a mój sąsiad wywiesił flagę Watykanu

      • 4 1

  • trzeba uświęcić ten dzień (4)

    Myślę, że rząd powinien uchwalić ten dzień jako święto państwowe. Nie ma sensu tracić dnia w pracy gdy patriotyzm trzeba szerzyć! Jarosław! Jarosław!Jarosław! Jarosław! Jarosław!

    • 8 14

    • jestem za (1)

      zupełnie poważnie, uważam że dzień wolny możnaby przenieść z 1 maja na 2. Osobiście nie czuję żadnej potrzeby świętowania pierwszego razem z klasą robotniczą, natomiast logistycznie łatwiej byłoby mi rozegrać majówkę gdyby dni wolne były obok siebie. Długi weekend zostanie tak czy siak, tylko mniej kombinacji z urlopami na te dziurawe dni robocze.

      • 9 2

      • a niby dlaczego????

        Święto wprowadziła w 1889 II Międzynarodówka po wydarzeniach w maju 1886 r. w Chicago, w Stanach Zjednoczonych podczas strajku na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy.A to że został ten dzień zawłaszczony przez nasz poprzedni ustrój dla własnych potrzeb to wcale nie znaczy że na świecie ten dzień nie jest świętem...a to że ci nie pasuje kombinowanie z urlopem którego gdyby nie tamte wydarzenia raczej byś nie miał to już inna sprawa....

        • 1 0

    • to jest święto państwowe, tylko nie jest dniem wolnym od pracy

      tak też można :)

      • 5 3

    • Dzień flagi

      Myślę, że jak się ma pisać bzdury to lepiej zamilczeć. Chyba, że głupota nie pozwala myśleć!!!!!!!!!!

      • 1 2

  • Kult flagi (8)

    I ja się pytam - po co? Jakim prawem? Dlaczego ludzie, którzy są odpowiedzialni za tragiczną śmierć 96 Wielkich tego kraju, mają czelność posługiwać się naszymi barwami narodowymi? To przykre.

    • 24 54

    • (2)

      Prowokator ??!!

      • 12 6

      • (1)

        realista popieram w 100%

        • 6 10

        • Paranoik

          Nie popieram w 100%

          • 7 1

    • Ale, których wielkich? (1)

      Ja sie pytam...

      • 9 1

      • Może nie wielkich poprzez osobę, ale wielkich poprzez pełnione funkcję. To była bez przesady głowa naszego państwa. Prezydent, prezes NBP, Rzecznik Praw Obywatelskich, 4 generałów....

        • 0 0

    • Odpowiedź

      Bo tak wybrał naród, czy to sie komuś podoba czy nie.

      • 2 1

    • uchlałeś się czy ci czachę zmacierewiczyło? a może coś ci w nią pisnęło?

      idz na spacer

      • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Hipokryzja aż się wylewa (3)

    Mam gdzieś czy ktoś szanuje polską flagę, czy nie, jednak połowa ludzi którzy powieszą ją w oknach robi to tylko dlatego, żeby się ultrapolscy sąsiedzi nie czepiali.

    • 17 49

    • zwłaszcza, ze prawie nikt flagi nie wywiesił

      co smutne jest.

      • 13 3

    • Idioten.

      • 2 4

    • Ty to chyba nawet z domu nie wychodzisz, żeby sąsiedzi się nie czepiali, bo jak widać nawet nie zauważyłeś, że większość wywieszonych flag powiesiła administracja budynków. Dla zwykłych ludzi to zbyt wielki wysiłek fizyczny kupić flagę i kijek za 20 zł.

      • 3 0

  • hipokryzja z niektórych wyłazi (1)

    flagami oblepiony samochód a sąsiadom windę złośliwie się blokuje

    • 26 9

    • I "DZIEŃ DOBRY" NIE MÓWI!

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane